Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BTR-ROMA

Przeraża mnie upływ czasu - chyba wpadam w paranoję...

Polecane posty

Gość BTR-ROMA

Mam 32 lata, męża, dziecko. Teoretycznie wszystko ok, wszyscy zdrowi (odpukać) . Jednak mam wrażenie, ze czas pędzi coraz szybciej - rozmyslam o tym dzień w dzień - sa to myśli wręcz obsesyjne. Kurczę, dlaczego??? Myslę o tym, ze dziecko wyfrunie z gniazda, że tylko 8 lat pozostało mi do 40-tki (dla mnie to definitywny koniec młodości), że będę miała zmarszczki i moga pojawić się problemy zdrowotne...... i tysiace, tysiace takich myśli. Przez nie nie potrafię cieszyć się chwila obecna, studiami, które niedawno rozpoczęłam i które uwielbiam... Może ktoś przeszedł przez taki okres i umie mi pomóc? Chcę znowu cieszyć się życiem i tym co mam! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble bleble bleble bleble
też jestem ciekawa co studiujesz? A pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem __________
zaczynasz sie starzec odkad masz dziecko. Bo na nim widzisz uciekajacy czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BTR-ROMA
Studiuję socjologię dla przyjemnosci, pracuję zawodowo. Myslę, że gdybym nie miała dziecka, przeżywałabym ten upływajacy czas ze zdwojona siła... Naprawdę jestem już zmęczona tym, ze co wieczór rozmyślam nad tym, że kolejny dzień minał w zastraszajacym tempie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggggg
jesteś jeszcze zupełnie młoda! ciesz się zyciem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie
przeraża upływający czas ale dlatego może że nie mam jeszcze dziecka i boje sie że nie zdążę. Ale ogólnie panuje nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj znam to z autopsji......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aLE TY PRZYNAJMNIEJ MASZ
rodzinę, a ja jestem sama, w obcym mieście, nie mam NIc - ani mieszkania, ani znikad pomocy, tylko praca i praca, nawet nie mam gdzie i kiedy pozać faceta... :( a też juz jestem po 30-tce....... Wiecznie mam dola....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiennnnka
nie martw się:) mnie też czasem przeraża upływ czasu,ale najlepiej jest spróbowac się z tym pogodzić....jak takie myśli Cię nachdzą-spróbuj pomyśleć o czymś przyjemniejszym,o Dziecku itd....nie jest tak znowu żle.no i zawsze 32 to nie 52,no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestetyyyyy
Ja rownież czesto o tym mysle i chyba zbyt czesto Zastanawiam sie nad moja sytuacja,czy jeszcze moge cos zmienic,czy jestem szczesliwa,czy jeszcze podobam sie facetom,itd...Ale ja mam 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie coś poradzić
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×