Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutny...

Mam problem...

Polecane posty

Gość Smutny...

Witam wszystkich! Mam problem, olbrzymi problem, z ktorym nie radze sobie... Jestem osoba, ktora trudno dostosowuje sie do nowych warunkow... Mam cudowna Dziewczyne. Znamy sie 3 lata. Na poczatku naszej znajomosci popelnilem blad , za ktory niestety place po dzien dzisiejszy... moja Dziewczyna nie potrafi mi wybaczyc, ze nie umialem Jej wziasc za reke przy kolezankach... ze Ona stala z boku a ja zalatwialem sprawy z kolezankami... zdazylo sie to tylko raz, ale odcisnelo pietno na calym naszym 3-letnim zwiazku... Ostatnio powiedziala mi, ze mam zmienic grupe, gdy tam sa dziewczyny, ktore Jej sie nie pdobaja... robi mi z tego problemu ciagle klutnie, wyzywa mnie, obraza... Ja juz naprawde odcierpialem za to co wtedy zrobilem... byl to jeden incydent a ciagnie sie za nami wciaz... zapewniam Ją o moim uczuciu, ze nie ma zadnej innej, ze w ogole w glowie mi sie nie miesci bieganie za innymi dziewczynami... Nie byloby problemu ze zmiana grupy, ale ja naprawde jestem bardzo skryty, wiem ze mialbym problemy z adaptacja do nowych warunkow. Poradzcie prosze jak przekonac moja Dziewczyne, do tego, ze nie chce pozostac w starej grupie tylko dla kolezanek. Ja naprawde mam problem z poznawaniem nowych osob... Tamta grupa to zwarty kolektyw i skad pewnosc ze przyjma kogos z zewnbatrz... rozmawialem juz o tym z moja Dziewczyna, ale Jej nic nie przekonuje... Pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia371
zmień dziewczyne - proste, skoro Twoje tłumaczenia nie pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
Nie chce zmieniac Dziewczyny... zmienic to moge skarpetki a nie Dziewczyne... Kocham Ją... poradzcie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może przedstaw ją tym koleżanką , i niech często przychodzi do Ciebie na uczelnie , może jak pozna te koleżanki to zmieni zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
Malutka, probowalem, byla kilka razy mowila ze sie Jej juz podobalo, nie popelnilem juz tego bledu, a jednak teraz gdy mowie, zeby przyjechala i znowu zobaczyla ze jest OK mowi, ze nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze zmiana grupy nie rozwiązała by wcale sprawy , w następnej też pewnie byłyby jakieś dziewczyny , i może znowu by się jej nie spodobały , po prostu to chyba taki typ zazdrośnicy , nic nie poradzisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
Malutka skoro nic nie poradze to co mam zrobic? eh... naprawde szkoda gadac ostatnio w ogole sie nie widujemy, ja powiedzialem ze nie przyjade do Niej dopoki nie zmieni zdania, bo to jest szantaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no nie przesadzaj idź do niej , bo jeszcze pomyśli że ją olewasz, przytul ją,pocałuj, powiedz , że kochasz , ale grupy nie zmieniaj ;-) Powiedz , że nie robisz nic złego i jak chce to może przyjechać w każdej chwili i sama zobaczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
z tym, ze Ona tez mnie olewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tego to ja już nie wiem , ale ona może sobie pomyśleć , że tak Ci zależy na tej grupie , że może naprawde z jedną z nich kręcisz , skoro jesteś gotowy z tego powodu skończyć związek ( pewnie tak nie jest ale ona może tak pomyśleć , bo to ty powiedziałeś że się nie odezwiesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×