GŁUPOTA MOJEOG ŻYCIA

ale czemu ty nie uciekniesz od niego??nie boj sie uciekja jak najszybciej bo juz teraz moge ci powiedziec, ze bedzie gorzej!!!

przypadkiem nie jesteś na tyle przez niego ograniczona, ze nie potrafisz kupic biletu na pociąg, zamówić taxi... nie znasz miasta? jest tak?

WIEM ZE ONA ZARABIA TERAZ WIECEJ mowilam mu o tym ale powiedizal mi ze ze to sa grosze nie 300e wiec nie wiem jesli chodiz o mojego meza gdy nie bylismy jeszcze malzenstwem bylo dobrze byly klotnie itd ale zawsze umielsmy sie dogadac, teraz ma nademna wladze jak moj pan i wladca i zmienil sie nie do poznacnia nawet jak bylismy 2 miesciace temu w polsce to u nas w domu przem moja mama mna dyrygowal ze bylo mi wstyd nawet przed rodizcami dal popis swojej wladzy a ja cos mu odpyskowalam i udawalam przed mamamze sie nie dam a jak wrocilismy spowrotem to przez tydzien musialam za to placic bo byl obrazony a ak on jest obrazony to mam sie jak w wiezieniu, jesli chodiz o nasze mieskznaie tutaj jest male mamy bardzo nie wiele rzecyz bo on sadiz ze my niczego nie potrzebujemy, on caly tydz pracuje ja siedze w domu gotuje obiady sprzatam gdy ma chwile wolnego nie myli zeby ja zemna spedzic razem woli isc do kumpli rzadko mnie bierze chyba z ejesdize autem to jade za kierowce, np ostatnio stwierdzilz e chce na obiad frytki salatke i gyrosa i pojechal gdzies do kulegi za chwile przyjezdza z 3 kolegami i pyta sie co naobiad mowuie mu to occhciales on robi mi przed kumplami klotnie ze ja zawsze licze na neigo sama nic nie wymysle pozatym mam leicec do kslepu bo on przyprowadzil na obiad 3 kumpli a ja nie mialam tyle jedzenia dla nich wiec znow haja szybko dorobilam jedzenia a oni siedzieli u nas cala sobote choc moglimy ja spedizc we dwoje czesto zapraszakogos nigdy tego zemna nie konsultuje czy ja ma na to ochote a mieszkamy w kawalerce bo on mam prawo decydowac poniewaz pracuje a ja nie ciagle mi wypominaze nic nie robie ale co mam robic w lkawalerce jak nie mam pracy nie bede ciagle czyscic podlogi wiecmam caly dzien luzny boze to jest takie skompliokoane ze nie ma juz nawet sily o tym pisac :-(

to nie sa grosze on zarabia o 300 euro wiecej i to wiem dokladnie sprawdz jego wczesniejsze zarobki a teraz zobacz na wycoaach z konta. I powiedz mi dlaczego ty tam nadal siedzisz??zadzwon do rodzicow jak najszybciej wez kase na bilet kupi bilet i uciekaj nawet mu o tym nic nie mow tylko zostaw list.........

co za deeeeeeeeeeeeeeebil, tyran, HITLER !!! uciekaj ukradnij mu te pieniadze i spadaj !!!!

woge ciagle slysze ze do niczego sie nie nadaje ze on musi wszystko zaltwiac bo ja jestem na wszystko za glupia ze gdyby nie on to ja bym sobie nie dala nigdy rady ze on nie moz ena mnie licyzc bo nic sama nie zalatwie ze on moze licyzc tylko na siebie ze ja jestem jak uposledozna ciagle musi sie mna zajmowac, ze on sie chce jeszcze bawic wiec ciagle impezuje ostatnio bylismy np na oktoberfesie ja bylam kierowca bo byl z koelgami tam stracil ponad 100e i potem caly dizen mi wypominal ile to niby przewalkislismy kasy a ja kupilam sobie tylko owoce w czekoladize za1.5e a on reszte przepusic ale nastepnego dnia zarzadzil oszczeanie i powiedizla z enie mam nic kupowac, bo przepuszac za duzo kasy ???? nie wiem kiedy i jak ale on tak twierdzi aha wogle on jest nicvzego nie nauczony z domu jak sie kompie to mozna sie w lazience zabic wszedize pelno wody nigdy tego nie powyciera ani nic bo on pracuje wiec ja mam to robic nigdy nic po sobie nie posprzata nie ulozy butow nie schowie spodni itylko rzuci na lozko jak ja ich nie schodziw to zarzucie je innymi rzeczami gdy sa pogniecione to mi wypomina ze siedze w domu i nawetnie umie ejgo rzeczy pochowac ani nic jak ostatnio nie sprala sie plama z wina z jego kszulki to mi powiedizalze nawet prac nie umie ze jego mamusia to zawsze jakos wszystko dopierala a ja nie umie, jak idize sie kompac musze mu nasyzkowac rzecyz do ubrania i pozbierac po nim brudne rzecyz bo on sam tego nie robi bo mu sie nie chce a mamusia to zawsze mu robila, musze wsyzstko zaniego robic nawet recznika po kompaniu nie pozbiera z podlogi jak ja nie pozbieram to tam bedize lezal i zgnije bo on nie powiesi do suszenia, nie umyje szklanki po sobie nie zorbi kompletnie nic jak go osbluguje a on jak wroci z pracy je i lezy i patrzy na tv albo idize do kolegow,

ciagle dupie w nosice wyciaga kozy i wyrzuca na dywan albo ewyciera do czego popadnie nawet do mojej bluzki czypoduszki, ciagle zanieczyszcza powietze inawet sie z tym nie krepuje kicha i kaszle i nie zaslania buzi wiec zawzwyczaj opluje cala podloge, jesli chodiz o sex to zero czulosic (kiedys bylo inaczej) teraz wyglada to mniej wiecje tak budze sie to on juz sie dobiera znaim zajeaze o co chodiz on ma juz po wszystkim, kaze mi mu robic loda reka jak mam okre3s bo on musi miec, albo caluj mnie jak zwierze ze az mam wargi pogryzione spusi sie wstaje i wychodiz z domu cuzje sie jak kurwa takie ejst moje zycie od mniej wiecej 2,5 miesicaca a jestem w niemczech od 3 miesciecy i ponad 4 po slubie sami sibie posumujcie. dzieki za otuche i rady przemysle to wsyzstko dzis musze juz konczyc po koleznaka koncyz prasownie a nie chce zbey widizala co orbie a ona jest sprytna dizkei za wysluchanie moze pozniej jeszcze cos napisze jak bede miala mozliwosc

Jak tak czytam co piszesz, to dochodze do wniosku, ze nie jestes zaradną osobą. Przede wszystkim we wszystkim oglądasz się n ajego humory, on zabrał cię tam, zeby miec kucharkę, sprzątaczkę i kochankę, nie wierzę w to, ze nie ma czasu zadzwonić i pomóc znaleźć ci pracę. Skoro inne były założenia (wspólne zarobienie na wesele), a teraz wyglada to inaczej, to moim zdaniem oszukał cię. CO gorsza, jesteś bierna, boisz się nie wiem czego, że cię rozlicza z kasy ... że bedzie zły, że to , że tamto. Skoro tak jest teraz, to inaczej nie będzie. On czuje, ze ma cię na własność i jak widac ma cię za nic, kompletne zero, dno. On pracuje, on się bawi, ty nie pracujesz, więc każdy wydatek na ciebie jest marnotrawieniem kasy. Prosisz o pomoc ... kilka osób powiedziało ci co masz zrobić. Zamiast czekac do grudnia, po prostu zakombinuj kase na powrót i wracaj do Polski. Teraz nie ma co się zastanawiać, co powiedzą/pomyślą rodzice. Powiedzą swoje i będzie koniec. Jestes młoda i nie warto dalej brnać w te bagno. Zupełnie nie rozumiem twojej biernej postawy. Czyżbyś była az tak do niczego, zeby nie umieć wrócić do Polski? Jak tak, to znaczy że on już cię ubezwłasnowolnił. Przepraszam, ale mi ciebie nie żal. Wiesz dlaczego? Bo już dawno powinnaś wrócić, zostawić go i przyjechać do domu. A tak tylko płaczesz i pozwalasz mu na takei traktowanie. Wg mnie podoba ci się jednak takie życie i rola cierpiętnicy.

wroc do domu, bo on Ci wyprał mózg i od razu zapisz się na wizytę do psychologa...nie mogę tego czytać, to jest jakoś chory facet ten Twoj maz:(

mam jeszcze chwile wiec nap cos jeszcze wiec tak mowicie ukradnij mu kase musislabym mu ukrasc karte do bankomatu bo nie mamy w domu kasy on ja ja zawsze w swoich rekaw w portwelu ma zawsze jakies drobne max 10e zawsze placi karta czasem tylko sciaga wieksza sume ale w wieksozsci placi karta karte ma w portfelu ktory zbaiera ze saoba do pracy a z pracy ma go w kieszenia spodji ktore akurat ma na pupie bardoz zadko portfellezy na polsce ale zlauzmy ze lezy i co kradne mu karte i jesli nie pokapuje sie musze teraz dojechac gdzies do bankoamtu zaluzmy ze biore rower i dojezdzam wyciagam pieniadze oddaje karte, no i co dlaej szukam biura podrozy i wrcam do polski i wiecie co on robi jedize zmana i powie moim rodizcom ze go okradlam powie to calej rodzinie z ejestem zlodizejka ze go okradlam i wyjdize na niego nie wiem jak moi rodizce zareagowali by na cos takiego chyba mama by sie wsciekla pozatym to moja wina bo jak bylam w polsce to nie umialam sie przyznac do bledu pozatym mialam nadizjee ze to jakas klotnia nie wiedizalam ze tka sie wlasnie zaczyna, jesli chodiz ontel do mamy nie mamy tam domowego on ma komorke jak chce zadzwonic to moge ale on jest przy tej rozmowie a jak pisze sms tez je widzi bo przeicez jak jestesmy malzenstwiem nie powinnimsy miec dla siebie tajemnic . wem ze macie racje ale chce znalezc ta prace i jak ja juz dostane i zaloze konto jesli mi nie pozwoli to na jego knto i zobaczen co sie bedize dizalo jak moja wyplata bedzie np a nie ebde miala mozliwosci z niej korzystac to poprostu nastepnym razem jak pojedizmey do polski spakuje moje wsyzstkie rzczy i powiem mu ze juz nie wracam nie moge tak zrobic jak radzicie latwo sie mowi trudniej wykonac pozatym nie bije mnie tylko wyjancza psychicznie(sama juz nie wiem co jest gorsze) moze cos sie zmieni jak pojde do pracy ja nie djae szansy mu daje sznase sobie bo przyjechalam tu w pewnym sensie zeby zarobic na moje marzenie na moj wlasny salon jak sie nie uda wroce z podwinietym ogonem pojde na studia od nowego roku ale wracaja teraz nie mam perspektyw w polsce nie dostane sie juz na studia nawet na nie nie mam w tej chwili (mysle o zaocznych) mysle ze do kjonca roku dam rade, i nie ejstem cierpietniaca bo nie rozpowiadam do okola jak mi zle trzymie t o w sobie czesto placze jak jestem sama bo poprostu juz nie mam sily a wsyzstkic do okolo do tej pory oszukiwalam ze ejstem szczesliwa i to bylmoj blad.

Nie myślalaś mózgiem to teraz masz

Zakończ ten chory związek - rozwiedź się i wracaj do Polski. Lepiej przez pół roku słuchać wypominania tego co zrobiłaś, niż tak żyć przez lat kilkadziesiąt (wyobrażasz to sobie?). :(

Kradzieży nie polecam - jeszcze on w złości zawiadomi policję i trafisz na kilka lat do więzienia. Nie bądź głupia (mimo nicka)...

Czego Ty chcesz dziewczyno od niego.Sex masz,czyli Ciebie nie zaniedbuje,a ze nie zdazasz z orgazmem to przeciez nie jego wina,bo spieszy sie chlop do pracy . Pierdzenie i bekanie w normie! Powiedz mu o tym sexie ,bo on sadzi ,ze jest ok ,bo Cie kocha i fyzycznie i tam jeszcze takie tam,jak wy tam sobie wymyslacie. Nie masz powodu do narzekania.

Nie czytałem topiku, więc mogę się mylić w założeniach. To nie jej konto - tylko jego, i jego jest karta kredytowa, więc ona nie ma prawa się tą kartą posługiwać - tylko właściciel. A jeżeli jest to wspólne konto - to co innego.

nie chciałam na ciebie naskoczyć, zeby nie było :(

Jezeli sa po slubie , i nie maja ROZDZIELNOSCI MAJATKOWEJ to ona ma do konta takie prawo jak on.