jednego dnia mi sie podoba,2 mysle co w nim widze? co jest ze mna nie tak?

mam problem.... nie wiem czy cos ze mna jest nie tak czy ogolnie wszystkie dziewczyny tak maja?? otóz on ma na imie Olaf jednego dnia mi sie podoba i tłumacze sobie ze to jest naparwde wartosciowy facet inteligentny miły przytojny , wszyscy mi tak mowia !!! ale 2 dnia mysle ze jest paskudny co on ma w sobie co by mnie w nim pociągało.... qrcze co jest grane??? prosze was poradzcie cos

tak naprawde nie podoba twój facet.

mam to samo co ty jednego dnia mysle kurde jaki zarabisty koles i b. chce go poznac a jak juz sie spotykamy to mysle kurde co za facet bue podoba mi sie i nie chce mi sie z nim nawet gadac. Wiec pociesze cie mam tak samo tylko czy to normalne???

jesteście niezrównoważone emocjonalnie

ja ma dokładnie takie odczucia gdy boję się zaangażować w związek, boję się zranienia, chcę zachować obiektywizm i niezależność, może u ciebie chodzi o to samo, miksa

i da sie z tego jakos \"wyleczyc\"??

trzeba 'wydorośleć'

Może to jest spowodowane Twym cyklem? Jak kobieta ma fazę płodną to podobają jej się bardziej męscy faceci, a jak nie płodną, to mniej męscy.

to całkowicie normalne (jeżeli chodzi o nie-dojrzałość emocjonalną), boisz się wewnętrznie zaangażować, ale tak na prawdę go kochasz, nie rezygnuj z tego co w życiu najważniejsze, naj-PIĘKNIEJSZE i najcenniejsze.