Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rikitiki

Pomożcie mi Zwracam sie do tych czułych. Współżycie.

Polecane posty

Gość rikitiki

Żałuję =((( czy jest jakiś lek, złota myśl, aby przestac się zamartwiać i żałować ?? Że się to zrobiło ... i robi dalej ??? Czemu kobiety tak mają. Czemu ehh =((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda......
3maj się....co się stało to się nie odstanie.....może z czasem przejdzie....a będziesz miała lekcję na przyszłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było myśleć
przed. To w kwestii żałowania ze się 'zrobiło'. A jeśli chodzi o to drugie- ze wciąż się 'robi' to zadne gadanie typu- przejdzie Ci, albo -przyzwyczaisz się.. Dziewczyno- jesli czujesz tak jak czujesz znaczy ze raczej na pewno to nie jest własciwy moment na seks. Zwyczajnie jestes za młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było myśleć
No i zapewniam Cię- nie wszystkie kobiety tak mają.. Nie tłumacz sobie ze to domena kobiet- takie zamartwianie sie i załowanie. Zwyczajnie porozmawiaj z chłopakiem, ze nie chcesz, ze uwazasz ze to był błąd i ze chcesz zaczekac do moemntu gdy bedziesz PRZEKONANA ze tego własnie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam to samo robilam cos ale w glebi duszy tego nie chcialam, czulam sie moralnie zle teraz nie robie tego bo sie rozstalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale u mnie to raczej nie wiek chociaz jestem mloda tylko raczej zasady, wiara mialam wstret do siebie bo postepowalam wbrew sobie tzn sam seks w sobie byl fajny i przezycia tez tylko po mialam jakis taki dysonans ze to spzreczne z moim i zasadami:/ a Ty dlaczego zalujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętna
Nie mam zwyczaju żałować tego co zrobiłam, a raczej tego czego nie zrobiłam. No cóż, a stracone okazje nigdy nie wracają. Ale jeśli masz czegoś żałować, to lepiej tego nie rób. Kac moralny jest gorszy i trwa znacznie dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka riki tiki
ehh moj problem jest skomplikowany. bo ja chcialam, a on jeszcze pytal \" jestes pewna\" ? ehh =((( zrobilam to, oddalam sie chwili. i teraz gdy jestesmy razem - tak mi dobrze, chce sie kochac, sama najczesciej inicjuje ( !!!!!!!!!!!!!) , jego tez kocham, ale jak tylko jestem sama, zle mi, ze tak pzezylam pierwszy raz. gdy ,mu o tym powiedzialam, az sam sie poplaklal, ze zrobil mi krzywde. nawet powiedzial ze musimy przestac jelsi tak sie czuje. to mnie dobija, ze mam nasrane w glowie i ranie jeszcze jego. teraz chce sie kochac bo potrzebuje tego, to taka forma akceptacji i bliskosci. ale gdy tylko jestem sama ... to az dusze sie od lez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×