Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamieniłam

do Mia....jak sie czujesz po nowych tabsach????????

Polecane posty

Gość zamieniłam

Hej Mia jak sie czujesz po nowych tabletkach??? ustąpiły te objawy??? i zawroty głowy??? u mnie si enałozyły 2 rzeczy na raz tzn zle dobrane tabletki bo krwawiłam podczas ich brania i cos z zołądkiem:( teraz od jakis 2 tyg czułam sie bardzo dobrze ale np jak zjadłam w piątek cos cięzkiego to znów mi było niedobrze mi miałam zawroty straszne ale szybko przeszło....dzis zjadłam banana:( i mi sie znów kreci w głowie :( mam nadzieje ze szybko przejdzie:) pytałam sie kolezanki jak miała problemy z zoładkiem tez tak miała:( trzymaj sie i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trafilaś z założeniem teo tematu:) dosłaownie kilka godzin temu wróciłam ze szpitala. wyladaowałam na neurologii z tymi zawrotami bo sraciłam przytommność i zdrętwiała mi lewa strona ciała, wykrzywiło mi twarz i normlanie odleciałam.....jak byłam w szpitalu i tak brałam tabletki (chociaz przerwe 7 dniową miałam wydłużona o jeden dzień) ale nie mam pojęcia czy kręci mi się w głowie ponieważ małam robiona punkcję kręgosłupa i tak mnie boli głowa(tego nie da się opisać!!!) że nie jestem w stanie ocenić czy kręci mi sie od tego czy od cilestu:). mam zespoł popunkcyjny (objawiający sie rownież dolegliwościami ze styronyy żoładka)ale jak mi w końcu minie zacznę obserwować jak reaguje na nowe tabletki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieniłam
Jezu!!!!!!!!!! ale mnie nastraszyłas:(ale kreciło Ci sie tak cały czas przed tym szpitalem??? nic nie przechodziło???? bo mi jakos lepiej jest ale sie teraz powaznie wystraszyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieniłam
a jak sie teraz czujesz?? jajku jak to od tabletek to to jest straszne:( a długo byłas w tym szpitalu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam tam prawie tydzień. bo zrobienie tych wszytskich badan to jednak trochę czasu wymagało. wyszłabym wcześniej ale miałam te \"powikłania\" po pobieraniu płynu z kręgosłupa i nie mogłam wstawać... za każdym razem gdy miałam już wyjść coś sie ze mną działo. a to dusiałam się w nocy, a to zasłabłam w łazence a to miałam krwotoki z nosa....ogólnie trafiłam tam zdrowsza niż jestem teraz:/ ale na szczeście wszytskie badania okazały się być dobre. płyn z kregosłypa prawidłowy, brak jakichkolwiek guzów czy nawet zmain w kręgosłupie typu jakieś uciski na kręgi szyjne(co teoretycznie mogłabym powodować te zawroty), badania dna oka i cisnienia w oku prawidłowe, badania krwi super pododnie jak próby błednikowe. kurczę nawet watrobę mam dobrą i krzepliowść krwi.(aż się wystraszyłam taka sie okazałam zdrowa;))... w zyciu tylu badan nie miałam. krew pobierali mi ostatni raz gdy miałam sześć lat a w ciągu ostatniego tygodnia praktycznie codziennie.... lekarka zasugerowała mi wrecz że to co mi się dzieje może byc spowodowane niedotlenieniam mózgu co może mieć związek własnie z tabletkami anty. powiedziała ze jak mi przez ten miesiąc najblizszy zawroty nie miną to musze odstawić tabletki na stałe bo takie zasłabniecia są niebezpieczne....(co mnie przeraża bo nie wyobrazam sobie zycia bez hormonów:/) co więcej leżałam w pokoju z dziewczyna która trafiła tam z powodu padaczkowych zaników świadomości. okzazało się że ta padaczka była u niej uspiona ale najprawdpoodobniej uaktywniła się własnie od tabletkek antykoncepcyjnych.... ja nie chcę nikogo strasz6yć czy zniechęcać do hormonów bo sama jestem ich ogromna zwolenniczka i jesli bede musiała odstawic chyba się zamknę w sobie:( mimo że wiadomo- zdrowie ważniejsze...po prostu piszę to bo sama jestem w szoku....jaki wpływ moze mieć taka malutka pigułka:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kazdym razie nie żałuje że się przebadałam mimo że badania były okropne;) bo przynajmniej wiem ze nie umieram na raka:P a teraz muszę się juz położyć bo po tej punkcji lekarka kazała mi leżeć plackiem tak długo jak bedzie mnie boleć.... słuchajj \"zamieniałam\" jeśli Ci jest juz lepiej to nie ma powodów do obaw. bo to znaczy że to jednak było od tabletek. gdyby to było cos groznego to by Ci tak po prostu nie minęlo ani nie osłabło....tak więc bez obaw i głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *AtomówkAaa
ojejku ! 3 maj sie i Życze zdrowia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieniłam
Ty lez i nie wstawaj!!!!!!jejku jak ja sie wystraszyłam po tym co napisałas:( ale u mnie jkos to mija czasami mam ale jest lzejsze. TRZYMAJ SIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×