karmirnie dziecka powyzej 18 mies...to DEWIACJA i jest

to conajmniej dzwaczne zachowanie,, i robimy to tylko dlatego,ze dziecko nie moze sie odwyczaic, taki wodok jest smieszny i ojarzy mi sie z czystą dewiacją...matka z rozciagnietym po pas sutem chce dogodzic rozbrykanemu dziecku, ktore nie chce zasnac bez cycka..znajoma tak ma, mały jej mało doi cyca, ale raczej bawi sie nim i "piesci"jezykiem szybko ruszajac, nie raz przyznała mi sie to miłe i miała po tym mokro...boze co za kazirodzctwo jak kto woli, dawac cycka na kazde zawołanie , bo dziecko tak chce w duzpe i spac, a nie tak sie przyzwyczai ze potem matka ma problem wyjsc wieczorem bo mały nie usnie bez pieszcenia cycka..... kobiety nie ponizajcie sie tak, bez przesady http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3322774

dziewucho. Zastanów się co piszesz. Ja karmiłam do drugiego roku życia i żadnej innej przyjemnośći oprócz bliskości z dzieckiem nie czułam.Piersi moje są ładne tak jak przed ciążą i co ważne podobam się mężowi i jest ze mnie dumny że tak długo karmiłam dziecko.Widać że jesteś zboczoną osobą której trzymają się dewiacje. Szkoda że ci się tak nudzi i wypisujesz głupoty głupia dziewucho -bo mądry by nie napisał tego co ty

wedlug wszystkich porzadnych akademickich ksiazek powinno sie karmic dziecko piersia do 2 roku zycia!!!!! a do 6 miesiaca dziecko powinno jesc jedynie pokarm matki

a moje dziecko bylo karmione piersią 3 lata, karmienie zostalo przerwane, bo musialam wyjechać na pól roku, wracalam do domu na weekendy, jeszcze po dwóch tygodniach mojej nieobecności przysysal się, ale już po trzecim tygodniu tylko przytulil się policzkiem i to byl już koniec...

3 lata ? to po prostu OBRZYDLIWE. Duży dzieciak , pewnie już umie jeść nożem i widelcem , a na dobranoc dostaje cyca. Takie stuknięte mamusie podejrzewam o jakies dewiacje

widac, ze nie masz dziecka i nie wiesz co piszesz stuknieta kobieto

ja karmilam do 2 lat, i teraz znow bede. i wcale piersi mi nie wisza. I matka ktora decyduje sie na tak dlugie karmienie napewno nie robi to dl awslasnej przyjemnosci bo1- 2-3 lata karmienia jest strasznie meczace. Ja nie mialam zadnego problemu z odzwyczajemniem synka od piersi.3 wieczory trwalo odzwyczajanie go od jedzenia nocnego i wieczornego, po kilku mc odstawilam jedzenie dzienn(1 raz ssal). 0 problemow!!!!!

bo je wiąże na kokardkę

do chora jestes...a raczej chora jestem...... ja tylko napisałam swoje zdanie na ten teamt, i to co kolezanka mi mówiła, widac nie znosisz krytyki, biedna ty jestes, przeciez po 1,5 karmieniu, to juz nie ma zdrowego pokarmu lekarz jej tak powiedzial, leci rozmącona woda z mlekiem, przeźroczysta, a dziecko ssie bo jest przyzwyczajone, wiem cos wiecej na ten temat, a ty choc jestes matka umiesz tylko obrazac innych, cos ci nie odpwiada, widac karmienie ci nie słuzyło, zatrzymywało poped sexualny i takim sposobem mamy obrazoną na cały swiat i niezaspokojoną kobitę, ktora uwaza sie za najmadrzejsza

znajoma, mozesz poradzic jak odwyczaiłas dziecko od piersi,

zalozycielka topiku.za 2 miesiace rodze i ie uwazam zeby karmieie 2 latka piersia byo normalne

ktorej dziecko ma 3,5 roku a ssie cyca,raczej bawi sie nim.Dziweczynka duza ,wyrosnieta jak powiedzial mojej znajomej lekarz corka jej wyprzedza rozwinieciem inne trzylatki o rok.To jakas paranoja i normalne to nie jest by mala sala cyca bedac w rozwoju o rok w przod.To wrecz smiesznie wyglada jak takie dziecko jest juz w jakis sposob samodzielne,ubiera sie je a cyca chce.Popieram zalozycielkie topiku maks karmic dziecko do 1,5 roku.Pozniej dziecko samo je i takie mleko nie ma zadnych wartosci odrzywczych.

Witam. Poruszył mnie ten temat.Serio. Mam córke,ktora w tym miesiącu kończy 3lata.Nie wyobrażam sobie że karmię ją piersią:O:O:O To by było dla mnie nie do zniesienia.I mamy bardzo bliski kontakt-mimo,że karmiłam ją 7m-cy. Uważam,że karmienie do 12m-cy jest czyms jak najbardziej naturalnym.Jednak po roku mleko nie jest aż tak wartościowe i pokarm nic nie wnosi dla dziecka.Przecież w tym wieku dziecko je juz tyle innych rzeczy.Je jabłka,banany,chleb,czy wedline. Nie jestem zwolenniczka długiego karmienia piersia.Uważam,że należy zachować w tym rozsądek,żeby nie skrzywdzic dziecka swoją nachalnościa:O Teraz karmię drugą córeczke 2m-cą piersią.I też zakładam z góry,że będę makrmiła maksymalnie do 1roku.Mój lekarz (rodem z LPR)twierdzi,że powinnam jak najdłużej utrzymac laktację-bo to z korzyścią dla maluszka. Ja wiem swoje i on też wie swoje!!! Ja i moje piersi to jedno,a moje dziecko to całkiem odrebna osoba-i basta! Pozdrawiam.

dziekuje za poparcie i za niepoparcie tez, kazdy ma prawo do swojej opini, ale moja znajoma ma nielada problem moze ktoras z was cos poradzi a mianowicie mały ma 18mies i jest karmiony nadal, ona narzeka ze ma opadniete piesi sutki wyciadniete, mały to ja doi tylko jak usypia, a tak w ciagu dnia jak mu sie zachce piersi sam sobie podchodzi podciaga bluzke do gory i bierze co jego ! bawi sie nim, gryze ja straszliwie, po sutkach ciadnie jaby były coonajmniej z gumyA mowiłam zeby posmarowała sutki solą, keczupem musztarda, raz przy mnie tak zrobiła mały podszedł i p[artrzy co to jest na jego cycuszkach i nie chciał wzisc do buzi, był zły ze nie moze sobie possac, ale potem juz tego nie robiła jak go usypia musi mu dac piers bo mały sie rzuca płacze, a ona woli dac i miec spokój...poradzcie jak go skutecznie odzyczaic...dzieki !!!! p.s. ona jest samotka matką i lubi jak jej mały pomindoli jezyczkiem sutka, (to jej słowa)...ze ma czesto po tym zdarzeniu mokro, to dla mnie śmieszne i załosne jak tak mozna, troche konsekwencji, nie daje i juz a nie daje na kazde rzadanie !!!!

o jezu to nie obraz sie ale jej brakuje czułosci i seksu.. tu potrzebna jest konsekwencja. nigdynie pozwoleaby dziecko mi weszło na głowe i zeby brało kiedy chce

no do 2 roku zycia a nie do 3

grudniowa mamo Super dzieciaczki :) Gratuluje Slicznych dzieci :)

ale tłumaczenie dziecku ze cycus boli ze mama nie da itd ok,,,,mały popatrzy na ciebie i sam musi sprawdzic czy to prawda! ale kude mol jest jeszcze 1 wazny aspekt to jej dziecko tak przywykło do cycka ze jak ona usnie to on siebudzi i szuka jej po pokoju, i np ona nie moze wyjsc nigdzie wieczorem , bo musi małego uśpic, bo kto wie kiedy sie obudzi, mały nie ma ojca kto wie jak to na niego wpływa, jakie wywołuje emocje nie czuje sinej meskiej reki...zeby przykarcic kiedy trzeba.....

Smiechu warte, ja się z tobą zgadzam, to \"mokro\" jest obrzydliwe. Gdybym tylko poczuła coś takiego, chybabym zwątpiła z wyrzutów sumienia i nie byłoby mowy o dalszym karmieniu. Moje dziecko przestanę karmic piersią ok. 8-10 mies. Nie lubie jak matki karmią dzieci do 3 roku zycia. Często nie umieją sie rozstac z karmieniem albo dzieci je szantażują. Miałam tak w rodzinie.

Nie rozumiem po co karmić 3 latki piersią :/ Fuj, takie dziecko wiszące na cycu bleeee

to co myslisz zeona wyjdzie soiezdomu jak ma male dziecko?? dziecko to obowiazek.. dziecku trzeba wytłumaczyc i jej tez ze musi byc konsekwentna a jak nie to zglos ich do programu super niania;p

ale tak swoja droga jak wasi faceci was całuja i ciagna za sutki to tez sie mokro robi przynajmniej u mnie, tak samo jest jak dziecko ssie sutka no nie na poczatku jak kobieta zaczyna ale po kilku miesiacach jak dziecko jest wieksze, w ten sposob obkurcza sie macica, u kobiet, ktore urodziły własnie przez ssanie cyca, tak samo u nieródek ja np, czuje w srodku ciepło i przyemnie to chyba na takiej samej zasadzie, choc nie ukrywam ze od zawsze karmienie piersia dziecka uwazałam za cos koniecznego i troche nienormalnego(chcac nie chcac podniecam sie prze tej czynnosci i nic na to nie poradze)...ale cóz taka nasz rola kobiet

do prosze to znaczy ze kobieta ma siedziec wieczorami w domu i koniec z zycia prywatnego ....? przechlapane i juz a prosic o pomoc rodziców tak prawie codziennie to juz przesada tym bardziej ze u niej rodzice z wielka łaska zostaja z małym ...przechlapane ma biedaczka.

O rany, jak to dobrze, że wolę pieszczoty innych organów, a nie piersi... :D :D :D

Karmienie dziecka .ktore ma więcej niz rok uważam rzeczywiście za dziwne troszkę...nie chcę nikogo urazic,ale przeciez mleko staje sie juz tak naprawde malo odzywcze po roku, a dziecko w tym wieku je juz wiele innych produktow. Pomijam aspekt estetyczny.... O karmieniu do 3 lat to nawet nie chcę myslec, wrrrrrrrrr...Naprawde żle i dziwnie bym się z tym czuła....

do prosze tylko nie mow ze sama sobie tak wybrała, nikt nigdy nie wie co go w zyciu spotka miało byc pieeknie jest do bani, i tyle laska ma 23 lata a nie ma przyjemnosci z zycia, tylko kłopotu sobie narobiła i tyle, ile mozna siedziec z dzieckiem w domu jak ona sie nim zajmuje 24h na dobe......

no nie ze caly czas...... ale ona sama powinna miec do tego chec jezeli nie potrafi odzwyczaic malego tzn ze nie chce tego robic

nie powiem tak bo roznie bywa.. ale popatrz jej potrzebne jest wsparcie byc moze bo tak napewno jest ze kocha dziecko i jest sama i mzejej jest trudno pomoz jej.. wytłumacz

no jasne ze dziecko samym mlekiem nie zyje, ale kobieta daje piers aby miec swiety spokój, aby usneło, aby sie uspokoiło...etc....no jasne ze potem to juz nie mleko tylko biaława woda, a dziecko jest przyzwyczaojne i naewt nie ssie tak bardzo jak sie bawi tym cyckiem mietoli go, podszczypuje i bóg wie co jeszcze

mam w rodzinie lekarza, mowil ze dziecko najlepiej karmic do 1 roku zycia, nie wiecej, to prawda ze robimy to najczesciej tak dlugo bo dziecko nie moze sie odzywczaic poprostu! to jest glowny powod tak dlugiego karmienia, po 2 latach karminiania cycki wygladaja jak hmmm "wory" - nie chce tu nikogo obrazac, ja karmialam pol roku i jak dla mnie to w zuplenosci wystarcza