WZIELAM SIE NA SIEBIE!!I BEDZIE JUZ TYLKO LEPIEJ!!

je mniej jem zdrowo dbam bardzie o wlosy wiecej ruchu ,sportu koniec z marudzeniem sexy ciuszki zmiana zachowania i cel nr 1-schudnac 4 kg!!!! uda mi sie ! kto jest ze mna! pozdr.:)

ło.. 4 kilo to rzeczywiście..normalnie tyle że łohoho kobito zaraz to zgubisz! ja zeszłam 2 pół roku z 90 do 62 także wszytsko da sie zrobić..a jakie ciuszki sobie pokupowałam...och ach..trzymam kciuki:)

Ja tez powinnam zabrać się za siebie, przestać narzekac i szukac sobie problemów. Byc bardziej opanowana itp. I dbać o siebie regularnie a nie raz na jakis czas

hi!:) ja waze 59 wiec jest ok,nie znosze wychudzonych lasek typu nicole czy paris! chce tylko do 55 zjechac zeby czuc sie bardzei lekko i zeby brzusio sie zmniejszyl!:);) i chce tez troche cialko ujedrnic:) i zero slodyczy:) mysle ze w 4 tyg uda sie te 4 kg zgubic,chce tak 1 lg w tydzien zeby nie bylo efektu jojo:) gratukuje ci takiego sukcesu! silna girl z ciebie! na pewno cale zycie sie zmienilo co? :);) super!!!

oj kochana..wyjście na basen jest zajebiste a kiedyś nie było..kiedyś facet nie mógł mnie unieść ani nie mogłam mu siedzieć na kolanach w tramwaju czy w autobusie nie dlatego że on nie chciał tylko sie wstydziłam a o dżinsach mowy nie było.. dupe miałam jak trzy drzwiowa szafa..i ten wieczny pot..nad wode nie pójde do nagiego zdjęcia nie zapozuje dlaczego? bo gruba jestem i okropnie to wygląda..wyglądało..a teraz bielizna taka sieka sraka..pięc tysięcy zdjęć tylko jedno mi nieststy nie schudło..wyrobiło co gorsza mięśnie..łydki moja zmora..ale z tym sie da żyć..pozdrawiam i pisz co i jak :) z TObą

malutka, a ile masz wzrostu? :)

mam 166 cm :) ale jakies ciezkie kosci bo nie widac u mnie tych 59 podobno,ale najwazniejsze ze ja widze swoj brzisio:( ktory musze zgubic!:(

a ja mam 1.60m i mam trochę gorzej, bo niskie dziewczyny nawet jak mają tylko niewielką nadwagę, to wydają się grube :( ja kiedyś ważyłam 61 kg, to był chyba najgorszy okres w moim życiu, teraz ważę 55 kg, i tak powinnam zrzucić jeszcze z 5 kg, ale jakoś nie mam ochoty znowu katować się dietami... jak mnie najdzie ochota na jakąś oczyszczającą głodówkę to pożegnam się z tymi niepotrzebnymi kg, a Tobie życzę powodzenia!!!

ja tez sie przyłączam :))

?

ja mam takie postanowienie bo tesknie za dawna "mna".kiedys tzn jakies 3 lata temu(mam 22) wygladalam lepiej,szczuplejsza,ladne wloski make up ,zawsze taka "super zrobiona". jakos przestalo mi na tym zalezec,i tak sie zawsze "robie" alle juz nie tak jak kiedys,chce wrocic do dawnych zwyczajow i nawykow,chce czuc sie jak kiedys i uda mi sie to!chce sobie sama udowodnic,ze bede lepiej wygladac nic jak mialam 18 lat!:) buziaczki:))

Hehe, przeczytalam i ten topik i jakbym widziala swoje wczorajsze mysli!! :) Tak samo postanowlam troche schudnac, no i rzeczywiscie kiedys lepiej wygladalam.. pare lat temu nie przyszloby mi do glowy wyjsc gdzies np nieumalowana albo z szopa na glowie..a teraz setki wymowek: za rano jest, co mi tam, ze w pracy wygladam brzydko-nie ide na podryw, on i tak mnie kocha i takie tam. Takze moze bedzie sie wspierac razem i pisac o sukcesach?

hi kobitki!:) co slychac? ja wczoraj nie moglam usnac,do ok 2 przewracalam sie w lozku,przechodze tzw terapie wstrzasowa"koniec ze slodyczami".musze sie od tego zlego nalogu odzwyczaic,jeszcze w poniedz.pochlonilam ogromne ilosci ciastek czekoladek,i tak bylo juz od dluzszego czasu !i tak sie sama dziwie ze nie przytylam!pewnie dlatego,iz pije ogromne ilosci zielonki i czerwonki:) to podobno dobrze dziala na przemiane materii:) wiem ze tak od razu nie bede wygladala jak "JA"sprzed 3 lat ale malymi kroczkami!!!:) juz za jakies 2 tyg zamierzam zobaczyv efekty. najwazniejsze ze zaczne sie inaczej odzywiac,duzo mniej jesc,bo to co ostatnio robilam ze obled,koncze z obzeraniem sie. jak juz uda mi sie schudnac zafunduje sobie solar i fryzjera:)i jakis nowy ciuch w rozmierze 36:) juz sie ciesze jak pomysle oswojej szczuplejszej twarzy:) teraz mam taka jak nowa miss world,yyyyy:(:( buziaczki! fajnie ze sie przylaczyce! papatki:)

do malu_tka_ moge wiedziec jaki rozmiar nosisz? Bo ja tez mam 166 ale niestety 12 kg wiecej :( i tez ciagle slysze ze mam grube kosci bo podobno tego nie widac.. a jeszcze cos.. stosujesz jakies srodki wspomagające?