RZESZóW ---tzw. 2 DNI PRóBNE... w sklepach z Odzieżą i butami - OSZUśCI !!!

TO JEST TRAGEDIA.... to co robią młodym dziewczynom, które chca znaleźc prace.... Chodzisz po sklepach, szukasz ogloszeń, a jak znajdziesz to ogłoszenie to oczywiście składasz podanie z nadzieją że cos wyjdzie z tego... Później dzwonia do ciebie i mówią ..czy mogłaby Pani przyjść do skepu, ponieważ chcielibyśmy sprawdzić Pania, bo chętnie zatrudnilibyśmy Pania... Słysząc takie słowa jesteś strasznie napalony na prace, ubierasz się i lecisz do pracy... i oczywiście robisz wszystko żeby było oki, starasz się aby ktos kupił u ciebie coś, żeby zrobić dobre wrażenie.... i chodzisz sobie tak przez 2-3 dni z wielka nadzieją że napewno coś z tego będzie...a póżniej mowią prosze zostawic numer telefonu ,odezwiemy sie do pani... i później pozostaje tylko czekanie w nieskończoność... ale wtedy warto przejść się na to stoisko, bo czasami mówią że szukają kogos od zaraz a 2 tygodnie póżniej przechodząc obok tego stoiska widzisz to samo ogłoszenie (szukamy do pracy sprzedawcę) i widzisz jak następne dziewczyny trudza sie tak jak ty aby znależć ta prace. Oczywiście o jakiejś zapłacie za stanie, sprzedawanie czegoś--nie ma mowy, bo to jest przecież okres próbny.../ okres niepłatny W taki sposób to mogłabym chodzić miesiącami na okres próbny na każde stoisko, oczywiście za darmo A jeśli chodzi o zarobki to są takie śmieszne, poprostu można paść ze śmiechu...pracująć na stoisku z odzieżą/butami/zabawkami/ otrzymujesz chyba wszędzie to samo wynagrodzenie.. 650 zł zasadniczego / praca od poniedzialku do niedzieli / w tym 1 dzien wolnego ale mało kiedy jest wolna niedziela....i pracujesz np. w poniedzialki 8 godz, a we wtorek juz 12 godz stoisz w sklepie i tak na zmiane... PISZE TO PO TO, aby ludzie wiedzieli jak bardzo mozna rozczarować się, jak beznadziejni są ci pracodawcy, którzy potrafia wykorzystywać ludzi, Oni maja kase i chyba nie potrafia zrozumieć co to zaczy takie oszukiwanie, robienie glupiej nadzieji... Pa, uważajcie na takich pracodawców, ja już sie przejechalam na nich kilka razy, może jeśli poczytacie sobie jak to jest będziecie teraz bardziej uważać...

dokladnie. tak jest i nie zmienimy tego. nie dosc ze nas tak wykorzystuja to jezeli juz zaoferuja posade na dluzszy czas to tylko na czarno. porazka. dlatego ja nie skladam podan do sklepow.....a poza trym coraz czesciej w gazetach...itd. sa oferty pracy...tylko ze okazuje sie ze to akwizycja. teraz juz sa ogloszenia typu "doradca klienta" . "telefonistka" itd

ja mialam to samo ale mi obiecywali zatrudnienie. po 1,5 miesiaca mnie wywalili na zbity pysk. na szczescie za ten czas zaplacili. 650 miesiecznie mialam. teraz jestem na lodzie. nie mam ca co studiow oplacic i szukam pracy jak glupia. narazie nic. tez jestem z podkarpackiego. niedaleko rzeszowa :O

ja znowu jade dzisiaj w poszukiwaniu pracy, tylko teraz już nie wiem gdzie ja będe skladać podania, bo glównie to można prędzej znależć prace w sklepie niz w jakims biurze. Teraz może poskladam cv po tych mniejszych sklepach, moze tam pracodawcy są bardziej normalni, bo jeśli chodzi o te wielkie budyniki w ktorych jest sklepik obok sklepiku , to tam juz nie wróce, mimo tego że jest tam kilka ogloszeń, ale juz dopytalam sie na jakich zasadach przyjmuja( na tych innych stoiskach), 2 dni okresu probnego-oczywiście niepłatnego...

okres próbny może trwać maksymalnie 3 miesiące, należy podpisać umowę (na okres próbny). Okres próbny jest oczywiście PŁATNY zgodnie z warunkami umowy, choć są to mniejsze na ogół pieniądze niż przy umowie na czas określony lub nieokreślony.

Tacy sa wlasnie pracodawcy po prostu wykorzystuja czlowieka. Ale niestety jestesmy skazani na bezrobocie

proponuję zgłosić to do PIPu - można anonimowo. zatrudnienie na okres próbny zawsze musi być płatne i na podstawie umowy, inaczej jest to po prostu nielegalne. może nagrać na dyktafon, jak Ci zaproponuję bezpłatną pracę przez 2 dni.