Facet sam za granicą...

02.10] 19:12 urszulkaaa Jesli jest sam bez kobiety to czy będzie wierny? Jak sobie poradzi bez seksu? Czy to wogóle możliwe... [02.10] 19:21 foleta Ciężko żyć bez seksu ale można przeżyćJa tak żyję od roku.Mój M przyjeżdza do domu co 3-4m-ce. Jeżeli chodzi o wierność jego to już niewiem.Zależy od faceta.Mój jest wierny,ma swoje zasday no i jestem jego jedyną miłością. Zarza tu po mnie pojadą,że jestem głupia i łatwowierna ale mam ich w nosie.Znam swojego M i tylko to się liczy. kocham i jestem kochana-życie jest piękne [03.10] 17:43 moze ktos cos dopisze moze ktos cos dopisze [03.10] 18:17 kicia 22 trzeba ufać swojemu facetowi!!!!!!!!!! [03.10] 19:01 urszulkaaa Wiem że trzeba ale wiem tez jakie sa kobiety i jak potrafią zawrócić facetowi w głowie. [03.10] 22:34 wiec.... czy Ty dziewczyno nie masz wyobrazni? [04.10] 09:12 urszulkaaa no właśnie mam, niestety [04.10] 09:22 sexifoczka mojej koleżanki mąż w ciągu pierwszego miesiąca pobytu za granicą już przygruchał sobie koleżankę z pracy (Polkę o 8 lat starszą!!!) i zakochał się w niej na zabój..... Zona i 2 dzieci zostały oficjalnie poinformowane przez telefon, że tatuś jest teraz bardzo szczęśliwy iiii.... już nie wróci do nich..... [04.10] 09:40 foleta Wiecie co---czasami jak czytam niektóre posty na kafena na temat facetów,którzy zostawiają żony i dzieci--dochodzę do jednego wniosku.Taką sytuację można przewidzieć.Facet,który jest naprawdę szczęśliwy ze swoją rodziną nigdy tego nie zrobi.Jeżeli naprawdę kocha to dba o żonę na milion różnych sposobów,ma czas dla dzieci i nie robi tego bo musi ale CHCE.I to jest widać.Nie spędza czasu na kanapie przed TV czy z kumplami na piwie.Zona w domu jest nie tylko matką ale też Kobietą.Jeżeli o tym pamięta,dba o potrzeby swojego M zawsze będzie dla niego najatrakcyjniejsza. kocham i jestem kochana-życie jest piękne [04.10] 09:41 urszulkaaa moze był szczesliwy ale rozłaka samotnosc i inne kobiety robia swoje [04.10] 09:46 foleta Dobrze,że nie wszyscy faceci się tak pogubią.Wiem,że czasami jest im tam bardzo żle,przechodzą kryzysy.Nam tutaj też nie jest lekko.Wszystko zależy od relacji między małżonkami.Czy w takich chwilach sie wspierają,rozmawiają ze soba w tym danym momencierzez telefon,na gg czy skype. kocham i jestem kochana-życie jest piękne [04.10] 10:01 urszulkaaa mi też nie jest lekko ale ja mam przynajmniej wibratory (jeden normalny, drugi analny) [04.10] 16:42 urszulkaaa no i po co się podszywasz? Nie potrafisz wymyślić własnego pseudo? [04.10] 22:03 jezeli... masz troszke wyobrazni,to po co te wszystkie pytania?

Moja rada jest prosta. Jedz z nim lub za nim. Zwiazek na odleglosc jest bardzo trudny a rozlaka straszna. Prawa natury sa nie ublagane i mezczyzna potrzebuje dotyku i zapachu kobiety jak powietrza lub wody. Jesli bedzie tam razem to wspolne doswiadczenie da wam duzo. Jesli nie to zawsze mozesz wrocic. Moje 3 grosze. Wpadlem tu na chwile z Marsa na kawe. Zaraz wracam. Pozdrawiam.

i w tym czasie dosc sie napatrzylam sama mialam propozycje od 3 zonatych i to bez owijania w bawelne.Poprostu kazdy potrzebuje sexu i ciezko mu wytrzymac bez niego.Jak ktos jedzie na sezon na 4tyg raz w roku to raczej nie powinno zaszkodzic zwiazkowi,ale gdy gosc albo kobita jezdzi regularnie a do domu wraca raz na 3 miechy na 2 tyg to milosc gasnie i zdrada jest nie unikniona nie badzcie naiwne.... zaczyna sie tak tatus jedzie wraca po 3 miechach kupuje mamusi nowa pralke lodowke dziecia slodycze zabawki i ubrania i jedzie znowu bo przydala by sie nowa kuchenka i telewizor...wraca kupuje i znowu jedzie bo kompa by sie przydalo kupic i td potem jest tak tatus zaklada druga nieformalna rodzine za granica z mlodsza i ladniejsza a zona zostaje z nowym autem lodowka i pralka a dzieci z kompem i gameboyami ale bez meza bez ojca on pojawia sie rzadko i na krotko i jakis obcy jest zaczyna byc poprostu dobrym wujkiem z zagranicy co przywozi prezenty.Kobieta tez w koncu nie wytrzymoje i znajduje sobie przydupasa a w miedzy czasie okazuje sie ze tatus bedzie mial dziecko z inna pania i dzieci beda mialy siostrzyczke albo braciszka.Konczy sie rozwodem a dzieci sa podwujnie szczesliwe bo teraz beda mialy 2 mamusie i 2 tatusiow a jesli tatus tez zostawi ta druga mamusie z dzieckiem w brzuszku i pojedzie zarobic na wozek i na kolysketo moze niedlugo beda mialy 3 mamusie....

ja od dwoch lat zyje w zwiazku na odleglosc, nigdy nie zdradzialm i nie zostalam zdradzona. no sory? czy my jestesmy jakimis zwierzetami, ze nie umiemy sie pohamowac? jesli ktos naprawde kocha to nie zdradzi. facet to nie jest bezwolna maszynka, ma prawo wyboru. nie wierze w tlumaczenia, ze po pijaku itd. co to znaczy? albo sie kocha albo nie. proste. wiec jesli jestes pewna swojego faceta to nie bedzie problemu. a jesli cie zdradzi ... no coz, to ty;lko bedzie oznaczalo, ze nie byl ciebie wart. bo co? jak zachorujesz i bedzie pol roku lezec w szpitalu ... i nie bedzie seksu to co? zacznie sie zdradzac z pielegnierka? nie bardzmy dziecmi. kazdy moze zapanowac nad swoimi odruchami a jak nie to jest jeszcze prawa reka.

hmm nie wierze w to ze facet moze byc wierny jesli nie widuje sie ze swoja kobieta. oni po prostu maja taka nature. ja ostatnio przylapalam swojego (on tez siedzi za granica) jak przez neta sciemnial jakas panne i mial pecha bo okazalo sie ze to moja kolezanka. wiec poszedl w odstawke a teraz jeszcze sie bezczelnie tlumaczy.

kazdy moze byc wierny jesli zechce i jesli nprawde kocha. zdradzac mozna nawet jak sie mieszka na tej samej ulicy. albo nawet razem. inaczej ni byloby tylu zdrad malzenskich. co to? facet chyba nie jest zwierzeciem, ze musi zapokajac swoje popedy. pozatym do utrzymania kontaktu jest telefon i internet, kamery i mikrofony. najtanszy komp to pareset zlotych. jak sie chce to mozna. mi sie udaje.

Moim zdaniem najlepszym sposobem na zachownie wiernosci facetowi a zaspokojeniem swoich potrzeb seksualnych jest wibrator. Mozesz znajesc je na www.sklepsexshop. pełna dyskrecja i ceny przystosowane na kazda kieszn

napewno cie zdradza :)