Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana olka

zakochalam sie w zajetym facecie co robic?

Polecane posty

Gość zakochana olka

on jest z nia juz 6 lat:( ich zwiazek jest powazny. kocham go. kocham go od ponad roku. ale nie moge tak zyc. nie chce krzywidzc innych:( ale no cholera sama siebie krzywdze. jak go odbic? co robic? powtarzam ze go kocham. on mnie bardzo lubi. podobam mu sie fizycznie to wiem na pewno. sytuacja patowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
jak sie odkochac? codziennie widze go w pracy, codziennie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez taka france
jak ty zbrzydło mi życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
"ale nie moge tak zyc. nie chce krzywidzc innych" "jak go odbic? " zdecyduj sie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
a myslsiz ze ja z udmiechem na ustach bym to zrobila? ona kocha jego i ja go kocham. jesli go odbije to bede zwykla suka:( ale kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
no wiec wlasnie nie wiem co robic, nie chce nikogo krzwdzic ale nie moge bez niego zyc, probowalam nie moge, potne sie albo powiesze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu to juz smierdzi nietoperzem nieco ale tak delikatnie powiem ci ze puki sa w związku nieformalnym możesz zawalczyć Jak są zaręczeni to ciutke zaczyna bardziej cuchnąć nietoperzem próby ingerencji ale nie zamyka to drogi walki, ta staje sie trudniejsza i bolesniejsza dla uczestników. I do tego momentu jest dopuszczalna. Jak juz dwoje ludzi jest małżeństwem i pojawia sie ktoś trzeci to na całego sprawa jedzie nietoperzem bo po slubie bramy zostają zawarte i trzeciej osobie wara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtrtrtrtr
nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
wlasnie smierdzi nietoperzem bo to 6 letni zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się, jak będziesz go podrywać, wiedząc, że ma kobietę, to będziesz zwykłą suką. Musisz sobie z tym uczuciem poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
dziewczyno opanuj sie i nie wyzywaj mnie, jesli nie masz nic do powiedzenia to sie nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
to byl odo jestes szmata. jak sobie z tym poradzic? co robic? moze prace zmienie:O zewre kontakty. boze ale mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
Jak sama mowisz, bedziesz zwykla suka. Kurna, no nie moge. Kolega z pracy okazuje troche sympatii, a ty mu sie z buciorami w zwiazek pakujesz. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl zastanow sie
czy On Cie kocha? nie da sie kochac w jedna strone, moj narzeczony tez byl w takim zwiazku- nie odbijalam samo wyszlo, ze tamten xczas to nie byla prawdziwa milosc, czesto pary myla przechodzenie zwiazku z miloscia, to trudny temat i Twoja decyzja, jesli on jej nie kocha to tak ale sam ci musi w jakis sposob to okazac, powiedziec, na razie z nim porozmawiaj i tyle zadnego tam odbijania sztormem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilinando
puki nie są małżeństwem to mozna walczyc o milosc i wzgledy wiąże sie z tym ból i bol tamtej dziewuchy napewno ale konkurencja jest konkurencją Póki nie ma małżeństwa wolno walczyć. Oczywiscie możesz sama odstąpic skoro widzisz ze to beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
ja czuje od niego ta wlasnie wibracje, jakby cos czul, pewna jednak nie jestem. cos miedzy nami iskrzy. ja sie nie laduje z buciorami. jestem ostrozna i przezywam to w sobie, nie pokazuje na zewnatrz. nie wiem jak to miedzy nimi jest. wogole on unika jej teamtu, pare razy probowalam z nim pogadac co tam u niej itp. ale unika tematu jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl zastanow sie
przestancie najezdzac, przeciez go nie zaczepia i sie z nim nie przespala jak niedawno pewna 15 czy 16latka golosno o tym bylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie ciężko skoro razem pracujecie, ale nie popadajmy w paranoję z tą zmianą pracy. Po prostu się nie nakręcaj, powtarzając \"kocham go\", bo to nic nie da. Staraj się go unikać, ogranicz kontakty do czysto zawodowych, które są niezbędne i spróbuj się rozejrzeć za innym facetem, który z czasem pozwoli ci zapomnieć o tej obecnej miłości. A może to nie jest wcale miłość, może to tylko sympatia, porządanie, może facet ci czymś imponuje, pomyśl nad tym. Życzę powodzenia i siły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilinando
WALCZ WALCZ WALCZ ! Jesli wybierze ciebie jego milosc do niej wygasala badz nie byla taka silna. I bedziesz mogla naklonic go by byl tylko z toba. Jesli bedzie trzymal sie tamtej coz , walnęłas glowa w mur ale nic się nie stało, po prostu poszukasz kogo innego. Ale przynajmniej próbowałaś. Tylko nie dopuść do sytuacji gdy tamten lapie dwie sroki za ogon bo tak tez moze sie okazac ale wtedy tamten wyjdzie na sukinsyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl zastanow sie
podpisuej sie pod wypowiedzia powyzsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
to jest wielkie zakochanie z mojej strony. ciezko wybic sobie kogos z glowy kto tak bardzo cie oczarowal. umawiam sie z innymi facetami, ale to nie to:( i zal mi tamtej dziewczyny, nie chcialabym by ktos mnie cos takiego zrobil. ale z drugiej strony mam jedno zycie i chce byc szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
Taa, super zasady. Moze jeszcze ustalimy progi stazu przedmalzenskiego?? Kobieto, zostaw faceta w spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
ale jak walczyc? jak walczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl zastanow sie
Scianki mialo byc ale rozsadek sam musi ci podpowiedziec co robic, musisz wiedziec jak on stoi w tym zwiazku czy cos do ciebie czuje czy to tylko zyczliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrywhite
prawda jest taka, ze jesli by cos do ciebie czul to juz dawno by sie kolo ciebie zakrecil. A tak, pewnie cale to zakochanie jest w twojej glowie i interpretujesz blednie jego normalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że nie ma znaczenia czy facet jest żonaty, czy nie. A co w takim razie z parami, które żyją w konkubinacie przez kilka lat? to wtedy cały czas wolno narzucać się facetowi, choć on żyje ze swoją kobietą jak z żoną, ale przecież ślubu nie mają, więc co? wolno rujnować komuś życie, tylko dlatego, żeby wam było dobrze? Ktoś mądrze tu napisał, nie buduje się swojego szczęścia na nieszczęściu innych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilinando
W milosci jest tak ze walka jest miedzy konkurentami/konkurenkami a to walka bez pardonu. Powtarzam jeszcze raz. Dopuki nie ma małżeńskiegho węzła między nimi mozna walczyć o miłość i o własne szczęście. Zwycięzca bierze wszystko i VAE VICTIS!(biada zwyciężonym) uhg . Powiedziałem! Tako rzecze medrzec Kilinando.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana olka
mnie sie wydaje ze to wlasnie troche "przechodzony zwiazek". ale chyba bede musiala sobie dac spokoj, jesli sie rozstana wtedy bede walczyc. nie mozna isc po trupach do celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×