Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palomino

Młodzież a alkohol, co sądzicie?

Polecane posty

Gość palomino

Witam, zastanawia mnie jakie jest wasze podejscie, oraz zdanie na temat młodzieży pijącej alkohol, przyczyn tego zachowania oraz jego skutków. Przykładowo, zastanawia mnie co sądzicie o rzadkim sięganiu przykladowo po jedno piwo. Np 18stolatek, raz na tydzien, dwa ma ochote wypic puszke piwa. Uwazacie, ze to jest słuszne? Ze tak powinno byc? Z moich doswiadczen wynika, ze taki nastolatek twierdzi, ze to nie jest alkoholizm oraz ze do niego nie prowadzi. Twierdzi rowniez, ze pije, bo jest smaczne. WIele napojów bez alkoholu jest równie smacznych, dlaczego siega po piwo? Chcialam zwrócic uwage, ze obecnie młodziez w wieku dojrzewania coraz czesciej siega po tego rodzaju napoje, z roku na rok spada procent nastoletnich abstynentów, jesli ten poziom sie utrzyma w przeciagu zaledwie paru lat 99% młodziezy w wieku szkolnej bedzie siegało po takiego rodzaju używki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego, ze bedzie siegalo po alkohol....kiedys im przejdzie...ja juz jako 15latka znalam smak alkoholu a teraz prawie w ogole nie pije....sadze, ze jesli ktos ma rozum i umie pic to mu nie zaszkodzi...ale jesli ktos swiata poza piciem nie widzi to ma problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ta dzisiejsza mlodziez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomino
No ale właśnie w tym rzecz, teraz "prawie nie pije" dlaczego ludzie w ogóle piją? Wiadomo, ze od czegoś trzeba zacząć. Jakby w ogóle nie pili alkoholu, moznaby uniknac wielu, bardzo wielu problemów i nieszczęść. Uratować wiele żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaa
morphina ze mna bylo dokladnie tak samo wszystko wczesnie sprobowalam alkoholu moze nawet troszke wczesniej, papieroski trawka , a na dzien dzisiejszy ani nie pale trawki ani papierosow a do wypicia tez mnie trzeba dlugo namawiac, wypije gora dwa drinki a najgorzej jest z takimi dziecmi ktorych rodzice trzymaja krotka nic im nie pozwalaja ani na dyskoteko pojsc ani do kina i wiekszosc jak juz sie wyrwie z domu liceum w innym miesie studia to wtedy dzieje sie ostro.... a takie porzadne dzieci to niby byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaa
*sorrki za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawny osiemnastolatek
Ja w wieku 18 lat mogłem spokojnie napić się w domu 1 piwo. Mogłem też bez problemu chodzić na imprezy, na których był alkohol. Teraz mieszkam poza domem i wcale dużo nie piję, nawet mniej niż w wieku 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomino
To dobrze, ze z wiekiem pijecie mniej, ale moim zdaniem duzo, duzo wiekszy procent nastolatków z wiekiem popada w nałóg. Na dobra sprawe, po paru miesiacach od wypicia pierwszego piwa mozna sie juz uzaleznic. Ja np nie pije w ogóle. Moge chodzic na dyskoteki, niezbyt czesto, ale moge. Nie musze siedziec kamieniem w domu, moge sie spotykac ze znajomymi ktorzy pija, ale sama nie tkne tego. Dla mnie to obrzydliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×