Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość whats going on

Czy to początki bulimii?

Polecane posty

Gość whats going on

Ostatnio w ciągu zaledwie 14 dni zdążyłam przytyć o jakieś 2 kilogramy.. niby nie dużo ale jednak są! Nie mogę się powstrzymać od jedzenia! Dosłownie dostaje ataków i muszę coś zjeść albo się dopchać mimo, iż jestem najedzona! W konsekwencji lecę do toalety i wymiotuję tyle ile dam rady aż poczuję ulgę. Co się ze mną dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkrrrr
nom, raczej jesteś na dobrej drodze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whats going on
ale ja nie chce tak dłużej tego ciągnąć! nie mam sił wymiotować! to jest okropne!!! :( tylko jak powstrzymać ten głód? jak? powiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkrrrr
ja też mam z tym problem, ale nie rozwiązuję go na razie... wejdź na grono tam jest dobre forum. poczytaj. w nazwie jest ED z tego co pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mna bylo tak samo. pochlanialam ogromne ilosci jedzenia. ale nie przytylam duzo w krotkim czasie, bo uprawiam regularnie sport. Akutualnie robie wszystko, aly rozstac sie z siosrta.b. Jestem na dobrej drodze ;] moge tylko powiedziec, ze bulimia to straszna meczarnia! lepiej z nia nie zaczynac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whats going on
ok ;) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whats going on
no własnie wiem że męczarnia ale jakos sobie nie mogę sobie z nią dać rady! do tego towrzyszą mi ciągle wzdęcia.. echh tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chorowałam na bulimię .Idź do psychiatry jak najszybciej.To jest nałóg.Im później zaczniesz się leczyć tym gorzej.Po dłuższym czasie będziesz musiała iść do psychiatry ponieważ życie będzie sie kręcić wokół wymiotów.Poważnie,początkowo czujemy wstręt do wymiotów,a później sprawiają przyjemność.Są skuteczną metodą rozładowania stresu,ale bardzo szkodliwą i psychicznie i fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ol
Ja jem bardzo mało ale jestem gruba bo mam cukrzyce i stwierdziłam ,ze wymiotując moge schudnąć czy mam racje...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipoglikemia
"Nie mogę się powstrzymać od jedzenia! Dosłownie dostaje ataków i muszę coś zjeść albo się dopchać mimo, iż jestem najedzona! " To są objawy hipoglikemii (niedocukrzenia). Lepiej zjedz normalny posiłek a potem wypij słodki sok albo zjedz coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna93
od miesiąca mam problem z jedzeniem. Nie jestem pewna czy to co się ze mną dzieje można nazwać początkami bulimii. Zaczęło się dość głupio miałam strasznego doła i pomyślałam, że może chociaż trochę pomoże mi to, że schudne, bo chodziło o chłopaka... nie ważne, w każdym razie przez tydzień jadłam tak jedno jabłko dziennie, czasem coś jeszcze, ale w znikomych ilościach. Potem w weekend był rodzinny obiad. Zjadłam dużo, ale uznałam, że to stanowczo za dużo więc wszystko zwymiotowałam. Obecnie (trwa to już, a może dopiero 3 tygodnie) wymiotuje codziennie, zdażyły się może ze trzy dni kiedy jakoś się powstrzaymałam, bo nie miałam za bardzo jak i gdzie. Czasem mam jakies napady głodu. Jem wszystko dosłownie.... Nawet jak czuję, że jestem już kompletnie pełna, a potem łazienka i .... W sumie trwa to bardzo krótko i nie wiem czy można to nazwać bulimia, więc proszę o jakąś rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverRain
Chciałabym prosić o poradę. Czy można u mnie podejrzewać bulimię, zaczęło się 3 lata temu, zdarzało się że wymiotowałam kilka razy w tygodniu, najpierw zjadałam dużo ilości jedzenia, a żeby nie przytyć szybko zwracałam. Bardzo lubię jeść i jest to dla mnie pewien sposób ucieczki od stresu, po czym chwilę później mam do siebie wyrzuty sumienia i nie chcę przytyć. Po pewnym czasie zauważyłam że na prawej dłoni robią mi się rany, zaczął bardzo boleć mnie żołądek, wypadały włosy i stwierdziłam że nie mogę dłużej tego robić. Ostatnio jednak znów zaczęłam wymiotować, sporadycznie kilka razy w miesiącu, później częściej. W tym tygodniu wymiotowałam już kilka razy. Nie mam książkowych objawów,nie chowam jedzenia, nie przestrzegam ścisłej diety, bardzo lubię jeść, nie zdarzało się żebym wymiotowała bardzo dużo razy dziennie , dochodziło do 2,3 i nie robię też tego codziennie, bywało że nie robiłam tego miesiącami. Wydaje mi się że mogę to kontrolować. Ostatnio zauważyłam też że mam wahania nastrojów, jestem bardzo senna, osłabiona, nie mogę sie zmotywować do nauki, z czym nigdy nie miałam problemu(a w maju mam maturę),wypadło mi dużo włosów, wydaje mi sie że zżółkły mi zęby. zastanawiam się więc czy to może być choroba czy tylko wymówka i chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×