Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

irae

za mocno..

Polecane posty

Gość strarlight
A co w tym złego że za mocno? nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
cos o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dlugo razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
kurcze dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strarlight
Uuu to faktycznie nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
a co on na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
a on co na to? Zauważył ze kochasz za mocno? powiedział ci cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coraz bardziej i coraz bardziej negatywnie to sie zaczyna objawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
napisz dokładnie naczym to uzaleznienie polega. Cos konkretnego jesli możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powoli odsuwam swoich znjomych nawet jak sie z kims umawiam to najpierw sprawdzam czy nie koliduje to w naszych spotkaniach, z wielu rzaczy rezygnuje i zlosci mnie to, ze on zachowuje racjonalne podejscie \"bo roznie w zyciu moze byc\" a jednoczesnie wiem, ze to sluszne podejscie, tylko, ze ja chyba zatracilam sie za mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
ja tez tak mam uzależniam sie coraz bardziej. Nie powinno tak być!!!!! Moż wspólnie sobie pomożemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Ma ktoś jakieś skuteczne rady aby kochać ale nie tak zeby sie uzależniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest zgubne, na pewno meczace dla obu stron, a Ty ile jestes w zwiazku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
stańczyk wierz mi zebys nie chciał zeby dziewczyna była tak uzależniona od ciebie. W koncu miałbys jej dość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja to rozumiem -
heh :-) Ja przestalam sie umawiac z przyjaciolmi. Ewentualnie wtedy kiedy ON jest w pracy. Kiedy sie nie spotkamy uwazam tio za dzien stracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
To naprawde nie jest normalne. Moze jakies grupowe spotkanie u psychologa:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak powiedzial, ze jest mozliwosc ze wyjedzie za granice to poczulam jak cos mnie za gardlo sciska ja bym nie wyjechala wlasnie dlatego, ze on jest tu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz mam caly etap za soba, uzaleznilam sie a teraz gdy juz to do mnie dotarlo to proboje to zmienic.... nic z tego... mimo ze wiem ze nasz zwiazek sie sypie i to po calosci, nadal nie wyobrazam sobie zycia bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
z tym wyjazdem za granicę miałam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×