Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zszokowanaaaaaaaaaa

normalnie jestem w szoku

Polecane posty

Gość zszokowanaaaaaaaaaa

zawsze bylam przeciewna aborcji wsumie dalej jestem, jestem w 14 t.c wczoraj rozmawialam z pewna dziewczyna ktora znam z widzenia mamy wspolnych znajomych no ale wczoraj dopiero pierwszy raz ze soba rozmawialysmy spytala sie na kiedy mam termin powiedzialam ze na 17 kwietnia a ona ze ona miala miec na 5. okazalo sie ze byla w ciazy i ja usunela, poniewaz to nie bylo z mezczyzna z ktorym by chciala spedzic reszte zycie wie ze zostala by z dzieckiem sama nie skonczyla by szkoly a na pomoc rodzicow by nie mogla liczyc, nie wiem czemu ale jak tak z nia rozmawialam to wydawalo mi sie takie normalne ze usunela ze wsumie to i tak lepiej dla tego nienarodzonego dziecka wogole to ze usunela nie wzbudzilo ze mnie zadnych negatywnych emocji a wrecz przeciwnie zrobilo mi sie jej szkoda rozumiem jak cierpi i wogole , ona bardzo chce miec dzieci mowila ze gdyby to bylo z kims innym to by nie zrobila tego. a ja jestem zszokowana moja reakcja zawsze bylam przeciwna aborcji uwazalam ze kobiety ida na latwizne bo pozbywaja sie"problemu", uwazalam ze dziecko to nie ząb ktory mozna wyrwac, a teraz wsumie ja rozumiem nie pochwalam tego co zrobila ale jakos nie potepiam, sama nie wiem czemu przeciez bylam taką PRZECIWNICZKĄ tymbardziej to nie jest moja jakas przyjaciolka albo kuzynka zebym ja usprawiedliwiala , wydaje mi sie ze czlowiek jak w jakikolwiek sposob sie styknie z tym problemem jakim jest aborcja to inaczej na to patrzy...... moze to nie jest ciekawy temat i zbytnio was to nie interesuje ale musialam sie wygadac bo obiecalam jej ze nikomu nie powiem, wogole dziwie sie ze mi to powiedziala bo tak naprawde to byla nasza pierwsza rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorantka
ty mowisz to z perspektywy kobiety kotra jest szczesliwa w zwiazku i pragnie dziecka, ta dziewczyna i jej ciaza to takze jej wlasne sumienie , to ona bedzie rozliczona z tego co zrobila a nie ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem po co
dają dupy???? A potem pozbywaą się bezbronnego płodu które ma prawo do życia.Zabiłabym lekarza który się tego podjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowanaaaaaaaaaa
dziwne masz podejscie, ale z tego co ona mowila to byla z kims bylo fajnie ale nie czula tego ze to ten, w dodatku zawsze brala tabletki anty ale okazalo sie ze jest na cos chora i nie moze ich brac, no i stalo sie , nie bronie jej , ale dziwie sie ze ja rozumiem bo jak NIE ROZUMIEM PO CO wczesniej mialam takie samo zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie dlatego
nigdy nie mówię "nigdy". Człowiek może się zarzekać, że czegoś nie zrobi lub zrobi, ale jak dotknie go konkretna sytacja, to wtedy bywa różnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wygląda u nas
Zabiłabym lekarza który się tego podjął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wygląda u nas
prawo do życia cytuję: "Zabiłabym lekarza który się tego podjął"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka05
Uważam,że to cholernie indywidualna sprawa.Nie pochwalam,bo ja bym nie usunęła ale też nie potępiam.Ludzie są w różnych sytuacjach.A może spojrzeć na to trochę z innej perspektywy np.kobieta,która nie ma kasy,warunków,alkoholiczka,która sie bzyka z meżem i nie tylko po pijaku,zero zabezpieczenia,piecioro lub sześcioro dzieci,bieda i patologia no i znowu ciąza a ona zapiera sie,ze urodzi(pić i tak nie przestanie a zawsze jakaś kasa wpadnie).Co byscie jej powiedziały - szanuje cie,że sie zdecydowałaś,czy raczej - usuń,bo dziecko i tak bedzie miało przechlapane?Dodam,że takie kobiety zapierają sie,żę są dobrymi matkami i dzieci nie chcą oddac,uważają,że krzywda im sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to niesprawiedliwe, laska zabawiała się z \"niewłaściwym\" facetem - jak sama powiedziała, potem w wyniku tego konsekwencji zabiła dziecko! Straszne. Seks uprawia się chyba z \"właściwą\" połówką? czy nie? może jestem stara i głupia - i nie rozumiem dzisiejszej młodzieży - bez sensu ..... brak mi słów na taką głupotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja znajoma nie ma jakiegoś konkretnego powodu, bo dla mnie nieodpowiedni facet, to żaden powód. Gdyby powiedziała, że rodzice wyrzucą ją z domu na wieść o ciąży, że będzie się tułać z maleństwem po domach samotnej matki, albo, że dziecko jest wynikiem gwałtu to bym jeszcze zrozumiała, ale czegoś takiego niestety nie rozumiem. Przecież wiedziala z kim idzie do łóżka. Poza tym jak można powiedzieć: \"Gdyby ojcem dziecka był ktoś inny, to bym je zostawiła\". Przecież to usunięte dziecko mogło mieć indywidualny charakter, wcale nie musiało się wdać w tatusia, a skoro jest taką ciepłą osobą na pewno pokochałaby maluszka, bylaby dobrą matką, a malec wyrósłby na wspaniałego człowieka. Jestem za aborcją w uzasadnionych przypadkach, ale taki powód, to żaden powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie oceniam , ale moj siostrzeniec dalby wszystko by mogli miec dziecko , a los postanowil inaczej , i tak mi jakos jak to czytam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parodyjka - a co z nimi nie tak? jeśli można ... też mam podobny problem, ale może jeszcze wszystko się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×