Nigdy nie kochałem,bo nie miałem dziewczynyMyślicie,że jestem zdolny do miłości?

jesteś :)

Każdy jest zdolny do miłości...

poza sobą? Nie wiem - rodziców, rodzeństwo, zwierzątko? Jeśli tak - to zdolny jesteś, tyle, że nie znalazłeś jeszcze nikogo, kogo mógłbyś obdarzyć takim uczuciem :-)

a czy powinienem szukać dziewczyny? Nawet jak powiecie, że nie to ja i tak wiem, że powinienem, bo nawet jeśi szukanie celowo dziewczyny jest złe to w moim przypadku jest konieczne bo nie ma co liczyć u mnie na spontanicznośc. Przynajmniej dopuki nie wylecze się z kompleksów.

A może spróbuj przez internet?

na pewno jesteś zdolny do miłosci :)....ja sama do niedawna tak o sobie mówiłam, a teraz?.......kocham kogoś, poznaję coraz to nowe uczucia....i swoje reakcje :) Jest cudownie

ile masz lat? Bo jak 16, to nie ma sie czemu dziwic, jak 30, to juz problem :)

22 lata

eee, to nie tak wiele. Tylko nie szukaj na sile, bo nie warto. Zwlascza, jak to ma byc pierwsza milosc :)

nie mam dziewczyny :) i co bedzie z ta randką ?

a czym różni się szukanie na siłe od szukania nie na siłe? co może w ogóle nie powinno się szukać tak, bo każde szukanie jest na siłe? ale jak ja nie szukam to nie mam dziewczyny i nie bede mial do konca zycia bo nie ma u mnie czegos taiego jak spontaniczność w tych sprawach

ja mam juz dosyć samotności

zaakceptuj samotnosc , nie jest taka zła:-O

a ja to się już zrobiłem jak ważywo w tych sprawach, jak miałem 15-17 lat to zaczynalem sie tym martwic, jak mialem 18-19 to az wylem z rozpaczy a teraz to juz poprostu to zebym mial dziewczyne wydaje mi sie tak nierealne..ze

martyrologia, z którą randką? :)

wczorajsza :)

wczorajszą? ale moja z Tobą czy z tamtą dziewczyną, którą sobie upatrzyłem? Wiesz Ciebie nie znam, nie wiem jak wygladasz.

ze mną :D ... ;) ... pytam czy zmieniłes plany :) ?

Wiesz ja tak tylko powiedziałem wczoraj, jeśli byś mi się podbała to chętnie bym poszedł z Tobą na randkę bo widzę, że z charakteru jesteś nie tylko bardzo fajna dziewczyna ale zrozumielibyśmy się. Ale jeśli byś mi się nie podobałą, nie miało by sensu, żebyśmy szli na randkę, bo chyba nie mógłbym zakochac się w dziewczynie, która mi się nie podoba. I uważam, że to normalne a nie jakiś wyraz mojego egizmu albo jakaś moja wada. Może wyślesz mi swoje zdjęcie?:)

o jednak podszywacz zawitał

ryzykowne :D ... taka randka jest nierealna :) niestety dzieli nas sporo km :( jesli chodzi o mój wygląd ;) to chyba nie jest az tak zle ..

a no widzisz najgorsze jesli dziela nas kilometry bo sama w sobie to cóz ryzykowna? w koncu w najgorszym wypadku moze z tego nic nie wyjsc czyli pozostanie tak jak jest no ale jak kilometry no to kilometry tak to wlasnie jest przez internet a nawet jak sie pozna kogos z blikska to tez jakos tak poznac sie to jest sztuczne, nie wiem dla mnie wszystko jest dziwne i pewnie jak sie spotka z ta kolezanka to tez bedzie dla mnie wszystko dziwne ale mimo wszystko jak o tym mysle i jako sobie mysle o tym naprawde realni to takie ciarki mnie przechodza

gdzie ja mam szukać chłopaka :O?

kazdy jest zdolny do uczuc,ja nie okazywałam nigdy uczuc emoci nawet nie potrafilam plakac,wlasciwie nadal nie potrafie.mysle ze przyjdzie czas i ta wlasciwa ktora cie tego nauczy odblokuje.

ile masz lat?

18 :( ale jestem strasznie niezyciowa :( przeciwieństwo normalnego nastolatka :O

przerabialem juz myslenie o sobie jako o przeciwienstwie normalnego nastolatka, wtedy jakos trudno mi bylo znalezc nawet przez internet kogos kto myslalby tak samo, pewnie malo jest takich osob ale jak widac sa, spotkalem juz troche raczej w internecie, natomiast nastolatkiem juz nie jestem i wbrew pozorom to cos zmienia, moze nie samo to w sobie tylko to ze juz nie chodze do szkoly sredniej tylko studiuje , wielu moich rowiesnikow pracuje , niektorzy juz zakladaja rodziny, zenia, sie wychodza za maz, maja nawet dzieci niektorzy, wiekoszsc osob spowaznialo, nie zajmuja sie tylko zabawa, a ja hm nadal jestem w pewnym sensie inny ale w zasadzie mam przede wszyktim inna rzeszlosc, obecnie juz nie liczy sie tak bardzo hm jakiej kto slucha muzyki takie pierdoly..hm sam nie wiem co sie liczy, chyba jakim jest czlowiekiem a z tym no tez mma pewne problemy hm ale pokrecilem..a i tak nie powiedzialem tego co chcialem a co chcialem powiedziec?:) hm no ze juz nie mam problemow nastolatka, juz nikt sie z nikogo nie smieje, nie zmusza, nie ma presji za to jest samotnosc, jest jakos inaczej, jak sam nie zorganizuje swojego zycia to widac jak na dloni ze moge stoczyc sie na samo dno i nawet nikt nie zauwazy

rozumiem ....

Cię:)