Po trzydziestce juz sie nie zachodzi

w pierwsza ciaza.

ja właśnie skończyłam trzydziestkę- i zaszłam bez problemu:P

a czemu niby nie ? przeciez teraz coraz wiecej kobiet zachodzi w ciaze po 30 z wiadomych wzgledow. Nie wiesz w jakim kraju zyjemy ??? Zeby przetrwac trzeba byc robotem we wlasnej firmie i o rodzinie w cale nie myslec . Jak w naszej chorej rzeczywistosci mozna zakladac rodzine zaraz po studiach ???

ja i mój partner też myslimy powoli o dziecku. W Polsce trzeba niestety nieźle tyrać,by trochę odłożyć na założenie rodziny. dlatego wyjechaliśmy do Belgii, jesteśmy tam prawie rok i jak na razie odłożyliśmy sporo grosza,więc myślimy,by wrócić do Polski za pół roku i wtedy - on zakłada firmę, i starania o dziecko. wreszcie :-D

co za bzdury ze po 30stce się w ciążę nie zachodzi. Znam mnóstwo kobiet które zaszły w ciążę po 30stce a niektóre nawet koło 40stki:-P

może i lepiej, ale nie zawsze są warunki na ciążę przed 30-tką, niestety...

moim zdaniem też lepiej przed,najlepszy wiek - chodzi mi o fizjologię kobiety, zdrowie i płodnośc - to tak 24-27 lat, ale przecież 24-latkom dzieci bynajmniej nie w głowie,tylko obrona magisterki i znalezienie pracy! no i rozwijanie związku. chociaż moja 24-letnia koleżanka od roku choruje na dizecko, jest naprawdę gotowa, widze to.ale musi czekać,az jej mężowi się też zachce.

podobno przed 30stką rodzi się lżej

ja zamierzam rodzić napóźniej za 3 lata. mam 25 ale zobaczymy,do poczęcia i wychowania dziecka potrzeba wszak dwoje ludzi,a kochanemu się na razie do ojcostwa nie spieszy.

po 30 znacznie wzrasta ryzyko urodzenia dziecka z zespolem Downa lub innymi chorobami o podobnym podlozu. Czesto zdarzaja sie problemy z zajciem w ciaze, jej utrzymaniem oraz porodem naturalnym.Nie mowie ze to jest regula ale sa liczne badania ktore na to wskazuja. Dotycza one jednak tzw."pierwiastek" po 30 roku zycia. NO niestety tak to juz jest- matka natura nie nadaza za cywilizacja. Dlatego najlepiej urodzic pierwsze dziecko do 30-stki. cHoc znam osobiscie 30-32 letnie mamy ktore nie mialy zadnych problemow i maja sliczne malenstwa. NIe ma reguly-ja poprostu mowie o badaniach statystycznych. A na pocieszenie dla poznych mam (do ktorych i ja sie pewnie zalicze bo mam 26 lat a dziecko najwczesniej za ok 2 lata)- inne badania wskazuja ze im pozniej zajdzie sie w ciaze tym dluzej zachowa sie plodnosc i mlodosc (przesuniecie wieku menopauzalnego). No ale przeciez chodzi zwlaszcza o zdrowie malucha- wiec ja sie zamierzam jednak do tej 30-stki wyrobic. Pozdrawiam :-)

;) żeby opóźnic menopauzę ;)

"po 30 znacznie wzrasta ryzyko urodzenia dziecka z zespolem Downa lub innymi chorobami o podobnym podlozu. " Ale tojest choroba genetyczna przeciez i dotycy tych co w rodzinie mieli ta chorobę.Teraz kazda prawie rodzi ok 36 roku zycia i jest OK. np Drzeyzga, Chotecka.

zgadza sie - to jest choroba genetyczna, ale nie wszystkie choroby genetyczne sa dziedziczone. Wiele osob mysli ze jak choroba genetyczna to musi ona wystepowac w rodzinie i tylko tak jest dziedziczona. Niestety jest wiele chorob genetycznych, ktore nie musza wcale wystepowac w rodzinie a ich pojawienie sie u dziecka wzrasta wraz z wiekiem matki. Powstaja one na skutek bledow w chromosomach, ich powieleniu lub zmniejszeniu ich ilosci. Zwykle (z tego co pamietam) dziedzicza sie w rodzinie mutacje punktowe (i to jeszcze zalezy od tego czy ojciec i matka posiadaja wersje dominujaca czy recesywna genu) natomiast wady wynikajace ze zlej liczby chromosomow powstaja bodajze niezaleznie. Nie wiem - nie jestem lekarzem,ale jakas tam wiedze z tych swoich studiow wynioslam. W kazdym razie uwazam ze lepiej miec pierwsze dziecko przed 30-stka. Choc jak napisalam- sama mam kilka kolezanek mamus po 30stce i maja sliczne ,zdrowe dzieci. No jest jak loteria troche. A po 30 prawdopodobienstwo wad poprostu STATYSTYCZNIE wzrasta. To tyle.