Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niwiedzaca

od ktorego TC powinno sie chodzic do szkoły rodzenia?

Polecane posty

Gość niwiedzaca

Kiedy wy chodzilyscie? kiedy trzeba sie tam zapisac? czy takie szkoły sa platne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłam od 29 tc. Aby się zapisać lepiej najpierw zadzwonić. Jeśli szkoła jest bardzo oblegana i ma limit miejsc, to możesz mieć problem z zapisaniem się w ostatniej chwili. Ja wolałam zapisać się trochę wcześniej, ok. 26 tc. W mojej szkole wymagano zaświadczenia od lekarza prowadzącego ciążę, że nie ma przeciwwskazań do udziału w zajęciach. Płaciłam 100 zł za 10 godzin zajęć. Ale teraz, gdybym miała jeszcze raz decydować, to nie poszłabym do szkoły rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprócz dokładnego wytłumaczenia na czym polegają poszczególne fazy porodu, to nie nauczyłam się tam niczego. A samo oddychanie, bez pytania o cokolwiek, pokazała mi położna już na porodówce. Mnie to oddychanie w niczym nie pomogło. Ale .... ja nie miałam porodu rodzinnego. Może dla kobiet, które rodzą z partnerami, taka szkoła jest przydatna. Tego nie wiem. Piszę tylko o własnych doświadczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do darmowej przyszpitalnej szkoły rodzenia (w tym też szpitalu rodziłam) bardzo dobrze wspominam ten okres,było mnustwo kobitek z którymi kontakty utrzymuje do dziś.To czy będzie fajnie zalerzy od osoby która będize to prowadziła,musze przyznac że b.dużo się w takiej szkole dowiedziałam a i każde pytanie czy te śmieszne były poważnie tłumaczone. W tej szkole można było uczeszczac od 34 tygodnia ,zajęcia raz-dwa razy w tygodniu po ok 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze że jeśli kiedykolwiek będe jeszcze w ciązy to napewno pójde do takiej szkoły gdyż dla mnie to było coś w rodzaju źródła wiedzy jak i relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodziłam do przyszpitalnej szkoły rodzenia. Zapisałam się pod koniec 7 miesiąca ciąży, ale gdby nie to, że syn nie spieszył się z przyjściem na świat to nie zdążyłabym \"przerobić\" wszytskich zajęć. Mnie szkoła chyba pomogła. Nie w samym porodzie, ale dodała mi odwagi i pewności w postepowaniu z dzieckiem. Oswoiłam się też ze szpitalem i traktem porodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×