Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ponczo

zamarwica

Polecane posty

Gość patatatj ka
nie to nie to ty to dopiero dziwna jestes,ja nie napisalam ze moje dziecko nie bylo sine tylko ze urodzilo sie w zamartwicy co powodem byl kolor skory to ty twierdzisz ze dziecko urodzilo sie w stanie ciezkim skoro dostalo 2 pkt (choc do domu wyszlam po 5 dniach-powtarzam) czyzby niedopatrzenie lekarzy? ale nie..ty widze wszystko wiesz najlepeij..i zal mi takich osob co piszą sobie swoje scenariusze... a co do ksiazeczki to cie tak smieszy ze niewiem gdzie jest? otoz nie wiem...bo byla mi potrzebna tylko w polsce miesiac po urodzeniu,tutaj mam zupełnie inną oby jak najmniej takich osob jak ty na forum,chyba mialas zle dziecinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietoooooo
nie rozumiesz że dziecko nie miało stwierdzonej zamartwicy tylko na podstawie koloru skóry? zapewnemoglo 1 pkt dostać za tony serca i 1 za odruchy. ty dalej nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerepetera
patatatj ka Ja tez nie rozumiem. Twoje dziecko dostalo 2 pkt? Na 10 mozliwych, czyli gdyby tylko za kolor skory mialo odebrane a reszta bylaby w porzadku mialoby punktow 8. Jezeli mialo tylko 2 pkt to bylo w naprawde ciezkim stanie. Jezeli w tej chwili rozwija sie dobrze to i cale szczescie ale faktem jest, ze po urodeniu bylo w bardzo ciezkim stanie i nie tylko za kolor skory mialo zabrane punkty ale i za napiecie miesniowe, za odruchy, za oddychanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patatatj ka
wiec dlaczego wypuscili nas po 5 dniach bez zadnych oporów?? to wydaje wam sie normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwica nie jest stanem
nieodwracalnym! jeżeli dziecko było w stanie dobrym to po co mieliby trzymać je w szpitalu. zadziwia mnie twoja postawa jako matki: w ciagu 5 dni pobytu na oddziale nawet nie raczyłaś sie dowiedzieć w jakim stanie urodziłaś dziecko, ile pkt dostalo itp. ale co tam masz chociaz powód do chwalenia się na kafe że urodziłać dziecko czarnemu mężczyźnie a lekarze - głąby - myśleli że sine było :o a te 2 pkt to pikuś przy tym . mało istotna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamartwica nie jest stanem
nieodwracalnym ( przynajmniej w większości przypadków - bo niestety czasem dzieci umierają albo stają się kalekami :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedupahu
zamiast się kłócić,napiszcie od czego się robi ta zamartwica,od krwawień w ciąży?Moja szwagierka urodziła dziecko z czymś takim,nie krwawiła w ciąży,ale paliła dużo papierosów,rodziła długo nawet po kroplówce naskurczowej.Mała ogólnie jest zdrowa,tylko ma padaczkę,podobno od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerepetera
patatatj ka Moje dziecko urodzilo sie w zamartwicy na 4 pkt. Mialam cesarke i w 5 dobie wyszlam bo ogolny stan dziecka i moj byl dobry. Ale faktem jest, ze moje dziecko urodzilo sie w stanie ciezkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerepetera
jedupahu Moje dziecko bylo owiniete pepowina i niedotlenione. Niestety na zadnym USG lekarze tego nie widzieli. Bylam po terminie i wzieto mnie do szpitala, tam zrobiono USG, zobaczyli, ze jest owiniety pepowina i dlatego zrobiono mi cesarke - nie mial szans na porod sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patatatj ka
zal mi cie bardzo ..za madra jestes jak dla mnie :( a obowiazkiem lekarza jest poinformowac matke o stanie ogolnym dziecka...a nie patrzec kiedy dostanie w lape za jakiekolwiek informacje bo oni sie nie rwą do tego zeby matke informowac... za to ty jestes wspaniala matką i wszytsko ci powiedzieli... ot nasza cała polska kochana... zdrowka dla dzieci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jouooool
kerepetera,a kiedy miałaś robione ostatnie usg przed porodem? kurwa,co się dzieje,służba zdrowia to są jakieś kpiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerepetera
jouooool Szczerze powiem, ze nie pamietam dokladnie kiedy mialam robione USG podczas ciazy - moj syn ma dzisiaj 8 lat. Ale na pewno na wszystkie badania zlecone przez lekarza (a chodzilam prywatnie) zglaszalam sie. Dopiero przed porodem, w szpitalu powiedziano mi ze dziecko jest mocno okrecone pepowina i musza zrobic cesarke. Nawet nie chce myslec co by bylo gdyb porod rozpoczal sie kilka dni przed terminem - juz po porodzie lekarze z usmieszkiem powiedzieli, ze przy porodzie sn moglismy "poleciec" oboje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jouooool
właśnie,teraz też tak jest : robią usg dopiero jak jesteś po terminie,a wcześniej na początku 8 miesiąca.Mojej szwagierki córka ma się coraz lepiej,ma zminiejszoną dawkę leku-ma 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jouooool
ale dodam że małą wieźli na sygnale do szpitala 70 km oddalonego,bo nie mieli odpowiedniej aparatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a patatatj ka
cały czas nie na temat. dla mnie twoja historia jest grubymi nićmi szyta. i chyba nie tylko dla mnie z tego co to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek rowniez urodzil sie w zamartwicy, na poczatku dostal 3 ptk a dopiero po 10min, 9ptk. za zabarwienie skory dostal 1 ptk. dzisiaj ma 3 latka i jest calkowicie normalny, jak mial roczek juz chodzil, teraz moze nie sklada zdan ale wie co jak sie nazywa i mowi jak potrafi, adaś ladnie powie , idziecie badz on idzie, itd. powiem szczerze ze od poczatku swoich narodzin rozwija sie bardzo dobrze i co do chodzenia z nim do lekarzy z tego powodu to wszytsko sie odbywalo normalnie, szczepienia, normalne kontrole , wazenie mierzenie...takze wszytsko jest ok a rodzilam sn i malemu tetno spadalo, zle glowka byla ulozona przez co mialam szybko cc... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała kasia
moje siostra urodziła sie w zamartwicy,w tym momencie studiuje filologie polska,jest najlepsz na roku a za jakies 2 lata zaczyna robic doktorat...ogólnie to bardzo iteligetna osoba ze swietna pamiecia.wiec nie martw sie na pewno twój maluszek bedzie sie rozwijał prawidłowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×