Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wierze juz w miłość

brak tematu poprostu chce sie wyzalic

Polecane posty

Gość Nie wierze juz w miłość

Ja juz nie wierze w miłosc , nie wierze ze kiedykolwiek jakiś facet mi powie "kocham Cię" a ja mu odpowiem "ja Ciebie tez" Był taki jeden kiedyś niby nic nie bylo spotykalismy sie , ja sie zakochałam , on mnie porobił kiedy usłyszał ze jestem dziewicą..... Miałam innego faceta przez rok myslalam wciaz o tamtym ... Pozniej po rozstaniu byla przez długi czas sama , widywałam tamtego czasami jak jechał samochodem , czasem bylo czesc , czesc ... No i teraz po 3 latach znow sie zaczelismy spotykac , on zmienił sie , spoważniał , bardzo mi sie to podobało jego zachowanie , troska o mnie czułam sie przy nim wspaniale .... mowil ze narazie nie chce dziewczyny ale moze cos miedzy nami zaiskrzyc ... Ja cały czas go kochałam , on pozniej zaczol mowic o seksie o tym jak bardzo by to chciał ze mna zrobic... Tak jakos wyszło zaczelismy sie całowac , on mnie przytulał , był taki kochany czuły , ale do niczego miedzy nami nie doszło , powiedzialam mu w koncu ze go kocham ze go zawsze kochałam .... I to było nasze ostatnie spotkanie , odzywał sie czasem ,ze sie musimy jakos postkac pogadac ... Ale d tego spotkania nie doszło dzis juz sie w ogole nie odzywa , dowiedziałam sie ze sie spotyka cały czas z innymi dziewczynami , i pewni wszytskim mowi to samo , wiem juz jaki on jest , jest babiarzem nigdy ne mowi prawdy , ale ja go i tak kocham , tak bardzo bym chciała z nim byc , tak bardzo bym chciała aby on sie zakochał....... Ale nie , ja za nim nie bede latac , wole cierpiec w samotnosci niz sie za nim uganiac nigdy go nie zapomne , bardzo go kocham za to jaki jest , czuje ze jest dobrym chłopakiem tylko za bardzo wykorzuystuje swoją powodzenie u dziewczyn ... Ktos by sobie mogł pomyslec ze chce byc jego jedna z wileu ale tak nie jest , ja nie bede walczyc nie zakochał sie teraz to juz sie nigdy nie zakocha!!! Bardzo to mnie boli , że poraz kolejny pozwoliłam mu na to zeby mnie skezywdził i boje sie ze znow mu na to pozwole przy najbliższej okazji ....Nie potrafie mu sie o przec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafisz mu się oprzeć, bo boisz sie samotności, polub samotność i ceń siebie, a inni cię będą cenić. Jak nie wierzsz, to cię nikt nie pokocha. Wiara czyni cuda, pamiętaj i myśl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomniania jjjj
zapomnij o nim , poprostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo powiedzieć
zapomnij to cholernie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonzaleska
Kochana on jednak nie spoważniał jak pisałaś.Powiedział Ci że nie chce dziewczyny.Przykro mi,ale z tego nic nie będzie.Ja też nie potrafiłam zapomnieć,ale czas leczy rany.Jeszcze czasem pamiętam,ale już mniej.Zerwij z nim kontakt bedzie Ci łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze juz w miłość
Od 2 dni w ogle sie do niego nie odzywam , napisałam mu tylko smsa zw sie z nim jzu wiecej nie chce spotykac.... On cały czas dzwoni do mnie , niewiem czy mu zalezy ... :( Niewiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze juz w miłosc
przestał dzwonic... ami jeste coraz cieżej ..... Czyli jednak mu nie zalezolo i nie zalezy!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara81
Cześć!!Bardzo mi Ciebie żal bo to samo przeżyłam.Drugi raz a nawet trzeci uwierzyłam w jego słowa a on,gdy się dowiedział,ze ja go kocham nie odzywa się od 2 tygodni.Ale ja tez się nie odzywam.Juz tyle razy poniżyłam się dla tej miłości,że chyba wyczerpałam limit;-)!Ale jest mi b.b.b.ciężko tak jak Tobie.Staram się stworzyć nowy związek i pokochać innego ale...Ciągle myślę o tamtym i powoli przestaję wierzyć w kolejną miłość.Może kocha się tylko raz???Ale jednego jestem pewna,nie odezwę sie pierwsza i Tobie też tak radzę.Musimy miec swoją godność!Dlatego życzę Ci duuuuuuuuużzo wytrwałosci i sił!POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wierze juz w milosc
Masz racje mam swoja godnosc , nie ozywam sie do niego w ogole , ja wiem ze on sie odezwie jeszcze nie raz - nie zaliczył mnie- to mu pewnie nie daje spokoju , ale nigdy mnie nie zaliczy !!! Jestem silniejsza "co cie nie zabije to cie wzmocni" swiete słowa!!! Jest mi nawet lepiej kiedy sie nie odzywa , teraz nie martwie sie gdzie on jest , czy jest z inna itd mam to gdzies co robi....dzieki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×