ale jestem głupia!

Czuję się jak idiotka.Więc można kochać za bardzo i dawać za dużo, a jak się ma problem to ta druga strona tylko dowali. Po ośmiu wspólnych latach zostałam porzucona bo... nie mam pracy i ( w jego mniemaniu) nie chcę pracować. Już sama bez jego ataku czułam się jak niepełnowartościowy człowiek, pracowałam w domu, miał objad, pranie, posprzątane, nie musiał nic w domu robić. Wracał zmęczony do domu i nie musiał nawet seksu ze mną uprawiać. Nigdzie nie chodziliśmy, na głupi 5min. spacer wokoło domu musiałam go zaciągać siłą, siedział tylko z nosem na allegro. Żałuję że go pokochałam.

:) może lepiej myśl tak: dobrze że teraz mnie poprzucił niż po 20 latach moge zacząć coś od nowa mimo wszystko

nie jest łatwo tak myśleć, ale dzięki za dobre słowo.

wierzyłam że z tym człowiekiem spędzę reszte życia, mieliśmy się pobrać w przyszłym roku. On jest bardzo ambitny, a ze mną do nikąd nie dojdzie:(

mam podobnie, z tym ze moj nie chce sie ze mna ozenic dopoki nie znajde prac, albo moze teraz sie ze mna ozenic, ale bedziemy mieszkac u niego! Masakra! a mowi to tak obojetnie, jakby gadal z szefem a nie z ukochana kobieta! szalu juz dostaje od tego wszystkiego

co to znaczy nie dojdzie z Tobą ????????? miał pełną obsługę w domu i to było mało by zajął sie swoimi ambicjami?? coś jest nie tak w tym rozumowaniu...

tak, podobnie. Mój mówi " chciałbym założyć firmę ale nie czuję żebyś mnie wspierała" , a gdzie jego wsparcie? Źle się czuję nie mając pracy, i jeszcze dostałam kopniaka w tyłek, poczułam się jak śmieć który się do niczego nie nadaje.

Ma dwie prace, a ja żadnej! Nie licząc domowej, ale stwierdził że jemu wszystko co robię w domu zajęłoby półtorej godziny.

taaaaaaaak pół godziny :D szkoda słów na takie gadki !

Szkoda że nie ma proszków podnoszących na duchu. Mamy spotkać się w niedzielę i porozmawiać.

Chciałam wczoraj zrobić coś głupiego sobie... ale nie starczyło mi odwagi. Kocham go i jednocześnie nienawidzę. Koszmar.

tak nie wolno! :) jakkolwiek to zabrzmi przemądarzale ale nie możesz działać pod presją swojego żalu i smutku! ktoś kiedyś poeidział nawet i TO kiedyś minie :)

Chciałabym pamiętać tylko dobre chwile, długo się starał żebym go pokochała, blisko rok, najpierw się przyjaźniliśmy. Dałam z siebie wszystko co mogłam dać, wszystko co miałam, a okazało się ze to i tak za mało. Widziałam przez ostatnie dwa tyg. że odchodzi ode mnie, ma smutne oczy, i czułam że to się zbliża. Próbowałam go rozweselić, robiłam pizze, puszczałam filmy, nigdzie nie wychodziliśmy bo nie miał ochoty. I tylko ciągle płakałam, ale nie robiłam mu wyrzutów. No może tylko o to, że znajduje czas żeby porozmawiać z dziewczyną brata przez tel. a ze mną nie ma czasu na rozmowę.

Smutno mi:(

Trafiłaś na naprawdę niewdzięcznego faceta. Już widzę jak twoje codzienne zajęcia zajmują mu pół godziny. Poczekaj, niech poczuje co stracił. Chłpp cos sobie uroił i to wszystko Życzę powodzenia w zakładaniu firmy, w Polsce, z taką konkurencją i podatkami beż zyczliwej osoby, której nie doceniał. Trzymaj sie smutna, dasz radę :*

wiesz co ja rozstalam sie z facetem po 5 latach, poprostu byl niedojrzaly i nie docenial mojej milosci...a co do sexu to mi mowil ze ja na niego nie dzialam wyobrazasz sobie czulam sie jak obiekt aseksualny, teraz od 2 misiecy jesytem sama i jak o nim mysle to tylko w kategoriach zalu ze tracilam czas...poprostu szkoda mi samej siebie ale staram sie wierzyc ze bedzie lepiej, 3mam za ciebie kciuki

No cóż może to głupie, ale wy lubujecie się w takich facetach... Kobieto on ci ZMARNOWAŁ 8 lat życia! Ale ten co o was dba, jakby mógł do by wam rąbek nieba uchylił do dla was jest be :O MA takie wewnetrzne fuj ;)

nie ty jesteś glupia tylko on !!! boże, jakie ci mężczyźni mają o sobie mniemanie :O