o czym myslicie jak juz lezycie na lózeczku i próbujecie zasnąć?

o niczym

zadzwoni budzik :O

o tym jak moglob byc fajnie.... :O

o wszystkich nieszczęściach tego świata, niestety... i dlatego mam problemy z zasypianiem

mysle o nim, co teraz robi,o czym mysli ,jaka ma mine i jakby nam razem fajnie bylo......:)

i zawsze o nim i fajniej mi sie zasypia,mam spokojny sen:)

Buduję w marzeniach swój dom i urządzam go w środku.:-DZasypiam przy tym jak niemowle.Może to prozaiczne marzenie ale takie mam.

o pracy i wszystkich stresach albo wałkuje urządzanie mieszkania

Nie zdążę nigdy o niczym pomyśleć, bo zasypiam już w trakcie przykrywania się kołdra. :)

o tym, co będę robić jutro. Jakie przyjemności mnie spotkają, kogo zobaczę na spacerze, co zjem, co kupię. Czy kobieta do sprzątania przyjdzie punktualnie, a jak nie to musze jej zostawić kartkę z dyspozycją.

jakbym leżała w łóżeczku, myślałabym sobie jak to fajnie być krasnoludkiem i mieć malutki domek, z malutkim kredensikiem, malutkimi krzesełkami i stolikiem i malutkim łóżeczkiem bądź - gdybym w innych okolicznościach leżała w łóżeczku - myślałabym że to nie był dobry pomysł zapakować się do dziecięcego łóżeczka ze szczebelkami w tym sklepie meblowym... a jak leżę we własnym łóżku to myślę o samych przyjemnych rzeczach, w tym o tym jak to dobrze że wysławiam się w miarę poprawnie

zastanawiam się co by to było gdyby był ze mną.......

ze jutro matma i tablica wita :D:D

japku startym z marchefka