Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żenujące

Żenujące jest śmianie się z kogoś kto robi błędy!!

Polecane posty

Gość jestem nauczycielką
-----------> o rany nie ucze polskiego :P czase zdarzaja mi sie błędy stylistyczne - pracuje nad tym :P aha. nie ucze w szkole specjalnej tylko w najnormalniejszym gimnazjum publicznym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila rusz
a orzeczenia takie się wydaje,ale nikt nie zmusi nauczyciela do ich respektowania.... u mnie nauczyciele sprawdzali,czy uczeń na prawdę zna zasady i nie potrafi się ortografii nauczyć,czy ściemnia...i wychodziło szydło z wora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczycielko - zauważyłam, że uczysz matematyki. Na tyle dokładnie przeczytałąm twojego posta... :P A ten błąd jest nie tylko sttylistyczny, ale i logiczny - i tu już wchodzimy w matematykę, czyż nie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że nie zrobiłam błędu bo przeczytałam go chyba 15 razy:) poza tym po czasie człowiek uczy sie że można nie ktore wyrazy omijać i zastępować innymi, prostrzymi. Gdyby ktoś zobaczył moje notatki szkolne które robię tylko dla siebie umarłby ze śmiechu, no ale czasami śmiesznie nie jest, ostatnio na WOSie profesor poprosił mnie żebym wypisała swoje argumęty na tablicy... przy stresie jest gorzej i zastanawiałam sie jak mam napisać \"kultura\":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielką
u mnie takie orzeczenia sie przyjmuje za wazne ale nauczyciel moze go nie respektawac dopiero wtedy, gdy uczen nie bedzie pracował samodzielnie oczywiscie szkoła pomaga nauczycielowi w tym sensie, ze wszyscy dys- chodza na jakies zajecia wyrównawcze dla dyslektyków poza tym maja rózne ankiety i testy przygotowywane przez psychologa szkolnego jesli uczen nie chodzi na te zajecia (ma obowiazek chodzic) to dopiero wtedy szkola mozenierespektowac takiegoorzeczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielką
no moze i tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielką
no moze i tak :P - to było oczywiscie do _o rany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-) A tak poza tym, nauczycielko, to szacunek za wybór akurat takiej kariery zawodowej... Ja bym nie miała do tego nerwów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, czy usiłujesz mnie przekonać, ze byle-jakość, niedouczenie i nadużuwanie wszelkich \"dys...\", należnych niewielkiemu odsetkowi piszących z błędami, ma być usprawiedliwieniem? Jeśli twój mąż jest głąbem kapuścianym, nie potrafiącym napisać słowa \"dupa\" bez błędów, a do tego robi karierę, to jest to tylko dowód na to, że w naszym kraju wiele rzeczy postawionych jest na głowie. Ale nie bądź pewna swojej \"metody\" na \"sukces\". Takie rzeczy są przejściowe. Naciągacze dostaną co im się należy, w tym ty i twój mąż. Jeśli jeszcze nie zorientowałaś się w istocie rzeczy, to żenujący jest twój poziom wartości i relatywizm ziejący z głoszonych, a więc i wyznawanych poglądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po błędach poznaję człowieka
literówki i braki ogonków w ę i ą mnie zupelnie nie ruszaja, moga świadczyc o lekkim bałaganiarstwie, które mi nie przeszkadza. Jak ktos piszenp. "krół" przez U , to widac,ze nie zna rosyjskiego, czy innych lsowiańskich ( korol). Jesli pisze "hołota" przez CH , to wiem,ze nie zdaje sobie sprawy z tego,ze to pochodzi od dawnego hołysz - goły . Kiedy pisze "apropo" zamiast "A propos" ( powinna byc kreska nad a, ale nie mam w znakach) swiadczy o pretensjonalnosci - lepiej powiEdziEc "w zwiazku z tym" i nie robic błędu Jesłi pisze "rozumię", "umię","rodzicą" to ręce opadaja, nie chce mi sie tłumaczyc, dlaczego. Ta sama grupa ludzi pisze "dekold" i "perfuma". Oczywiscie wolę ludzi, których błędy mnie nie rażą, są moimi bratnimi duszami, lubię ich, co wytrazam w swoich postach . Rady kogos, kto pisze "rozumię" nie potraktuje powaznie, bo wiem mniej wiecej, z jakiego jest srodowiska i jakie ma wykształcenie a nawet charakter ( tzw nadpoprawność jezykowa) W kafe nie tyle , jak cie widza,tak cie piszą - tylko jak cie czytają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żenujące
cyniku żałosny jesteś doprawdy.................... żal Ci, ze ludzie z problemami potrafią się UCZCIWIE urządzić w żyxiu a inni tzw. "normalni" (np. Ty) nie potrafią?? mój mąż jest grafikiem komputerowym. dso tego nie potrzeba mu nieskazitelnej ortografii.a do pracy używa programów bynajmniej nie tylko polskojęzycznych. I jego firma ma wzięcie. nie tylko w naszym mieście.ale jak pisałam, jego młodsza sisotra jest na dwóch humanistycznych kierunkach studiów i osiąga świetne wyniki także w pracach pisemnych, więc także humaniści z problemami nie są przegrani, jak uważa większośc nietolerancyjnych Polaków. masz problemy z fizyką, chemią, nawet z zapamietaniem dat historycznych , to jest ok, tak? ale ktoś ze złą pisownią to zaraz głąb! ty ignorancie zyciowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żenujące
mój topik i tak przyniósł pewne korzyści - zauważie,że od razu wszyscy (prawie) w miarę kontrolują to,jak piszą :P w każdym razie na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie przeciez wy mówicie o
polskim -Waszym języku ojczystym , najpierw nauczcie sie dokłanie a potem bierzcie sie za języki swiata! Jeju porazka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozśmieszyłaś mnie tą \"uczciwością\", polegającą na karierze niedouczonego kiepa. Groteskowość tej sytuacji polega na tym, że ani ty ani twój mąż nie staracie się ukryć braków i uzupełnić czym prędzej brakujących wiadomości, aby za awansem finansowym poszedl i rozwój wewnętrzny. Wmawiacie wszystkim dookoła, że ortografia to zaszlość i utrudnianie życia \"ucziwym\" ludziom dorabiającym się \"ciężką\" pracą. Otóż Nie. To nie ma nic wspólnego z uczciwością. Raczej nikogo, prócz sobie podobnym leniom i nieukom nie przekonacie, a tego typu postawą dajecie kolejny dowód głupoty. A to głupota jest żalosna, a nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żenujące
cyniku, szkoda mi czasu na dyskusję z Toba, ale jedno pytanie odnośnie niedouczenia: mój mąż ma wyższe wykształcenie ( ja też), skończył dobrą uczelnię państwową a nie jakieś prywatne podejrzane coś. a Ty czym się pochwalisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widać niczym się pochwalić
nie mógł :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciabbatta - I to mi się podoba! Znajomość własnych słabości, czy nawet ułomności to podstawa mądrości. Bardziej pewnie zasługujesz na papier niż małżeństwo Żenujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kiara
1) niektóre 2) prostszymi 3) argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×