Dziewczyny wejdźcie i dajcie nadzieję

W poniedziałek byłam u gina zobaczył pęchcerzyk :D :D na USG, ale kazał potwierdzic testem czy to napewno ciąża. Test zrobić miałam z moczu porannego, ale nie wytrzymałam i zrobiłam popołudniu :P Wyszedł negatywny, okres mam mieć ok. 15-go, boję sie zrobić drugi test, żeby się nie zawieźć :( Czy możliwe jednak, że tes się mylił?? Jakie macie doświadczenia

poczekaj do niedzeli(wiem ze bedzie ciezko)jak nie przyjdzie@ zrob test.Ale jak wyjdzie negatwyny to wiez roznie bywa czasem jeszcze za wczesnie...choc najczesciej sa skuteczne.A jak juz umierasz z niewiedzy to zrob test z krwi juz teraz .Obijetnie o jakiej porze..nie wiem ile teraz kosztuje ale chyba nie wiecej niz 20 kilka zł.

spokojnie, mi lekarz powiedział o ciąży a test nie chciał. Organizm ludzki jest wielką zagadką!

Też radzę poczekać - nigdy nie wiadomo. Podobnie jak ty nie mogłam się doczekać i zrobiłam test około 8 dni po zapłodnieniu, czyli przed spodziewaną miesiączką i wyszedł negatywnie. Zmartwiłam się, ale zrobiłam drugi w terminie miesiączki i był już pozytywny (z moczu popołudniowego).

dokładnie to lekarz mi powiedział o ciąży w 20 dniu od zapłodnienia a testy nadal pokazywały tylko 1 kreskę.

po prostu moze Twoj organizm wytwarza malutko hormonu ciążowego- hcg. Mi w obu moich ciążach test pozytywne wychodziły kilka dni przed spodziewanym okresem