Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michałek

Jak odbic dziewczyne...

Polecane posty

Gość Michałek

..straciłem dziewczynę, zostawiła mnie dla innego chłopaka. Ze mną była bardzo długo. utrzymuje kontakt ze mną, rozmawia żartuje, zwierza Sie itp. ale jak proszę żeby wróciła do mnie, żeby była ze mną, mówi mi ze przecież ma innego chłopaka. Od rozstania minęło juz ponad 2 miesiące. Ja mimo tego ze znalazłem pocieszycielkę, osobę z która mogę porozmawiać na wszystkie tematy, której mogę się wyrzalić fajna koleżankę, nie potrafię zapomnieć o tamtej, nadal mi zależy na niej!! kurde co tu zrobić:/ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
Chlopie, mam ten sam problem. Nie jestem z nia 3 miesiace, gadamy ze soba, zartujemy i w gole dobrze sie czujemy w swoim towarzystwie, ale ona caly czas twierdzi, ze chce jego. I co to znaczy (cytat z jej smsa): "Nie chodzi o to, ze Cie nie chce... Tylko o to, ze chce jego"? Przeciez jesli chce jego to nie chce mnie, jasna sprawa, o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako babka powiem wam tyle (szczególnie drugiemu panu) że tej dziewczynie po prostu podoba się że o nią zabiegasz, być może nawet służysz jako rozpalacz ognia w tym związku z nowym obiektem westchnień... może równie być po prostu niezdecydowana ale na mój nos jej się bardzo podoba że ktoś o nią walczy, taka zabawa w Kotka i myszkę :D pewnie jak ją olejesz to się sama odezwie a jeśli tego nie zrobi, to trudno pewnie jest zbyt zajęta nowym nabytkiem :P i sprawa jest wtedy jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
No tak, ale nowy nabytek jest z dala od niej (studia), kontakt maja tylko telefoniczny, widza sie moze raz w tygodniu. Wczoraj sama powiedziala, z egdybym chcial ja pocalowac to by nie protestowala, a dzisiaj juz stwierdzila, z enie pozwolilaby na to, bo nie moglaby tamtemu spojrzec w oczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
Kurde juz kolejny raz to slysze :-D Dlaczego dzieci, wytlumacz mi to ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
U mnie jest podobny problem, tzn. jak cos potrzebuje jakieś rady, pomocy przy kompie czy coś to od razu kontaktuje się zemną, chociaż mogłaby z nim to omówić, ale nie ona szuka kontaktu ze mną. Ja jej nie rozumiem , nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie czy było jej ze mna źle ?, co ja zrobiłem takiego ze odeszła. Bo wiecie odeszła ode mnie hmm z dnia na dzień, najpierw nie chciała mnie znać, później szukała kontaktu, jest zazdrosna oto ze kontaktuje się z jej najlepsza koleżanka, ale o powrocie niema mowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
U mnie jest troche inaczej, bo decyzje o rozstaniu podjelismy wspolnie. No i po 2 miesiacach od rozstania znalazla sobie nowego no i z nim jest. Ode mnie nic nie chce, nie prosi o zadna pomoc czy cois, po prostu gadamy na codzien troche, nie jest juz zla za to co bylo, itp. Tylko, ze po prostu ona chce jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
hmm to ja nie wiem czemu tak postępuje, może chce mieć otwartą furteczkę jakby zostawił ja ten drugi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
Nie wiem, mi trudno powiedziec, bo mam podobny problem jak Ty :-D Ale wydaje mi sie, ze taka sytuacja, w ktorej ona ma chlopaka nowego i dodatkowo jeszcze gada sobie z bylym - to jest wygodna sytuacja dla niej... Bo i nie traci calkowicie bylego, a przy okajzi ma sobie innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijacz4
obić dziewczynę? pytasz? A nic prostrzego. Wystarczy złapać ją i obic po mordzie aż będzie puchła. To najprostrzy sposób choć mało wyrafinowany, wglednie można się posiłkować laga jakąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
no tak mozna i tak :) ale to nie jest dobre rozwiazanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
ehh ciekawe tylko czy jak zostawi tego chłopaka to będzie chciała wrócić, wogule tak się dobrali, ona stanowcza on stanowczy, i tylko się spierają, przyczym on zawsze stawia na swoim. Ona zali mi się ze ona jest jego pierwsza dziewczyna i on jest niedoświadczony i takie tam bzdety..po co to mi mówi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsad
Zwyczajnie powiedzieć aby cię nie nawiedzała skoro jest z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsad
Kobiety/dziewczyny lubią zdecydowanych mężczyzn, którzy traktują je po męsku kiedy próbują z nimi grać w podchody, nie ma zmiłuj, koniec związku koniec spotykania. Rozdział zamknięty, szukasz innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko facet
Panowie, zabawa we flirty i "chodzenie" i "odbijanie" bywa fascynująca, ale w obu przypadkach radzę dać sobie spokój. Z życiowego punktu widzenia chodzi o to, że dziewczyny szukają sobie najwygodniejszej "komórki do wynajęcia" lub inaczej mówiąc "gospodarza żywiciela". Jeśli więc postawiły na kogoś innego, to szczęścia i zdrowia! W razie udanego "odbicia" dziewczyna jest już jakby ostatecznie zwolniona z obowiązku lojalności, co da fatalne skutki w ew. związku. ABSOLUTNIE NIE ODBIJAĆ !!! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
To powiedz mi czemu wytrzymałą ze mną ponad 2 lata?? A ja niebyłym do końca zdecydowany? Mogła powiedzieć Michał to koniec, przecież podrywali ja inni i ich olewała, a teraz nagle bach i proszę. A ten koleś co teraz się z nim widuje to taki cwaniak, dresik i te sprawy, i muza na cały regulator, to czego ona nienawidziła :/ Jednego dnia powiedział jak to bardzo mnie kocha, 2 dni popracowała i mówi mi ze chce się rozstać:/ Według mnie po prostu przebywała z nim często a ze mną niestety nie mogła tak za bardzo. Ponieważ ja tez miałem przez wakacje cholernie dużo pracy :/ Ehh ciężko mi, bo po prostu nie wiem co jej się stało… staram się jak najrzadziej do niej odzywać, żeby się nie narzucać ani nic, ale nie rozumiem i jeszcze raz nie rozumiem, jednego dnia mnie przepraszała, mówi mi ze mnie nie zdradzała w tej pracy mimo tego ze przebywała z nim tak często. I ja kto rozumieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brezent
to nie jest nic nadzwyczajnego, mi też mówiła, że kocha, a po dwóch dniach zerwała dla innego, którego widziała kilka razy. Byliśmy razem prawie 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie sobie najlepiej z nimi spokoj... Jak raz was rzucila dla innego to moze zrobic to znowu. Najlepiej zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
chyba ze zrozumie ze naprawdę nam na niej zależy, mi sie wydaje ze czasem warto wałczyć, warto pokazywać jak bardzo sie kocha, ludzie podobno uczą sie na błędach, może i ona zrozumie ze źle zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsad
Właśnie należy zupełnie z nią zerwać i absolutnie się nie spotykać ani utrzymywać kontaktu. Ona bierze od każdego z was to co potrzebuje i jej tak dobrze. Tamten jest do seksu a ty do przytulania i zwierzania. Niech odczuje na własnej skórze jak "fajnie" jest z takim gościem co ją będzie olewał i niech sobie cierpi z nim w samotności. Na krótką metę jest fajnie a potem już mniej. Inaczej jeżeli nadal będziesz pozwalał jej na wasze spotkania to ona nigdy z tym drugim nie skończy - tak jest pewna szansa, a nawet jak nie to chociaż ty szybciej z uczucia się wyleczysz. Jak już powiedziałem kobiety cenią tylko takich mężczyzn, którzy potrafią być bezlitośni i zimni w stosunku do nich kiedy same coś zawinią, a nie cipy do przytulania, którą można pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko facet
Spokojnie przeczytaj, co napisałem i dopasuj to do własnej sytuacji. Pamiętaj, że dużo pracy będziesz miał już do końca życia (czego Ci życzę), szczególnie, gdy będziesz zap... na was dwoje, troje itd. Więc przydałaby się w zamian odrobina solidarności, no chyba, że masz inne potrzeby. Poza tym poznajecie dopiero samych siebie, a Twoja dziewczyna właśnie teraz przekonała się, jacy faceci pasują jej najbardziej. Radzę nie odbijać, ponieważ sądzę, że ewentualny sukces zamieni się po latach w porażkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałek
Co do seksu…i innych przygód to ona cierpi w tym momencie bo on jest ciemny w te klocki ;) mimo tego ze ma troszkę tych latek, ale masz racje będę unikał z nią spotkań, i nie będę szukał kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsad
Kiedy zerwiesz z nią zupełnie kontakt to jest jakaś szansa, o ile po tym wszystkim byś ją jeszcze chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko facet
Tu się nie zgodzę, przyjaciółmi możecie zostać, dlaczego nie. Tylko nie wdaj się z nią w sytuację, która da jej prawo pozostać dożywotnio na Twoim utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brezent
moim skromnym zdaniem, będzie przedłużał tylko swoją agonię. Będzie liczył, że z przyjaźni to może będzie coś więcej itd. Może coś być, tak bywa, ale ile czasu można czekać opierając się na tak iluzorycznej podstawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsad
Nie można się przyjaźnić z "byłą". Zwłaszcza kiedy nadal coś do niej czujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askarga
temat sie troche rozhulał :) A ja jestem w strasznym nastroju... Ona chce byc z tym nowym, chociaz wcale sie nie widuja, bo on jest na stuydiach w innym miescie. W ogole ostatnio ma ostry zapierdziel, bo i na nauke jazdy chodzi, jakies kursy przygotowujace do matury wiec od samego rana, od 6 gdzies do 19 ma zajety dzien ;-/ Pojawila sie nagle na gg, zagadalem, ale ona byla nie w humorze i poszla bez pozegnania... czuje sie jak palant przez ta sytuacje, no ale... Ciagnie ja cos do mnie, ale chce byc z tym nowym... Po co ja sie ludze... Wlasnie przed chwila puscila dlugiego gluchego ;-/ nie odpowiem jej chyba, mam dosc, robi mi nadzieje, a i tak nic z tego nie wynika :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×