Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stokrotka 24

Gdy przyjaciel wyjezdza

Polecane posty

Gość paleczka
och, mój też ;( może to ten sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jeden przyjacie tez wyjechal :( nie widzialam go juz od 10 miesiecy mimo ze nie dzieli nas bardzo duza odleglosc a mimo to jest mi przykro bo spedzilismy wiele wspanialych chwil i ciesze sie ze mam co wspominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki..............
Masz bląd w stopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOllooll
A gdzie wasi faceci , że tak tęsknicie za przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alice in chains...
Stokrotka, duszy, nie dzuszy:P chyba że to zamierzone;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami sie nad tym zastanawiam ale w moimprzypadku gorzej ... chyba juz nie moze byc . ale wezme pod uwage Twoa optymizm:) i zaczne sie wiecej usmiechac .... tak po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ba ! co cie na zabije to cie wzmocni :) i tak sobie mysle ze cierpienie uszalchetnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cierpienie sprawia ze stajemy sie zgorzchniałymi zamknietymi w sobie ludzmi:( najwazneijsze to w pore sie otrzasnac i zaczac normalnike zyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pal:P to niezdrowe;) wiem cos o tym i znam ten bol:) własnie walcze z nałogiem i nie pale juz przeszło 3 tyg:) choc musze przyznac ze sie złamałam gdy wyszłam ze znajomymi na piwko:( browar bez dymku to nie to samo:( ale coz do sukcesu idzie sie małymi kroczkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczek
Przyjaciel to coś wiecej niż facet?:D No to jak ta historia "Byłam na spacerze z moim męzcyzną, i nagle dotknął mnie w udo. Uciekłam zszokowana do domu, pobiegłam jeszcze do przyjciela i dopiero ostry seks analny z nim przywrócił moją równowagę":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyniczek
Mam przyjaciela, ale tej samej płci:D I wcale nie uważam, że to coś więcej niż kobieta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa. Nie jesteś facetem nic nie wiesz co mysli. On nie jest kobieta i również nie wiesz co myslisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokuj przez tyle lat człowiek nie ukryłby uczucia:P za dobrze sie znamy a chocby sie zachciało to zawsze mozan porozmawiac:P i jak sie mozna zachciec skoro juz za dwa tyg go nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×