endometrioza- szok!!!!!!!!!!!!!!!!

czy jest szansa ze zajde w ciazy pomimo endometrizy? dziwczyn czy wam sie udalo? blagam napiszcie cokolwiek wiecie!!!!!!

dlaczego??????? staram sie o dziecko od 3 miesiecy i nie wychodzillo , wczoraj poszlam do gina i stwierdzil endometrioze powiedzial do konca grudnia jak nie zajde to zrobi mi laparoskopie , ale po co czekac szkoda czasu nie wierze ze mi sie uda!!! to jest straszne , tak br pragne dziecka moze sa dziewczyny , ktore pomomo endom zaszly !!!i nie trzeba bylo robic laparoskopi

z Chorzowa

mozesz podac nr badz adres gdzie przyjmuje , jestem z katowic

znalazlam go przez google , jestem na dzisiaj umowina zobaczymy co mi powie!! jestem dobrej mysli DZIEKI

życzę powodzenia!:) Mam nadzieję,ze nie wystoisz się za bardzo i napisz co załatwiłaś:)Pozdrówka:)

jestem zalamana , czas leczenia 3 lata i nie ma gwarancji ze sie uda, przepisal mi mnostwo lekow ,a mam juz 35 lat! w ciagu roku bylam u lekarza a nawt 2 i zaden nic nie wykryl konowaly jedne!!!!!!!!!!!!!! a zrosty na 9 mm sama nie wiem co robic brac prochy czy isc na palaroskopie jeszcze pojde do dr witka jest dosc drogi ,aleslyszalam ze dobry zobaczymy co mi powie

no niestety leczenie endometriozy jest długotrwałe:( jedyny plus leczenia u tego lekarza ze obywa się bez operacji leczy tylko hormonami - pewnie dostałaś Danazol? A skonsulltowałabym się z innym tak samo:)Będzie dobrze!Powodzenia!

tak dostalam danazol,boje sie !!!nie moge sie pozbierac , bralas go? pomog CI? duzo przytylas? niestety tak mi ulozylo sie zycie ze teraz staram sie o dziecko a zawsze pragnelam byc MLODA mama!!!!

blizniaki!!! ------------------------------------------------------------------------------------- http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3310434

link nie wchodzi!!!! dzieki br

mam kolezanke po endometriozie. 4 lata walki ale ma 2 wspanialych zdrowych chlopakow. nie zalamuj sie.

ale ja mam 35 lat i nie moge sie leczyc tyle lat

wiem, ze moze mi nie uwierzysz, bo pomyslisz, ze cie tylko pocieszam, ale ona pierwsze urodzila w wielu 39, drugie 41. Oboja zdrowi jak rydze. I ona tez kwitnie, choc czasem pada na twarz - dwoch taki zbojow. Pozdrawiam serdecznie.

pomimo tego dziekuje Ci bardzo!!! , wiem ze jest nadzieja ale narazie przezywam

Będziesz się śmiała, ale ja zaszłam w jedyną ciążę w bardzo dziwny sposób. Po wielu nieudanych próbach zastosowałam się do sposóbu mojej babci. Po stosunku zostałam w łóżku do rana z ogromną ilośćią kołder, poduszek pod pupą. Spałam prawie na głowie. Następne 4,5 miesiąca przeleżałam z wersalką podniesioną w nogach na wysokość 2 cegieł (to już było zalecenie lekarza) i tak udało mi się urodzić zdrowego wcześniaka, który do dnia dzisiejszego (17lat) nie choruje. Życzę cierpliwości i wytrwałości.

Dziewczyny a ja mam pytanie. Od kiedy można juz mówic o endometriozie? Czy wymiary endometrium maja tu jakieś znaczenie? Dziekuje z góry za odpowiedź i pozdrawiam!

chyba zastosuje sie do twoich babcinych rad!!! iwinka nie wiem , ale mysle ze jakiekolwiek zrosty sa poczatkiem endom zawczasu trzeba zajsc , zeby je zlikwidowac tak gdzies wyczytalam ja juz mam zawansowane

zadam glupie pytanie ???? poprostu nie pamietam jak lekarz mi powiedzial!!! danazol mam brac rownoczesnie z luteina czy dopiero jak skoncze a jeszcze mam diclo duo

nie mam dla Ciebie dobrych informacji,owszem urodziłam 2 dzieci ,ale pierwsze mimo 2 operacji na endometriozę jest poczęte w wyniku zapłodnienia in vitro,dopiero druga ciąża była "naturalna" zresztą ku zaskoczniu wszystkich (łącznie z lekarzami);czasami endometrioza w wyniku ciąży sie cofa (jest to duża burza hormonalna) i mnie to na szczęście spotkało; oczywiście wszystko zależy od "rozmiaru" choroby - ja miałam niestety wskazanie do operacji ( oba jajniki) ;głowa do góry ;teraz ważne żebyś trafiła do dobrego specjalisty,jeżeli jesteś ze Śląska to jak chcesz to mogę Ci podać namiary,Dr Gmyrka wymienionego wczesniej przez kogoś stanowczo odradzam,zbyt dużo złego o nim słyszałam aby tak ryzykować w Twoim stanie :)

http://www.resmedica.pl/ffxart2004.html Poczytaj sobie o endometriozie. Dość pocieszające jest to, ze ten danazol to dobry lek. Pozdrawiam!!!

milka dzieki tez mi sie wydaje ze najwazniejszy jest teraz lekarz prosze Cie podaj namiary dobrego specjalisty!!!

spróbuj od razu od kliniki Novomedica w Mysłowicach(pod tą nazwą mają stronkę www);ja tam trafiłam co prawda już po operacji ,ale myślę ,że tam też ci pomogą - są tam ginekolodzy a szefem jest endokrynolog dr Piotr Miciński,jest to klinika leczenia niepłodności i ich pierwszym celem jest ustalenie dlaczego nie dochodzi do ciąży,potwierdzisz sobie diagnozę;samą endometiozę miałam operowaną u zwykłego ginekologa(ordynatora szpitala)i który potem skierował mnie własnie do tej kliniki,trzymam kciuki ,jeśli skorzystasz daj znać :)

acha jeszcze jedno zapomniałam Ci napisać ,nie bój się ewent.zabiegu,fakt ,że są potem zrosty ,ale czasami jest to lepsze od długoletniego zazywania hormonów ,które nie są obojetne dla organizmu,zaufaj lekarzowi,ja b.szybko zdecydowałam się na operację i w dodatku pierwszą miałam laparotomię czyli zrosty mimo drożnych jajowodów były(są )takie duże ,że planowania inseminacja nie miała sensu,nie mam przekonania do leków w tym przypadku,te czekoladowe torbiele trzeba usunąć,to nic strasznego tylko podkreślam u dobrego fachowca :)

dzieki !!! sama juz nie wiem co robic jeden lekarz kazal czekac i jak do konca roku sie nie uda to robic laparoskopie a drugi wlasnie dr Gmyrek dal mi mnostwo lekow zamierzam isc jeszcze do 3 i zastanowie sie co dalej... narazie nie mam zaufania do zadnego z tych lekarzy i powiem Ci szczerze ze o klinice w myslowicach nie slyszalam najlepszej opini I CO JA MAM ZROBIC!!!!!!!!!!!!!

moze ktos ma jakied doswiacznie, mozna przeciez cos doradzic!!!

a czy mialas jakies objawy entrometriozy? bole podbrzusza, czy cos z cyklami?

nigdy nic!!! bole jak zwykle przy miesiace , raz mialam ze okres byl tylko jeden dzien poszlam do gin to stwierdzil ze to nic powaznego i ze jak bede miala tak czesciej to musze sie znowu pojawic , niestety okres byl juz normalny ! a tu nagle zrosty na 9,5 mm

mam brac danizol i luteine , jeszcze nawet recepty nie wykupilam , czytalam gdzies ze bierze go sie pierwszego dniia cyklu to mam jeszcze troche czasu i sie pozastanawiac co robic choc w tej chwili boli mnie brzoch,czemu wczesniej nic sie nie dzialo

bede tu zagladac, bo sama podejrzewam u siebie to samo, wybieram sie do lekarza z duszą na ramieniu, jestesmy w podobnej sytuacji, bo tez pragne dzidzi i nic nie wychodzi, chociaz nie zabezpieczam sie. ide do lekarza.