Panie, które są lub były w ciąży

Witam! Chciałabym poruszyć następującą kwestię, a mianowicie, proszę o poradę panie, które pracują i mają już dziecko. Konkretnie chodzi mi o to, jak i kiedy powiedziałyście szefowi o swojej ciąży, jak on zareagował. Zastanawiam sie też nad tym co będzie jeśli krótko przed zajściem w ciąże szf będzie chciał wysłać mnie na jakieś dłuższe szkolenie lub studia podyplomowe. Czy w momencie urodzenia dziecka będę mogła je przerwać? Kiedy starałyście się o urlop macierzyński i czy zwolnienie chorobowe w czasie ciąży nie popsuło Wam stosunków z szefem? Bardzo proszę o rady i pomoc!!!Pozdrawiam!!!!

witaj merana ja powiedziałam szefowej o ciąży kiedy bylam w 5 tygodniu, wykonywałam pracę fizyczną więc szybko oddałam zaświadczenie lekarskie aby mogli przydzielić mi lżejszą prace, ale niestety od 7 tygodnia aż do rozwiazania byłam na zwolnieniu lekarskim ze względu na powkłania, zaczęłam raz w pracy krwawić i wtedy od razu szefowa sama zasugerowała abym poszla na L4. Teraz jestem na macierzyńskim, co do szkoleń itp nie mogę Ci powiedzieć bo nie mam odoświadczenia w tych sprawach. Pozdrawiam.

browarek w Lodzi - to też nie na temat :P Ja powiedzialam szefowej po wizycie u gina, ale po 1- wiedziala o moich staraniach i problemach z nimi , a po 2 - czulam się wobec Niej lojalna. 2 tygodnie później wzielam zwolnienie bo zaczelam plamic, ale jak ustąpilo to na zmniejszonych obrotach przez pierwsze 3 mce pracowalam, a później to już normalnie prawie do konca ciąży. A u Ciebie - to zależy jaki szef, jak się bedziesz czula, czy masz stresująca pracę itp. - jesli jest w porządku i bedziesz się dobrze czula to bym pracowala. A co do szkolenia- może warto je kontynuować- zawsze wiedza i papier mogą się przydać.

Dziekuje bardzo za porade, prawda, ze moze martwie sie o to zawczasu , ale moze czasami wczesniej , niz potem miec klopoty, a wiadomo, ze w ciazy to niewskazane...