Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta co namieszala

ale sie narobilo...

Polecane posty

ano wlasnie , zdrada emocjonalna . taki zwiazek na poczatku z pozoru niewinny , moze bawic , jest fajnie itd. ale ty emocjonalnie wciagasz sie . z takiego zwiazku trudno potem sie wyrwac. to jest duzo gorsze niz jedna przygoda seksualna (co nie znaczy , ze to pochwalam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
to już zaangażowałaś się bardzo. Już zaczęły się uczucia. Ciężko będzie ale musisz wytrwać w postanowieniu. Uwierz mi później będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
Większość z tych wyzywających ma zapewna naście lat i idealistyczne podejście do życia, miłości i małżeństwa. A życie i tak pisze różne scenariusze, których miejmy nadzieję nie poznają nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
rzeczywiscie te wyzwiska sa bardzo konstruktywne, pozwolicie, ze nie bede na nie reagowac... smsy, ktore dostalam dzis to nie zadne wyznania itd.ale ZWYCZAJNE smsy typu: ide dzisiaj do fryzjera!!! SLuchajcie powiem wam jeszcze jedna rzecz: mieszkam za granica, moja maz nie jest Polakiem wiec jak tu przyjechalam nie znalam jezyka, nie mialam przyjaciol wiec on przyzwyczail sie, ze w sumie jestesmy sami we dwojke (on nalezy do samotnikow, ja zawsze bylam towarzyska NIE PUSZCZALSKA jakby mi to ktos zaraz zarzucil i on o tym doskonale wiedzial!!!) Odkad skonczylam tu studia, znam dobrze jezyk i pracuje mam wielu znajomych i on generalnie nie moze pogodzic sie z tym, ze w moim zyciu sa inni ludzie, a juz na pewno mezczyzni, rozumiecie??? Dlatego ja nie podchodze do tego jak do zdrady, bo to jest facet, ktory moglby byc moim przyjacielem i on sam jest w zwiazku 8 letniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
Tłumaczysz sobie. Zaprzeczasz, że to coś więcej niż przyjaźń, bo ten drugi stał się kimś ważnym dla Ciebie. Ale zastanów się czy przyjaciel, nawet najlepszy, wysyła Ci kilkanaście smsów w ciągu dnia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
i emocjonalnie sie na pewno nie zaangazowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ma idealistyczne podejscie do miłości i zycia. Bo nie wierze, że nagle bedać w długoletnim związku mógłbym się dać ponieśź emocjom i chwilowym zauroczeniu - bo się NAGLE zakochałem jak szczeniak:D Wy \"dorosli\" dobrze wiece czym jest miłość a nie odróżnaicie go od zakochania i zauroczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzenie
Myślę,że w twoim małżeństwie panuje najzwyklejsza nuda skoro szukasz dodatkowych podniet.To nie on cię fascynuje ale fakt że to robisz.Męża może i kochasz ale jeszcze bardziej kochasz siebie i ten stan w którym się znajdujesz.Fakt,że nie chcesz skończyc tego flirtu,świadczy o tym.Nie dziw się mężowi że tak reaguje podejrzewam że ty zareagowałabyś jeszcze gorzej.Ale to jest tak,że jak Kali ukradnie krowę to jest dobrze ale jak Kalemu to jest żle.Ratuj swoje maŁżeństwo nie dopuść ażeby biurowy komputerowy romans to zniszczył.Znajdżcie nowe podniety w Waszym maŁżeństwie.Jak znam życie to zaraz internetowi erotomani dadzą ci dobre rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
cyniczek, wroc do szkoly i naucz sie czytac zr zrozumieniem chlopcze. Tu nie ma slowa o milosci i zakochaniu, temat jest inny, ale widze nie rozumiesz zupelnie o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAZDRoSnA*
Zrobisz jak chcesz , ale pamiętaj że twoj związek może się rozpaść, a ty zostaniesz sama , bo watpie żeby twój kolega zostawił swoją dziewczyne.Faceci juz tak mają , że lubią kolezanki z pracy i są milusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
Nie zaangażowałaś??? Nawet po awanturze i cierpieniu męża odpowidałaś dzisiaj na te smsy, bo nie byłaś w stanie się powstrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
ale ja nie chce zakladac nowego zwiazku z tym chlopakiem!!?? O czym wy tu piszecie??? Jestem z moim mezem i chce z nim byc, a z tym chlopakiem po prostu nie chce zryzwac kontaktu i nie chce zeby ta znajomosc przerodzila sie w cos wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grthbtrds
pprzeczytaj dokladnie co napisala ci ZAZDRoSnA*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
Dobrze napisała Zazdrosna. Pamiętaj, że to dla drugiego jest wyjątkowe teraz, bo jest zauroczenie, flirt i przez to możesz stracić małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
cyniczek, z tym napieciem to byly jego slowa, nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
a wy prosze przeczytajcie co ja napisalam wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto obudź się! ZDRADZASZ swojego męża! Czemu czujesz się winna skoro niczłego nie zrobiłaś? :P Obudziły się w tobie "resztki" sumienia... tylko że sama zagłuszasz ten głos. Postaw się na miejscu męża. Jak ty byś odkryła to co ty robisz to byś zapewne spakowała walizki i wyjechała, ale ty uważasz że jest ok? Jednym słowem moralność Kalego: Jak Kali ma krowę to jest dobrze, a jak mają krowę inni to jest źle :P Moim zdaniem nie dorosłaś do małżeństwa i chyba jeszcze dłuuuuugo nie dorośniesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grthbtrds
kurwus maximus jednym slowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAZDRoSnA*
I pamiętaj że człowiek po przeczytaniu takich smsów czy meili, wyobraza sobie niewiadomo co.Wiec jak najszybciej zapewnij meża że jestes z nim i bedziesz że tamten nic nie znaczy.I postaraj się jednak zerwać te kontakty bo nic dobrego z tego nie wyjdzie bynajmniej la ciebie i twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij z nim kontakt
Jeżeli zależy Ci na małżeństwie i tym bardziej nie zaangażowałaś się emocjonalnie to musisz zerwać ten kontakt. Internet jest niebezpieczny i zbliża bardzo ludzi. Rozumiem Ciebie dokładnie. Ja też mam takiego przyjaciela od 6 mies i też nigdy nie doszło do niczego. Ale teraz nawet już jakoś nie potrafię zerwać kontaktu, bo zakochałam się. Nie tkwij w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek k.
Ta co na mieszała- możesz powiedzieć coś więcej o tresci tych maili i sms-ów? Piszesz o podobnym poczuciu humoru, ale chyba nie były to dowcipy skoro maż się zdenerwował ? Nie mówię zebys cytowała treść, ale był tam chyba spory podtekst erotyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak dawno a jakby wieki...
nie wszystcy toleruja prywatne zycie partnera, ale czesto jest tak, ze jak sie jest w zwiaku,tym bardziej w malzenstwie wszystko razem, wspolne...a moze poznasz obu panow?:-) skoro to tylko jak piszesz przyjazn to dlaczego by nie przejsc na szerszy obszar? Ty poznasz jego kobiete,,pewnie tez ma nieciekawie widzac jak ukochany skrobie ski do kolezanki...zawsze to jakies rozwiazanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
wiem, ze czlowiek wyobraza sobie wiele po przeczytaniu takich smsow i maili, nie wiem jak sama bym zareagowala, ale w sumie nie bylo tak niewiadomo jakich rzeczy!! Byly teksty, ze fajnie byloby wybrac sie razem na piwko, albo do kasyna, bo jakos z rozmowy wyszlo, ze nigdy tam nie bylam, a chcialabym pojsc...Wiecej bylo po prostu czystych zartow typu pojedziemy razem na safarii i wezmiemy mojego kota, ktory ma jedno oko i trzeba bedzie wynajac mu opiekunke...po prostu maile i smsy pelne totalnych pierdol, bzdur i glupot!! Bylo pare takich zdan gdzie wlasnie on powiedzial, ze miedzy nami jest napiecie, czy gdybym nie byla w obcenym zwiaku czy bylabym z nim i takie rzeczy, ale nie byly to jakies totalne erotyczne rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę sobie że
mąż nie jset bez winy...Takie rzczy dzieją się tam gdzie brakuje emocji, fascynacji, podziwu ze strony ukochanego, spontaniczności, tam gdzie jest codzienność, nuda i gdzie każdy dzień z góry da się przewidzieć...Mam nadzieję, że mąż wyciągnie wnioski z tego co wyczytał i już wie czego szukasz w tych sms-ach a czego On ci nie dawał i nie daje... fajnie, że znalazłas kogoś kto choć troche zabarwi Twój świa, spojrzy na Ciebie z podziwem itd... Nie wiem czy miałabym siłę zerwać taką znajomość......ona uzupełniała "braki" w Twoim życiu... Szczerze ze sobą porozmawiaj a dopiero potem szczerze porozmawiaj z mężem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podtrzymuje sowje zdanie. Na miejscu męża Ciebie wykopał z domu. Na zbity pysk - i radź sobie z nim skoro już było zastanwianie się co by bylo jakby mnie, męża nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
poza tym on wie, ze ja nie bede zdradzac mojego meza (fizycznie dla scislosci), ale emocjinalnie czuje sie winna. Do tej pory jedyny kontakt blizszy (emocjonalny) mialam z moim mezem, a tu nagle ktos nowy. Gdzie w tym zdrada powiedzcie mi? Czy to zdrada, ze ja z nim gadam, smieje sie??? Nie snujamy zadnych planow, nie wyznajemy sobie uczuc, bo ich nie ma!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co namieszala
do mysle sobie ze ---> Boze otoz to!! Moj maz jest bardzo reacjonalny, trzezwo stapa po swiecie, nie jest w ogole spontaniczny, poczucie humory ma duzo mniejsze niz ja...po prostu napisalas co czuje, zrozumialas o co mi chodzi...moj maz juz sam powiedzial, ze wie, ze w tym jest troche jego winy, a ja zawsze mowilam otwarcie, ze kocham spontanicznosc i smiech, a on to ignorowal az do dzis...to nie jest tak, ze ja jestem jakas niewyrzyta szukajaca niewiadomo czego, ja dokladnie wiem o co mi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×