czy w Polsce sie teraz lepiej zyje niz 10 lat temu?

pyta ktos kto nie byl w Polsce od dawna...

politykom ZAWSZE sie zyje dobrze a innym to roznie.

Jeżeli chodzi o dostępność towarów: na plus otwarte granice: + zarobki....no comments :o politycy: jeszcze takich debili nie mieliśmy w rządzie...

j.w.

A ja myślę, że jest trudniej o pracę, a jak już się ją znajdzie to za grosze. Oczywiście jest praca dla wybitnych fachowców i specjalistów, ewentualnie dla zawodów, których nikt ostatnio nie chciał się uczyć a szkoły kształcące w tych kierunkach pozamykano. (ślusarz, tokarz, spawacz itp) Ale dla \"przeciętniaka\" to ciężko o dobrą (stałą) pracę. I nie ma się co dziwić, że jest niż demograficzny. Kto zaryzykuje posiadanie dziecka jeśli nie wiadomo czy będzie w stanie utrzymać rodzinę. Jeśli dwoje pracuje to w porządku - można przeżyć. A jeśli kobieta idzie na urlop macieżyński a potem wychowawczy a on zarabia powiedzmy ok. 1300zł to co? - zęby w tynk?

a jak z cenami? czu drogo po prostu zyc , czy stac na dobre jedzenie?

mnie po studiach zarabiajacego 800 zl srednio stac na wszystko :P

na wszystko tzn co i czy sa tam sklepy z zywnoscia specjalistyczna?

wiec ciezko mi powiedziec. nie jestesmy afrykanskim panstewkiem w buszu wiec wszystko jest w tym kraju ale tylko dla tych ktorzy maja kase

chuja nie lepiej

Ja uwazam ze 10 lat temu bylo lepiej niz teraz.

o pracę trudniej, szczególnie dobrą. ceny są niższe. reszta moim zdaniem bez większych zmian.

Żarcie - mega wybór, zależy ile masz kasy: 0,5 kg.chleba za 1,30. Politycy jeszcze więksi debile, ludzie chamy czyli bz. z resztą

jest tragicznie ja czasem nie mam cos jesc bo nie ma kasy a praca to grosze

Jest gorzej. Niestety będzie jeszcze gorzej, radziłbym zawczasu przygotować się psychicznie ;)