Do czego uzywacie płynu do płukania tkanin?

Ja słyszałam ze nie wolno płukac w takim płynie swetrow z wełny(nitki zbyt sie rozmiekczaja), recznikow(reczniki powinny byc szorstkie), nie wiem jak z posciela z kory i innej tkaniny? pluczecie posciel w płynie? nawet taka krochmalona?

Nie wyobrazam sobie nie plukac w plynie swetrow z welny - gryza strasznie... reczniki tez zawsze plucze posciel rowniez, ale mam tylko taka, ktorej nie trzeba krochmalic (nie lubie sztywnej poscieli :P ) Nie plucze jedynie ubran dziecka - ma 11 miesiecy i jeszcze za wczesnie na plukanie - po co takiemu maluszkowi chemia?

Jakiś czas temu wykreśliłam ten produkt z listy codziennego użytku. Nie używam z typowo racjonalnych względów - chemia bardzo niezdrowa dla organizmu. Jak to jest, że proszek powinien być dobrze z ubrań wypłukany a jakiś płyn chemiczny nie, wręcz przeciwnie nasycamy nim ubrania tylko dla zapachu. Jak się nad tym dobrze zastanowiłam poszedł na aut!:-P

Popieram powyżej, ale niestety uzywam, ubrania łatwiej wyglądają. Powoduje u mnie na dłoniach uczulenie.

ciuchy w płynie - nie elektryzują, dodaje tylko trochę płynu do ostatniego płukania. Nie wszystkie płyny maja intensywny zapach.

ja płynu do płukania tkanin używam do płukania tkanin w ogóle muszę zaznaczyć że temat jest fascynujący i jakże mądrze skonstruowany... brawa!

ja używam płynu do płukania tkanin, wg mnie ciuszki są przyjemniejsze w dotyku, ręczniki miękkie, a zapach mojego Lenora roznosi się po całym mieszkaniu, gdy wieszam pranie ;)

y i znowu tak ładnie nie pachnie

Ciekawe skąd bierzesz "miękką wodę", masz specjalny wodociąg do swojej dyspozycji :-D Zawsze płucze rzeczy w płynie do płukania tkanin , bo potem nie elektryzują, płynu dodaje troche do ostatniego płukania. Wybor płynów na rynku jest duzy więc kazdy może sobie wybrać taki jaki mu odpowiada, ja ostatnio kupuję Silan.

to Lenor niebieski, ale przywieziony z Niemiec - \"Aprilfrisch\", niestety środki do prania mają lepsze, zapach naprawdę niesamowity w Wawie można kupić na Olimpii

Ja nie używam wogóle.Kiedyś próbowałam,ale to trzeba do ostatniego płukania i zawsze zapominałam wlać.Jakoś żyję,a ubrania pachną mi proszkiem i starczy.No,ale jak kto lubi:)Za to nie słyszałam o rozmiękczaniu włókien...

Płynu do płukania tkanin używam do smażenia placków ziemniaczanych:))) Sorki,nie mogłam się powstrzymać,bo już od początku miałam ochotę to napisać:)

do płukania tkanin

płuczę wszystko,procz recznikow,poscieli i scierek,recznik wypłukany w płynie dużo gorzej chłonie wodę,po prostu się slizga po ciele a mnie przyszło do głowy po przeczytaniu tematu,zeby zadac pytanie \"do czego używacie pasty do butów?\" ;-))

czego bym nie prała zawsze ostatnie płukanie jest w Lenorze :) a jak zapomne wlac do przegródki w pralce to włączam jeszcze jedno płukanie z płynem bo inaczje pranie jest okropne, twarde i jakies takie nietego....

ja dodaje plynu przede wszystkim dla ladnego zapachu.Oczywiscie nie wolno przesadzic,bo gdy zapach jest zbyt intensywny to czasem az odrzuca.Nie spotkalam jeszcze lepszego plyny od Softlana niebieskiego.Dostaje ten plyn z niemiec,nie wiem czy jest dostepny u nas.Zapach po prostu przecudowny.

nasze polskie płyny nie są tanie opłaca sie wydać na lenor lub silan. Ja się wycwaniłam i używam teraz proszku z płynem Dash, wcześniej persil i bold. Ale tylko niemieckie, Różnica między polskim płynem np lenor a niemieckim jest zauważalna. Stosując płyn do płukania poprawiasz wygląd ubrań i ich żywotność!!! To nie fanaberia!!

a ja z plynu robie nawet szybki odswiezacz do mieszkania:):):) do pustego pojemnika po plynie do okien taki z rozpylaczem nalewam pol na pol wode z plynem i pryskam po mieszkaniu swietna sprawa najlepiej to robic przed myciem podlog bo sie osadza na ziemi to minus mojego patentu:):):)

acha oczywiscie z plynem do plukania tkanin nie do szyb

są specjalne zapachy wtykane do gniazdek, ten twoj pomysl to jakas porażka :o

do mycia podłogi używam płynu. się świeci ładnie.

aniutek fajny i ekonomiczny pomysł:)

co nie dotyka do ciała - a już na 100% nie do majtek.

ja leje softlan 1 l na raz bo mam 50 butelek tygodniowo

Ja dodaje plynu do pl do mycia podlog a w szczegolnosci paneli w pokoju bo dziei niemu kurz sie tak szybko nie osadza.

plucze wszystko, bo lubie jak mi ladnie pachna ubrania, reczniki, posciel, ale slyszalam, ze nie mozna prac rzeczy ze strechem np. spodni, bo sie pozniej deformuja

przecież są płyny dla alergików do płukania anawet specjalne dla wełny i jedwabiu, ale ci autorko ktoś głupot nagadał , żyjesz w jakimś ciemnogrodzie czy jak?

kiedys plukam w plynie do plukania, bo myslalam ze tak trzeba :D (wiecie, telewizja, reklamy, tego typu 'madrosci zyciowe' ;) ) ale potem przestalam i cale szczescie, mniej wydatkow, mniej roboty, mniej chemii w zyciu, mniej zatrucia srodowiska, a rzeczy i tak mi ladnie pachna. pachna czystoscia i plynem do prania, nie musza juz dodatkowo pachniec jeszcze jednym plynem. aczkolwiek przyznam sie, ze okazjonalnie, jak cos jest uparcie sztywne, to uzywam chusteczek zmiekczajacych do suszarki, czyli w sumie to samo, lecz robie to bardzo, bardzo nieczesto ;)

Ty konczita , Ty sie mialas juz tu nie udzielac :)_ pamietasz swoj topik naktorym ktos podal ta panierke do chyba skrzydelek z kurczaka...

oj, a co to? :D :D jagodko, musialas mnie z kims pomylic, jako ze nie udzielalam sie na zadnym temacie o panierce do skrzydelek kurczaczych. a to dlatego, ze ani skrzydelek ani panierek nie jadam, a co za tym idzie nie pisalabym o owych ;)