Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobry czlek

Oziębłość mojej dziewczyny?

Polecane posty

Gość pindelow
Dobry czleku jakbym czytal o sobie. Dzis juz wiem, ze takie postepowanie do niczego nie prowadzi. Ale wiesz co w tym wszystkim jest najsmieszniejsze? Ze zakochalem sie w dziewczynie na ktorej mi nie zalezalo A na tych, na ktorych mi zalezalo poszly w las Wszystko na odwrot ale dla mnie to jasne. Jak zalezy ci za bardzo to dziewczyna odbiera to zalezy mu na mojej dupie nie na mnie A jak ci nie zalezy to dziewczyna doszukuje sie wszystkego, dlaczego on nie chce sie spotykac dlaczego on taki jest, bo pewnie chce mnie poznac taka jaka jestem a dupa dla niego nie ma znaczenia i sie zakochuje w takim co ma ja gdzies daje dupy mu a potem okazuje sie, ze mu zalezalo tylko i wylacznie na jej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i rozstalismy sie w sobotę.. codziennie o niej mysle i czasem sobie wyobrazam ze jeszcze dane nam bedzie spedzic wspolne chwile tak jak kiedys kiedy bylismy dla siebie \"nieznanym ladem\" Mam nawet co do tego pewne plany. Może rzeczywiscie sie jeszcze łudzę ze kiedys bedziemy razem. Ale nie trace nadziei. Choc myslalem ze bede bardziej cierpiec ale jakos wszystko toczy sie dalej. Wiem ze ona jest zapracowana i zapewne nie odczuwa tego rozstania tak jak ja.. no cóż. Rozstalismy sie w pogodnym nastroju. Rozstanie było nawet całkiem przyjemne taka chwila prawdy o nas.. bede to mile wspominał.. na koniec rzuciłem \"czesc mała\".. i sie rozstalismy kiedy nasze dłonie powoli odsuwały sie od siebie.. Od tamtej pory jej nie widziałem. Ale wiem ze jeszcze sie spotkamy niejeden raz ale juz na stopie kolezenskiej.. Moze znow uda mi sie jakos rozbudzic w niej uczucie do mnie? Czas pokasze.. A teraz zostałem tak jak stałem zupelnie sam.. Ale wiem ze nigdy nie zapomne mej małem perliczki.. Bede zawsze miał jej obraz przed oczyma, jej upiete w gumke wlosy niby tak niewinnie tak dziewczeco.. tę bluze czerwona w paski.. tę zgrabna jasnobrazowa kurteczke i te małe buciki.. ...bo to ona była ta pierwsza.. .. i kocham ja dalej.. choc juz bez niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy co kto lubi
heh zal mi ciebie dobry czlowieku...ale dobrze zrobiles podjales najlepsza decyzje w swoim zyciu,zobaczysz spotkasz laske ktora cie zasypie czulosciami.. ;)) a z ta bys sie meczyl i meczyl i meczyl coraz bardzie i bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze te chwile spedzone z nią były najpiekniejsze jakie miałem do tej pory. Mam świadomosc ze było też dużo goryczy i bólu ale mysle ze milosc warta jest tej ceny. Bo cóż nie jest tak piekne jak nie miłosc własnie.. Kiedy siegam pamiecia zazwyczaj było cos nie tak z mojej strony. A to ze nie przepuszczam jej pierwsza w drzwiach, ze nie traktuje ja jak dame. Była miedzy nami o to kłotnia i.. zmieniłem sie dla niej. Zaczałem o nia bardziej dbac i troszczyc sie.. i tak było do ostatnich chwil. Ale chyba cos zrozumiałem po czasie dopiero. Wydaje mi sie ze juz jej to zbrzydło i chciała jakiejs odmiany. Tylko ze ja nie zrozumiałem tego tak jakby ona chciała. Ale ja rowniez wymagałem od niej. Moze zbyt wiele. Miała tyle obowiazków.. szkole i prace.. mam zal do siebie ze dostrzegam swoje bledy dopiero teraz.. i co mi z tego zostało? ... blind man cries...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovka
przestan sie mazgaic,wroc do swojego pierwszego postu i przeczytaj co w nim na nia napisales!ze jest ci zle i wogole ze ona nie dostrzega twoich potrzeb.Napisales tego posta bo bylo ci zle!To tylko teraz ci sie tak wydaje ze chcialbys mimo wszystko byc z nia ,to wszystko to jest tesknota.ona zamydla ci oczy,tak ze nie widzisz teraz tego jak cie krzywdzila ta beduszna kobieta,ona nie byla gotowa na staly zwiazek oraz na to aby sie poswiecic dla ciebe,zrezygnowac z tak czestych spotykan z koezankami.nie uzalaj sie nad soba i nad tym co bylo pomysl racze:"tego kwaitu to pol swiatu" i zyj dalej majac nadzieje ze ktoregos dnia spotkasz kobiete ciebie warta,tylko badz juz ostrozniejszy,nie angazuj sie odrazu a sprobuj ja poobserwowac w roznych sytuacjach zyciowych,czy jest zywiolowa w zolku jesli tak to pewnie w innych dziedzinach zycia tez bedzie.pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_facet
tak jakbym czytal o moim zwiazku. rownie dobrze ten post moglbym sam napisac - moja pierwsza dziewczyna, droga mi nad wszystko, nie moglem sobie wyobrazic zycia bez niej, a ona - coraz chlodniej, coraz obojetniej, w koncu zaczela twierdzic ze chodzi mi tylko o jedno, wszystko co mowilem ja irytowalo, robila klotnie o byle co, a ja wciaz sie ludzilem ze moze jeszcze da sie ten zwiazek uratowac, wyobrazic sobie nie moglem ze tak po prostu jej przeszlo ze juz nie bedziemy razem, znosilem jej rozne wybryki wierzac ze wciaz cos do mnie czuje ale przechodzi trudny okres, wystarczy dobroc i zrozumienie i przez to przejdziemy, ale nic... czas sie pogodzic z faktem ze jej przeszlo. dziwne, ale ten post tez mi w tym pomogl, sadze ze najwazniejsza jest akceptacja ze juz nic nie da sie uratowac - koniec to koniec, bedzie kiedys inna, moze tym razem z wiekszym dystansem, ale tez bedzie wspaniale. pierwszej dziewczyny i tak sie nie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodosc
cudowne westchnienie. bedziesz kiedys naprawde szczesliwy dobry czlowieku. umiesz kochac a to bedzie ocenione, ty poetycka duszo. zycze cie szczescia prawdziwy mezczyzno. miej cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domicellaziur
wiesz, widać że naprawde ją kochasz:) ale takie zachowania jak aktualnie zachowanie Twojej dziewczyny przeważnie dowodzą, że jej się nudzi to wszystko, bądź już chce sie oddalić od Cibie, tylko, że stopnioiwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry_czlek
Wiem myszko ze wczoraj nie poszlo mi tak jak powinno. Myslalem ze mimo tego ze mi mowials ze nie zobaczymy sie w sobote i niedziele to jednak wpadniesz choc na godzine tak jak ja wpadlem do ciebie w piatek mimo ze dzien wczesniej mowiem ze sie nie zobaczymy. Moja frustracja bierze sie stad ze malo czasu masz na mnie. Wogle masz malo czasu dla siebie! Moze gdybys nie pomogla tak rodzinie i zostawila sobie z polowe zarobku z wakacji to nie musialabys teraz tak pracowac do pozna i bys miala czas i dla Siebie i dla NAS! A tak to tylko po 22 lub 23 i albo dyskoteka gdzie sobie nie pogadasz.. (chos sie wytanczymy) Co do wczoraj... wiem miałem zal ze nie zrobilas dla mnie tyle co ja dla Ciebie... ale powiedzialem to bez zastanowienia.. nie pomyslalem nad tym.. wylacznie chodzilo mi o aspekt finansowy.. a nie wogle calosciowo.. wybacz.. ale juz nie moglem sie poprawic... czy sie zastanowic.. ... oczywiscie wrocilem do domu zfrustrowany.. jakby nie dokonca wysluchany.. urwalo sie w polowie.. i tak siedzialem na tym przystanku.. a we m nie sie kotlowalo.. krzyknalem ze jaka z ciebie dumna baba :P Wiesz mam czasem tak potrzebe zeby i sobie ponarzekac jak kazdy Polak i wiem ze ty masz ja rowniez.. i nawet ponarzekac na Ciebie.. przeciez nie moze byc zawsze cukierkowo.. to by sie przejadlo... ... przeciez pamietasz jak na mnie psioczylas w drodze do (Kolezanki) i potem u niej.. i chyba wypomnialas mi z 10 rzeczy.. ale ja nie ucieklem choc przez chwile chcialem... a potem bylo tak milo ze już bedziemy to pamietac do konca naszych dni.. :) Przecez wczoraj nie musialas sie tak mocno bronic i tak to skonczyc ochydnie.. czy nie moglas mi przyznac racji? Ze moglas jakos zaoszczedzic i nie zyc tak w pospiechu jak teraz.. bez czasu dla siebie i dla nas? Wiem ze to i tak by nie zmienilo niczego bo wczesniej trzeba bylo o tym pomyslec. Ale zaczalem ten temat zeby ci uswiadomic ze czasem pomoc jest niewarta tej ceny jaka teraz musimy oboje placic. Mam nadzieje ze mnie rozumiesz moj punkt widzenia. Nie wiem jak bedzie dalej.. ale boli mnie to ze widzimy sie tak pozno tak krotko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry_czlek
wiem myszko ze postapilas godnie.. mozesz byc z siebie dumna.. jest niewielu ktorzy by tak pomagali.. Ja jestem z Ciebie dumny ze potrafisz sie tak poswiecac dla rodziny.. zabraklo mi tej odwagi zeby przyznac Ci wczoraj w tym racje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSTATNI KOMENT LOLOWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×