Amisze - podziwiam ich styl życia

sama bym tak chciała żyć ... http://pl.wikipedia.org/wiki/Amisze

Ja mam podobny ale mądrzejszy i bardziej rygorystyczny

ja jeszcze bardziej

amiszów pod warszawą, we wsi koło Mińska Mazowieckiego. Możesz do nich dołączyć jeśli czujesz że byłabyś szczęśliwa żyjąc jak oni. Początkowo było tych rodzin więcej i chcieli założyć zbór, ale wszyscy poza tą jedną wrócili do Pensylwanii (skąd przyjechali). Ci co zostali mówią już po polsku. Myślę, że jeśli ktoś czuje, że by się w ten sposób spełnił może się z nimi skontaktować. Jeśli jesteś osobą bez partnera i chciałabyś być w związku z kimś kto podziela ich poglądy, mogliby sprowadzić tu jeszcze jakiegoś pana z Pensylwanii. Why not? :) (Aha, wiem jeszcze że są bardzo lubiani przez sąsiadów i rodzinę sołtysa, a do kościoła jeżdżą do parafii zielonoświątkowców w Warszawie). Mam nadzieję, że jeszcze nie wynieśli się z Polski, bo były jakieś artykuły w prasie że ponoć noszą się z takim zamiarem.

Mają też samochód (a nie wóz), komórkę, elektryczność w domu, ale nie uznają tv i internetu - czyli są trochę bardziej liberalni niż niektórzy w Stanach. Dzieci uczą w domach. Jedzą to co uda im się wyhodować i tylko podstawowe produkty kupują w sklepach. Domy budują sami i sami robią meble.

Planuję odwiedzić Jakuba, zaproponować: Stworzenie ekologicznej, zrównoważonej osady/osiedla/wioski ? Wśród braci i sióstr znajdą się zainteresowani stworzeniem ekologicznej osady/osiedla/wioski zgodnie z zasadami Permakultury, z własnymi warzywami, owocami, przyjazną przestrzenią do zagospodarowania dla stałych mieszkańców, odwiedzających. Osada byłoby wspaniałym otwartym miejscem na spotkania, zjazdy, wspólne spędzanie czasu, kontakt z naturą, realizowanie inicjatyw związanych m.in. ze społecznością protestantów. Na terenie wioski mogłaby powstać spółdzielnia socjalna, przestrzeń dla osób starszych, rodzin, dzieci itd. Dużo możliwości. Idealną lokalizacją będzie działka (min. 1-2 ha) w sąsiedztwie przyjaznych mieszkańców, dbających o czystość ekologiczną posiadanej ziemi i wody (nieużywanie środków chemicznych, naturalne metody upraw roślin, hodowli zwierząt). Osoby zainteresowane pomysłem zapraszam do dyskusji, wymiany dobrych kontaktów, propozycje na lokalizację, namiary na miejsca mające potencjał. Do zrealizowania przez zbór, zbory ze sobą współpracujące. wątek główny: http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=5366 Pozdrawiam.

dobra idea