bo przyjociołom się

łaj niet?

teraz zwróciłam uwagę, że wpis z młotem głupio wskoczył "pod ciebie", mam nadzieję, że nie wziąłes tego do siebie...to była poprawa "młoda pneumatycznego" ;)

pacziemu si? :P

aj noł, nie potrafiłbym podejrzewać Cię o takie przykre insynuacje:D

potomu szto ja chacieł byc sik co by rabotaju nie zapieprzaju:P

hmmm, coś tu za miło i sympatycznie się robi, aż mam wypieki od tych uprzejmości :D :D no, chyba, że to gorączka co jest w sumie prawdopodobne :P

cwaniak :P ja sobie na takie fanaberie nie mogę pozwolić :O nie ma godzinek nie ma $ :O

trafiam w ton bo kamerton kupiłem:)

rabotaju nie zapieprzaju= czas na gołąbki i inne takie:P

no proszę :) ładnie, ładnie :) ja nie musze w takim razie już biec do muzycznego :P

200 wpisów:P

nie rozumie chyba... :O

tzn tego rabotania i zapieprzania...na pewno dobry ten kamerton kupiłeś??

setny nalezał do ciebie, dwusetka mła ;)

wcześnie już:P no nie musząc iść tam gdzie bym musiał iść gdybym był zdrowy, mam czas na pomoc w kuchni:D a inne takie czyt. i inne dania

biorytm intelektualny już mi podskoczył :)

ja ci tu marudzę a ty chyba spać powinieneś iść...ja śpię do bólu a ty do pracki musisz wstawać...

własnie ziewnąłem tak mocno ,że przez chwilę "ryłko" zastanowiało się jak ma wrócić do formy pierwotnej. tak to jest jak ma sie jedno oko:P

no ja dzieki Tobie tez będę spał do bólu:P

a drugie gdzie?? sturlało się w sumie rano pod szafę ale wygrzbałam, powycierałam w bluzkę :P i na stoliku ci zostawiłam...nie znalazłeś czy nie zobaczyłeś?

a to czemu dzięki mnie..?? znów mi chyba biorytm w dół leci albo ty ten kamerton wymień :P :P

no dzis nie ale w przyszłości, do bólu już Ty wiesz jakiego:) ale łatwo wytracić Cię z tej biorytmicznej równowagi:P

hmmm, nie dziw się, zaliczam prawie 19 godzin na nogach...no od 1 w łóżku na leżąco :P

nie wiem jakiego :P

ból istnienia powiązany ze z szpilką w niektórych częąciach Polski mogaca być pantofelkiem, młotem pneumatycznym, parasolką, subtelnym dotykiem Towjej dłoni na mej twarzy zwanym potocznie liściem bądź pieszczotą tylniej części mego ciała przy pomocy twojej dolnej kończyny czyt, kopniakiem Ty tylko udajesz niedomyslną prawda?

ha ha :P ale mnie zabawiłeś :Dcholera mój tekst o żałowaniu przebiłeś po stokroć :D :D kongratulacjon ;)

strona 8 się nie wyświetla :O spróbuję ją sposobem...ciekawe czy się uda

coś ostro zamula mi ostatni strona, jesli masz mozliwość przeczytania to Dobrej nocy.pa

pomagam. stroan się Wam zablokowała:(