no i chyba sama sobie zawaliłam...

kurcze nawet nie mam kiedy iść do lekarza :( codziennie tylko praca i praca, od rana do wieczora... a ten ból jajników coraz bardziej mnie denerwuje... nie mam nawet 5 minut spokoju. ech. może uda mi się wczwartek pójść, tzn w czwartek już muszę bo od piątku nowe opakowanie... przez to opóźnienie muszę zabrać dwa pod rząd.

Desire kotku - kurcze przykro mi że się tak męczysz, ale może to nic powaznego , mam ogromną nadzieję ze nic ci nie dolega, i trzymam kciuki żeby bvyło dobrze.... ....A ja dzis pobiłam samą siebie :O Wstałam o 5 rano po to żeby pierwsza wejśc do swojego ginekologa- bo na 9 musiałam przyjść do pracy....Przed przychodnią byłam już o 6.15 no i czekałam....Zanim kobieta zaczęla przyjmowac a przyjmuje od 8 w poczekalni było już z 15 bab :| Ja oczywiście weszłam pierwsza...ufff.dzięki Bogu...Mam nadzieję ze te leki które dostałam w końcu mi pomogą.... ....Więc Desire może też poświęć jeden dzień...wstań wczesniej....trudno....ale będziesz miała już świadomośc tego co ci dolega.. Pozdrawiam

dziękuję za posta pójdę chyba jutro w twoje ślady... bo lekarz przjmuje od 9 a ja mam do pracy na 10... więc też pojadę wcześniej i zarejestruje się, żeby byc pierwsza... wolę to miec z głowy i się dowiedzieć co jest grane... szczerze mówiąc bardziej sie boję, że mogę byc chora (jajniki) niż że mogę być w ciąży... albo ze tabletki mam źle dobrane, lekarz mi da nowe a ja wyjeżdżam do tej Anglii a tam znów problemy z lekarzem itp... no nie wiem, zobaczymy jutro... Ja też mam nadzieję, że lekarstwa Ci pomogą. 3mam mocno kciuki! :* Odezwę sie jutro po wizycie u lekarza, mam nadzieje, że wstanę... ;)

Desire kochana Ty moja ja z jakies półora tygodnia temu tez zapomnialam tabletki(ponad 13 godz) i kochalismy sie i on skonczyl we mnie...balam sie jak diabli choc razem jestesmy od 4 lat i w sumie w tym wieku to dzidzia to juz nie taka tragedia...ale balam sie sama nie wiem...no stres byl jak diabli.Czekalam na okres a on przyszedl dzien wczesniej heh ale mi niespozianka,moj wlasny organizm chcial mnie uspokoic...no i udalo mu sie, juz jestem spokojna i Ty tez powinnas chyba byc tak mi sie zdaje...ja na twoim miejscu zrobilabym test i to wszystko, gdyz tabletki to naprawde swietne, chyba najlepsze zabezpieczenie, a te bolace jajniki to moze byc tak naprawde sila wyobrazni, mie to juz po dwoch dniach piersi bolaly mialam wszelkie objawy ciąży łącznie z bolem jajnikow i kluciem podbrzusza,heh no i wszystko ustapilo gdy @ dostalam, zabawne jak glowa nasza moze wplynac na nasz organizm,badz tez organizm poddac sie naszej glowie...tak wiec kochana uszy do gory, jak koniecznie chcesz to lepiej biegnij do swgo gina i niech sprawdzi co i jak, ja trzymam kciuki i czuje ze wszystko jest ok jak i u mnie:))a tak mawiasem mowiac to za granicami naszego piknego kraju juz od dwoch lat przebywam i sluzba zdrowia ginekologiczna nie jest tu taka zla, a wrecz powiedzialabym iz lepsza niz u nas.tu w anglii dbaja o poacjenta, ...:))naprawde...nic sie nie martw do jutra:))

No mam nadzieje ze wstałas i poleciałaś do lekarza.. ..Oczywiscie czekam na wiadomości...A poprzeedniczka ma rację..wyobraźnia ma wielką moc..i być może to ona płata Ci figle...

polepiona, dziękuję Ci serdecznie nie masz pojęcia jak mnie podbudowałaś swoim postem! :) Tobie też Bernadetko dziękuję. że jesteś. :) do tego lekarza wtedy nie poszłam... :( zaspałam oczywiście. na innym topiku odpowiedziałam Bernadetce więc może skopiuję to tutaj. \"nie wyjaśniło się jeszcze... wtedy jednak zaspałam... wiedziałam, że tak będzie bo ja rano nieprzytomna zawsze jestem... i jak dzwoni budzik to ja nieświadomie go wyłączam i śpie dalej a później się wkurzam jak sie budzę ale jutro rano idę już na pewno (dzisiaj skończyły mi sie tabletki, a powinnam nie robić 7dniowej przerwy w tym miesiącu, więc jutro mam ostateczny termin, zeby się do lekarza wybrać) myślę, że ten ból to jednak skutek uboczny, oby... \" no i jak widać po godzince dzisiaj już wstałam :D za godzinkę zaczyna się rejestracja, jak nie będę pierwsza to zadzwonię do pracy i powiem, że sie spóźnię. mój przełożony jest takim fajnym człowiekiem, że na pewno będzie wyrozumiał i nie dostanę opieprzu :) ciekawe co mi lekarz powie, czy mam robić tą 7dniową przerwę czy nie :> o ile oczywiście nie powie że w ciąży jestem :P wieczorkiem jak wrócę z pracy to napiszę co i jak, mam nadzieję, że wiadomości będą dobre... 3majcie sie dziewczyny, miłego dnia :*

no i po wizycie u lekarza :) nic nie mówiłam o swoich obawach, że mogę być w ciąży. lekarz mnie zbadał, zrobił cytologię i ani słowem o dziecku nic nie wspomniał :D a jajniki boleć przestały... :> więc to chyba był jednak skutek uboczny :) bo zadnych nieprawidłowości też nie zauważył :) mam nadzieję, że wyniki cytologii będą ok. pierwszy raz miałam robione to badanie. chyba wszystko jest tak jak powinno być :)

Zapomniałam wczoraj tabletki, a dzisiaj kochałam się z chłopakiem do końca.... Dopiero po stosunku wzięłam 2 tabletki- jak pisało w ulotce yasminu- opóźnienie trwało ...24 h:( Czy jest możliwość ciąży?? warto brać postinor??