Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kineczka ..

cz wasi szefowi krzyczą na was i was nie szanują?

Polecane posty

Gość kineczka ..

macie takie wrazenie? Mój jak ma zły dzień, albo coś się zwaliło to bez pwodu przyjdzie i się wydrze, tzn zzawsze znajdzie powód. Wtedy mam ochote mu nagadac. Przytakuje dla spokoju a ten ciagle w kółko drze ten swój dziób, brak szacunku, a czadami męczy mnie swoimi dopytywaniami co u mnie jak i co i kiedy z kim....a co obchodzi. Zbywam go a ten znów dupe truje. Szczególnie ja mu sie nudzi to szuka zaczepki. jednak jak krzyczy to nie przebiera w srodkach. Nie popuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się znaleźć lepszą
p[racę, bo wykończysz się przy takim nerwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
ja juz sie wykończyłam, mam depresje, wstręd do pracy.wyzysk , zero premii, ale gdzie znajde prace w tym bezrobociu? w biedronce? w eco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja miałam kiedyś szefa
choleryka:O ten to człowieka mógł nerwowo wykończyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja miałam kiedyś szefa
ale seks z nim był o.k. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
strasznie mnie stresuje ten człowiek, kurdupel, a chce byc najwazniejszy , kłóci sie , pokazuje swoją wyższośc, i pomiata wszystkimi, słysze jak wyzywa. Jak coś mu nie po mysli to zaraz się wydziera zamiast spokojnie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kineczki
Jeśli trafiłaś na szefa-psychola, to rozwój wypadków będzie niekorzystny i NIEZALEŻNY OD CIEBIE. Prawdopodobnie rozstaniecie się. Jeśli dotąd jeszcze uważasz, że pewnych rzeczy nie robi się wśród cywilizowanych ludzi, mylisz się - psychol to zrobi. Szczególnie, gdy jest szefem. Traktuj więc czas, który Ci pozostał, jako odroczenie egzekucji i staraj się o pracę, dopóki masz na bilet tramwajowy. Brzmi dość ponuro, ale pszę z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
ja juz 9 lat czekam z tym odroczeniem, cos niechce o n mnie se pozbyc bo wie ze trzyma jelenia któremu daje zryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
no właśnie, chyba musze rozejrzeć się za nową pracą, wszystko było dobrze dopóki z nim spałam: seks tradycyjny, oral, anal, wszystko ok., ale kiedy zażądał abym przebierała się za ... kota musiałam odmówic !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
podszywacz widze ze sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kineczka ..
dlatego mu się oddam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kineczki
Dziewięć lat to jednak długi staż. Jest to więc chyba inny wariant. Przyszedł mi do głowy pomysł następujący: Wszystkim wydaje się, że szefowie marzą o orgietkach i wykorzystywaniu pracownic, a może Twój szef jest nieznośny, bo od lat nie zaznał smaku dobrze zaparzonej kawy? Popracuj trochę nad tą sprawą, może stanie się milszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy szef na mnie nie krzyczyc ......to jest nie do pomyslenia jak mu qwa cos nie pasuje niech sobie sam pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×