Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ładna

zakochał sie we mnie!!!

Polecane posty

Gość ładna

Witjcie!!! Poznałam pewnego mezczyzne na necie,rozmawiamy ze sobą juz 2 lata.Dzwoni do mnie,rozmawiamy na skypie.Słyszymy sie prawie codziennie.Bardzo go lubie,tesknie za nim ,kiedy go nie ma.Uwielbiam z nim dyskutowac na rozne tematy,zawsze mamy sobie cos do powiedzenia.Traktuję go jak starszego brata,ktorego nie mam,a zawsze chciałam miec.On zakochał sie we mnie!Ma nadzieje,ze kiedy sie spotkamy,pobedziemy razem,poznamy sie blizej realnie,to ja odwzajemnie jego uczucia.Co ja mam zrobic???On nie dopuszcza mysli do siebie,ze nie bedziemy razem.Moze jednak nie spotykac sie z nim.Proszę wyrazcie swoje opinie!!!Nie zaprzeczam jednak,ze byc moze poczuję cos do niego,ale w obecnej chwili tylko bardzo go lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale dla mnie to
jakis desperat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
myslisz,ze nie powinnam sie z nim spotykac,nie powinnam robic mu nadzieji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
dwa lata rozmów jesli on sie zakochał, prawdopodobnie dostawał odpowiednie sygnały od Ciebie, jeśli rozmawiałabys z nim jak z bratem nie podszedłby do Ciebie w ten sposób to takie typowo BABSKIE: poderwać faceta, a kiedy on powie już o swoich uczuciach, udawać głupią i bezradną, bo facet sie zakochał i teraz niby nie wiesz co z tym robić a w środku aż rozpiera wewnętrzna satysfakcja, ze głupek się zakochał i masz nad nim przewagę uczuciową bo masz wszystko pod kontrolą a głupi kolo wpadł po uszy.... przykre:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
Nie chce go zranic!Tłumaczyłam mu tysiac razy,ze traktuję go jak brata lub jak dobrego kumpla.Nie wierze,ze mozna sie zakochac rozmawiając ze sobą i widząc sie w kamerkach.Jest naprawde kochany,ale chciałabym sie przekonac czy naprawde jest tylko moim dobrym znajomym czy jednak to cos innego z mojej strony.Bardzo boję sie tego spotkania,ale cos mi mowi,ze mam sie z nim spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
Nie jestesmy małolatami ja mam 31,on ma 35 lat.Dodam,ze mamy sie spotkac za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
Prosze poradzcie mi cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się spotkacie
to sytuacja może sie roznie rozegrac. może się odkochać, a Ty możesz sie nim zauroczyć, albo wogole sobie nie przypadniecie do gustu pod wzgledem emocjonalnym. jest jeszcze opcja, ze jestescie "dwoma połówkami jabłka" ale to raczej mało prawdopodobne;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak poznalam mojego meza
ja tak poznalam mojego meza.. najpierw 3 lata rozmawialismy przez net .. potem sie spotkalismy .. od 2 lat jestesmy juz malzenstwem i jest super :) wiec moze akurat i Tobie sie uda :) Zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
ja tak poznałam swojego meza---dziękuję ci za ciepłe słowa.Własciwie to ja nie wiem co ja tak naprawde czuje,ale wiem,ze napewno nie kocham go jeszcze.mieszkaliscie daleko od siebie??czułas od razu,ze jednak cos z tego bedzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
:):):):)piszcie prosze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce Ci podpowie
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak poznalam mojego meza
nie nie odrazu czulam.. wrecz przeciwnie.. jak zaczynalismy rozmawiac to byl ostatnim facetem ktorym bym sie " w taki sposob" zainteresowala...zreszta oboje mielismy pary wiec nie szukalismy niczego nowego.... potem to tez on sie we mnie zakochal juz "internetowo" na mnie do konca spadlo po spotkaniu :) Mieszkalismy dosc daleko od siebie wiec dosyc dlugo decydowalismy sie na to zeby sie spotkac .. ale jak juz do tego doszlo to szybko byly wyznaczane nastepne terminy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładna, powiedziałabym, że to dziwne bo kobiety tutaj zakochują się już po 10 minutach :P Odnoszę wrażenie, że facet Ci się nie podoba i dlatego traktujesz go jak brata. Jeśli tak jest w rzeczywistości to spotkanie z nim może się skończyć rozczarowaniem. Dla niego Nic nie jest tak upierdliwe jak facet, który się w nas zakochał, a w którym my, niestety, nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
Facet mi sie podoba,ale serce nie sługa.Liczy sie realne spotkanie,no i chyba musi miec to cos w sobie moim zdaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
Zapraszam na moj topik!!!Za tydzien spotkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek2006
Jedz do niego :) może coś z tego będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeaa
a czy sam wyjazd do niego wystarczy zeby cos z tego bylo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek2006
no skoro ją kocha to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeaa
a skad ona ma wiedziec z ja kocha??? moze ona ma juz kilka innych i ona jest na wszelki wypadek.....poprostu zdazaja sie takie sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek2006
hmm no to by było wredne z jej strony i nieładne ze sie bawi jego uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeaa
sorki...chodzilo mi ze moze on ma juz inne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek2006
hmm no to by było wredne z jego strony i nieładne ze sie bawi jej uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziomek2006
zgadzam sie Ziomku z tym:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeaa
ja tez sie z tym zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
rozmawiam z prosiakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przez neta poznałam mojego męża! Rok gadaliśmy i widzieliśmy sie na kamerkach!fajnie było :) nie od razu się zakochałam, minęło troszkę czasu, ale dziś nie żałuję, że zaryzykowałam :) Spotkaj się z nim!Poznjacie się w realu, zobacz jak zachowuję sie w różnych sytuacjach!Może coś zaiskrzy :) Ja bym tak zrobiła :) powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos sie pode mnie podszył!!!Ostatnia wypowiedz nie jest moja!!! Zarezerwowałam nicka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×