czy i po jakim czasie schudne jak bede cwiczyła 4 razy w tyg po godzinie

i bede ograniczac jedzienie :)

:)

zależy od tego ile będziesz jadła od wagi, organizmu i jeszcze innych czynników nie da się tego ot tak powiedzieć na diecie 12oo kcal powinnaś koło kilograma tygodniowo tracić a kiedy nie będziesz na diecie, a będziesz ćwiczyła, możesz w ogóle nie schudnąć

zawsze lepiej być grubym i ćwiczyć niż być grubym i nie ćwiczyć - jak jest sprawne ciało , elastyczne , zręczne ruchy , to nadmiar ciala nie jest wcale taki straszny; jak nie będziesz przekraczać 2 tysięcy kalorii dziennie , to schudniesz , ćwicząc 4 razy w tygodniu po godzinie; zastanów się , czy wolisz schudnąć powoli i na stałe , czy hop siup , a potem wszystko nadrobić - i w zależności od tego , co wolisz , wyznacz sobie limit kalorii

15oo i nie będzie jojo, wiem z doświadczenia :) przy intensywnym ruchu będzie spadło ok. 2 kilo na miesiąc, a na początku nawet kilogram na tydzień! polecam

bambinek a ty ile cwiczyłas???

to znaczy ile godzin dziennie ćwiczyłaś, ile razy w tyg????

jak to jest... ? ja jestem prawie całe życie na diecie 1200kcal albo mniej czasem i nie chudnę;) to takie moje normalne spożycie, bo jakoś do jedzenia mnie bardzo nie ciągnie;) dla mnie diety to dziwna sprawa...;)

a8ii - organizm przyzwyczaja się do ilości otrzymywanych kalorii i do określonej aktywności fizycznej. Potrafi \"zarządzać\" otrzymywaną energią i tk ja wykorzystywać by ciało i umysł sprawnie funkcjonowało. Czasami spowalnia przemianę materii, czasami przyspiesza - ot inteligentna bestia.

fitnesskaa: ja ćwiczyłam pół godziny dziennie - rowerek stacjonarny, bieganie czasem więcej ale Ty pisałaś o intensywnym ruchu :)

to znowu ja :) dręczyciel bambinek a ile tak ćwiczyłas??? Bo ja cwiczę od poniedziałku tzn narazie cwiczyłam w poniedziałek, srodę i dzis, wczoraj tez ale tylko 15 minut, i chyba brzuszek mi sie juz zmiejsza :)

przez mniej więcej 3-4 miesiące schudłam 11 kilo pozdrawiam :)

dzieki :)

hmmm 11 kg :) fajnie !!!

im wiecej się waży tym łatwiej schudnąć ... to niedorzeczne ale tak jest ... ja mam do zrzucenia 7 i się męcze na maxa ... waga nie może się zbić poniżej 64 - może teraz siłownia mi pomoże a co figur - jabłuszka mają łatwiej ....

to nie jest takie łatwe szczerze mowiac, ja cwicze poltora roku na silowni, w domu obowiazkowo step skakanka i 8 min abs, owszem sa efekty bo ujawniły sie mięsnie o ktorych nie wiedzialam, chodze codziennie na vacu well i schudlam, ale pewnej granicy nie przejde chyba nigdy, obwody poszly bardzo w dół ale waga??? nie wiele miesnie sa ciezsze od tłuszczy niestety.... zycze powodzenia a przede wszystkim nie zalamywania sie :)

eseczka: no to jest prawda, im więcej kilosów, tym szybciej one spadają. ja teraz mam 65 i też już to zupełnie inaczej idzie niż na początku :/ karol30: a jak ten vacu well? działa to? bo ja kurde ostatnio szukam info na ten temat, bo się strasznie napaliłam :) głównie chodzi o to, czy cellulit schodzi

bambinek, ja byłam dzisiaj 7 raz cały zeszly tydzien codziennie włącznie z sobota i dzis, według mnie to na prawde pomaga szczegolnie jesli chodzi o cellulit na siłowni umiesnilam cialo ale wage wrecz przybierala pomimo pomniejszajacych sie obwodow, a na vacu kilogramki wydaje mi sie ze leca, mozesz ustawic vacu na umiesnienie albo na spalanie, mi raczej chodzi o spalanie bo nad umiesnieniem pracuje w siłowni,,, jak dla mnie ok, jesli chcesz poszukac w swoim miescie vacu well. badz podobnej maszyny poniewaz rozne firmy ja produkuja to wejdz na temat dotyczacy vacu, jestesmy tam wszystkie udzielamy sobie nawzajem rad pozdrawiam i powodzenia w walce czesto trudnej ;(

karol30: dzięki. tylko u mnie są jedynie dwa kluby, w których jest vacu. a jeden to nawet nie jestem pewna :/ musiałabym tam pojechać i obczaić :) ale mam nadzieję, że uda mi się coś załatwić :)

podnoszę :)

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://dadpitt.tumblr.com/