Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no nieeeeeeeee

STEREOTYP ŻONY POLICJANTA?????!!!

Polecane posty

Gość no nieeeeeeeee

dlaczego wszyscy uważają ze policjanci to idioci ,do tego sadyści którzy biją własne żony i dzieci??!!! slysze to po prostu co krok!w kazdym zawodzie zdarzają sie psychopaci ale dlaczego wszyscy mowia ze nie znają normalnego policjanta ktory by tak nie robił?! moze wypowiedzą sie żony policjantów które są szczesliwe w małzenstwie a tym samym przełamią ten stereotyp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulcia
Moja kolezanka ma meza policjanta i z tego co wiem jest bardzo szczesliwa. Maja 2-letnia coreczke i jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfdd
ja mialam chlopaka, tez bylam szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nieeeeeeeee
no wlasnie dlatego zalozylam ten topic , bo albo ludzie z którymi ja rozmawiam są tacy nienormalni albo tak naprawde jest ,z tego co wiem wiele osob tak uwaza wiec dobrze kobietki ze sie wypowiadacie ze jest inaczej ,moze w koncu ludzie zaczną myslec troche inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdysfunkcjonowana
mój tatuś jest policjantem! i jest najwspanialsza osoba na swiecie! kocham go ponad zycie :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tez jestem żona policjanta i uwazam ze jest nam razem bardzo dobrze najgorsze w tym wszystkim jest to ze czesto ma tzw. nocki i jest strasznie przemeczony niewyspany pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolektywna
no w polsce to pozostalosci po komunie, MO i ZOMO niestety tak jak sami policjanci nie ciesza sie szacunkiem tak samo i ich rodziny ... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analfabetka.
Ja jestem zoną policjanta:) Od 10lat:):):) Mamy dwie córki. Jest spoko. Nigdy nawet głosu na mnie nie podniósł.Córeczki kocha nad zycie.Nigdy by nam nie dał zrobić krzywdy.Wiem to na 100%. Gorzej,że jest bardzo przystojny...to minus:( Laski sie oglądaja i jest obawa,że dostawi mi poroze.No ale cóz...samo zycie,no nie????:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drnnnnn
też słyszałam takie pogłoski więc nic dziwnego że padło pytanie ja nawet spotkałam się z pseudopsychologicznym tłumaczeniem, że policjanci wobec własnych rodzin są agresywni bo mają pracę niecenioną, powodującą frustrację, w której potrzebna jest często agresja i stąd wyładowują się w znany sobie sposób w domu tymczasem moim zdaniem wystarczy jeden przypadek gdy tak nie jest - a jak widzę zadowolonych bliskich jest więcej - żeby obalić taki stereotyp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wina pierdolonej
komuny,to ja postrzegani są policjanci w Polsce Jebać skurwiałą,chujową komunę!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wina pierdolonej komuny
😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój wujek jest policjantem
i jest bardzo ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze tak jest, że jednostki rzucają cień na całą grupę i tak tworzą się stereotypy, w które ludzie tak chętnie wierzą. Mam sąsiada policjanta, jest sympatyczny, taki uroczy \"ciapciuś\" ;) i ma fajną rodzinkę. Wcześniej w tamtym mieszkaniu żył sobie policjant - agresywny pijak. Różnie bywa, nic odkrywczego to zresztą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeeee
kaari a myślisz że tylko policjanci mają nocki? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzx
Właśnie czytałam na forum wypowiedzi żon policjantów,i nie sa zbyt optymistyczne, zdrady zdrady ...,zburzyło to mój spokój .Mój mąż dostał się do policji, do tej pory byłam z tego zadowolona gdyż zawsze chciał tam pracować,ale teraz bardzo się boje ,podobno policja zmienia najtwardszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja byłam kochanką policjanta :o BYŁAM, bo po 6 miesiącach \"związku\" dowiedziałam się że ma zonę i córkę, więc ale z tego co wiem już ma inną pannę, a zona znów w ciązy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×