Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wawamarta

Co mam zrobic, zeby wzial tabletke???

Polecane posty

Cześć, mam problem, wczoraj byłam u ginekologa, okazało się, że mam jakieś bakterie, czy grzybice. Jestem z chlopakiem (jednym partnerem) od poltora roku. Lekarz przepisal mi tabletke do polkniecia (jednorazowo), i to samo dla mojego faceta. Powiedzialam mu wczoraj przez tel., ze tez bedzie musial wziac, ze pewnie, jak tylko ja sie lecze(bo juz baralam to kilka razy), to zarazam sie spowrotem od niego. Ze to tylko jeden proszek. Na to on, ze nie bedzie nic brał \"szpikowal sie lekami\". Mamy po 20lat. A moze facet w tym wieku to jeszcze dzieciak? Nie wiem, jak go przekonac, bo pozneij to ja cierpie. Tabl. antykon. tez ja biore. Macie jakis pomysl? On jest taki uparty! Z gory dziekuje, pozdrawiam, Marta P.S. Moze ktoras z Was miala podobny/taki sam problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam taki sam problem..ciężko mi było przekonać faceta(mamy o wiele więcej lat) ale powiem ze im starszy tym bardziej rozumie:)..ja tez czesto miewam podobne przypadlosci..najgorsze jest wtedy kiedy chodze na basen..powiedz mu, ze to jest juz takie uwarunkowanie genetyczne i ze jesli on nie chce o wiele pozniej cierpeic z powod jakiejs choroby ktora mu sie rozwinie to niech zazyje ten raz bo to dla waszego dobra a nie tylko dla Twojego Pozdrawioam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z całym szacunkiem, ale to jest nienormalne :( wasi faceci są do bani...mój jak byłam chora to biegał ze mną do ginekologa i o wszystko sie go pytał osobiście a później pilnował mojej kuracji....Ja na waszym miejscy raczej bym zerwała taką znajomość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, tylko, ze jemu sie wydaje, ze jak zrobimy sobie przerwe to to przejdzie i, ze to ode mnie \"syf\", wiec niech ja sie lecze. On sie nie bedzie \"szpikowal lekami\". I nie wiem, jak go przekonac, bo on nie wezmie gazety, zeby sie cos na ten temat dowiedziec, a sama rozumiesz, ze nie bede czekala 10lat, jak zmadrzeje:) Jak myslisz, jak mu to powiedziec jeszcze raz i co zrobic, jak zareagowac, jak jeszcze raz powie, ze \"nie\" Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ja
Jedyne wyjście, to powiedziec, że juz więcej nie będziecie współżyć, bo nie masz zamiaru cierpieć całe życie, nabawić się przypadłości i wiecznie szikowac lekami. A swoja droga to nawet mój czteroletni syn rozumie konieczność brania lekarstw, więc jest mała szansa, że twój facet kiedykolwiek zmąrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamido.nocą
Skoro cymbał twierdzi, ze to Twój "syf", to powiedz mu, że maczał tam swego "wacka" i teraz to i jego "syf":classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie chce połknąć jakiejś 1 głupiej tabletki bo nie chce sie \"szpikować lekami\" ale jak Ty bierzesz tabletki anty, żeby i jemu było wygodnie to jest ok?? Dziecinada :O Powiedz mu, że MUSI zazyć tą tabletke, bo nie bedziesz sie leczyć tylko po to, zeby on Cie znów zaraził. Więc albo ją zazyje, albo zero seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak wogóle, to sory za szczerość, ale współczuje chłopaka. Mnie czasami coś zaboli w czasie seksu, to mój Misiek sie tak martwi, ze mimo podniecenia potrafiłby przestać sie kochać. tylko dla tego, ze moze mi sie coś stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram kruszka...kruszek🖐️...Moj nawet jak poczuję ból przy wchodzeniu ( a zdarza sie czasami) to pyta sie mnie o zdanie czy chcę kontynuowac czy nie...Bo on to od razu by się wycofał z troski o mnie... Autorko topicu sypiasz z jakimś niedojrzałym, nieodpowiedzialnym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zgadzam się z moimi \"przedmówczyniami\". To jeszcze dzieciak. Wogóle jak on może Ci powiedzieć, że ma \"ten syf\" od Ciebie?!A jakbyś zaszła z nim w ciąże, to może by Ci też powiedział, że to Twój problem, albo wina? No ale rozumiem, że zależy Ci na nim i chcesz z nim normalnie porozmawiać, więc może wytłumacz mu, że takie infekcje zdażają się dość często u kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną - może taki argument do niego trafi. Już sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikisialka
ja jak bylam mala i nie chcialam brac tabletek to mama je rozkruszala i mieszala z serkiem w kanapce albo wsypywala do goracego napoju...wiec polecam taki moj maly sposobik ,... choc nie wiem czy akurat w Twoim przypadku bedzie odpowiedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekanie sie do takich sposobów to rozwiązanie na krótką mete. najlepiej szczerze porozmawiać. jesli on pomimo Twoich argumentów nadal będzie miał jakies obiekcje to radze sie zastanowic nad związkeim z nim. dojrzały emocjonalnie facet troszczy sie o swoją kobiete i zrobi wszystko by była zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwni ludzie ..........
Ehhh moj jest mlodszy ode mnie o 4 lata ... Ma 18 i jest bardziej dojrzaly niz niektorzy 20latkowie jak widze.... Szedl razem ze mna po tabletki antykoncepcyjne...a jak sie przez pierwsze dni dziwnie czulam,to powiedzial,ze mam przestac brac,bo nie chce ryzykowac mojego zdrowia :D ze moze juz sie poswiecic i uzywac gumek. Oczywiscie docenilam to,skonsultowalam sie z ginekologiem i powiedzial,ze wszystko jest ok,ze to normalne..Oczywiscie moj ukochany byl ciagle przy mnie :) I jestem pewna,ze jakby bylo trzeba to wzialby wszystko,zeby tylko mi bylo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ***
nie wspominając juz o tym ze czasem kobiety maja infekcje tylko dlatego ze partner nie dba o higienę :/ w ogole nie rozumiem jak mozna uwazac, ze grzybica czy infekcja to wina kobiety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza psina jak nie chciała połknąć tabletki to robiliśmy kuleczkę mięsną lub maślaną w to tabletka i do pyszczka, przytrzymać i jakoś poleci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
Pusc go z torbami albo wrzuc mu tabletke do jedzenia! Acha i zapytaj sie jak moze sie z Toba kochac jesli twierdzi,ze to od ciebie ten "syf" jak to napisalas?? To jakis paranoik!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MialamTenProblem
Ja od trzech miesiecy sie lecze na grzybka Wszystko wyszlo jak zaczelam wspolzyc z chłopakiem, a były to nasze początki. Dostałam dla niego nie jedną a trzy tab. Omal się nie spaliłam ze wstydu jak mu to mówiłam. Ale na szczeście okazał zrozumienie i zażył je. Niedwano zerwaliśmy a ja dostałam kolejne tab dla niego. Znów nie było problemów, jeszcze podziękował że mimo wszystko martwię się o niego. Ja na Twoim miejscu powiedziałabym mu że koniec z seksem i już. Zresztą tak powinnas z niego zrezygnować. Aha, jeszcze jedno podobno tab. anty sprzyjają grzybkowi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MialamTenProblem
Poczytaj sobie topik o Grzybicy pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×