Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

M.B

Chora zazdrość dziwki.

Polecane posty

Miesiąc temu rozpoczełam prace w pewnej firmie,jako sekretarka. Prace załatwil mi moj facet,ktory jest tu pracownikiem fizycznym. Pracuje na czarno,wiec szef kazal mi,dopuki nie spiszemy umowy, mowic wszystkim,ze jestem jego siostrzenica. No wiec, drugi dzien w pracy,odbieram tel. jakas kobieta pyt sie o mojego szefa,jego akurat nie ma,ona pyta sie czy ja jestem sekretarka,ja jej,ze nie,jestem z jego rodziny. Szef wraca mowie mu o tym telefonie,okazuje sie,ze kobieta ktora dzwonila to jego kochanka,w dodatku prostytutka...Nie szanuje takich ludzi,ani szefa,ze zdradza zone,ale jako szef jest swietny,ma podejscie do pracownikow,szanuje ich itd. Minelo pol dnia, siedze z biurkiem,nagle do firmy wpada ona... Wrzeszczy na mnie,ze jesli jeszcze raz powiem,ze jestem z jego rodziny,to zobacze. Przychodzi do firmy prawie codzien,robi awantury o nic.Jest jakas chora psychicznie,ostatnio jak bylysmy same,ona byla wypita,to groziła mi,mowila,ze sie mnie pozbedzie i nie bede tu pracowac,bo jej sie po prostu nie podobam. Ciagle sie na mnie krzywo patrzy itd., a dlaczego tylko i wyłącznie dlatego, ze jest chorobliwie zazdrosna, wmowiła sobie,ze ja sypiam z szefem. Paranoja mam na miejscu w pracy faceta,kochamy sie,ale ,ona wie swoje...Nie rozumie,ze jesli ona sie puszcza,to nie znaczy,ze kazda kobieta jest taka jak ona.Szef cala sprawe zna,zrobil jej awnture,za jej zachowanie w stosunku do mnie,a mi powiedzial ze mam sie jej nie bac,bo ona jest tylko mocna w gebie. Po tym jak dostala opieprz od szefa,przeprosila mnie i powiedzila ze juz nie bedzie mnie straszyc,ale po jakims czsie znowu,krzywe spojrzenia,zlosliwe uwagi,itd. Jak ja jej nie znosze,jest zwykla dziwka,a do firmy wchodzi, tak jakby byla wszystkim co najlepsze,ja natomiast jakbym byla zerem.Ostatnio tez poklocila sie z moim facetem,i to o drobiazg. Najbardziej wkurza mnie to,ze taka osoba,osobiscie jest dla mnie smieciem,zachowuje sie jak pani na włościach.Zalosna jest i tyle,ja sie wole do niej nie odzywac i mijac ja z daleka,bo uderzyc jej nie moge bo jest czhyba z 3 razy wieksza ode mnie,a nie chce robic zadymy,bo moja praca bardzo mi sie podoba.Kurcze skad sie biora takie wariatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwektor
I oddaj mu się do całkowitej dyspozycji jako panaceum na szurniętą kochankę i nieatrakcyjną żonę, która go nie rozumie. Staniesz się najważniejszą osobą w firmie i to Ty będziesz chodziła jak pani na włościach. Do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffffff
a ty w czym jestes od niej lepsza? prostaczka z ciebie straszna, ocenianie ludzi to zostaw może Komu Innemu. Wcale mi cie nie jest szkoda, bo zaznaczyłaś, że nie szanujesz takich ludzi. A ja nie szanuje tych, co nie szanują innych :D niech cie nachodzi, kogo to ma obchodzić?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffffffffffff
własnie doczytała o tym, ze chetnie byś ja uderzyłą, ale jest wieksza. gratuluje, ale burak z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mam szanowac kogos,kto sie puszcza,kobiete,ktora jest zwykla dziwka,i w dodatku,straszy mnie i mi grozi,a ja nic jej nie zrobilam. Wiem,ze ona jest zdolna do rekoczynow i stad moja obawa ze ja nawet nie mialabym jak sie bronic,bo jest o wiele silniejsz. A tak poza tym,to ja szanuje ludzi,ktorzy siebie szanuja,a dziwki do takiej kategorii nie naleza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ostatniego wpisu
szef tobą nie pogardzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrewr
Spójrz na to z innej strony: facet którego kocha (bo sądzę że ona kocha Twojego szefa, skoro z nim jest) przyjmuje do pracy nową laseczkę i kłamie wszystkim wokół (nawet jej) że jest jego siostrzenicą. Moim skromnym zdaniem jej profesja nie powinna Cię interesować (swoją drogą dziwne że szef Ci powiedział że jest prostytutką, nie wierzę w to :O , uważam że sobie to wymyslilas). W każdym razie ja bym się na jej miejscu wściekła, ale nie robiłabym awantur Twobie a kochankowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sobie nie wymyslilam. Z szefem mozna rozmawiac o wszystkim,taki typ czlowieka. Nie wiem dlaczego on z nia jest,bo sam mowi,ze ona jest \"nienormalna\",a mi nie o to chodzi,czy ona jest dziwka,czy nie,tylko,ze sie zachowuje skandalicznie. Nawet jesli go kocha,i jest zazdrosna,to nie upowaznia ja do tego by mnie straszyc i mi grozic.A ona wiedziala,ze jakas dziewczyna bedzie zatrudniona, szef jej nie wmowil,ze jestem z jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo życie__________________
w małych firemkach :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M..B
dodam ze sama jestem zazdrosna o ta jego dziwkę bo mój szef jest bardzo przystojnyum męzczyzną i z wielka chęcia oddałabym się mu na biurku by przejechał po mej przerwie jego sisiorem, nie obeszłoby się przy okazji bez małej podwyżki no nie? Namówiłabym mojego chłopaka i zrobilibyśmy orgietkę na dwa baty tylko ta dziwka jak na razie mi przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×