czy to byl orgazm???????????????????????????????????????????????????????????????

prosze nie smiejcie sie ze mnie bo ja nawet tego nie wiem bo nigdy nie przezylam , otoz sobie ostatnio spalam (a zazwyczaj spie tak na brzuszku lekko rozkraczona ze moją koscia lonowa dotykam lozka) no i dwa razy podczas tamtej nocy przezylam cos bardzo fajnego takie fajne uczucie w łechtaczce nie wiem jak to opisac bardzo mi bylo przyjemnie no ale nie wiem czy to mozna nazwac orgazmem , miala ktoras z was podobnie, dodam ze zawsze najprzyjemniej mi jest kiedy kochajac sie moj ukochany odpowiednio uciska mi lechtaczke ale jeszcze nie udalo mi sie osiagnac orgazmu, teraz niestety poszcze bo moj ukochany jest za granica , a ja jestem w ciazy slyszalam ze w tym okresie kobieta jest bardzo wrazliwa, kurde az smiac mi sie chce z samej z siebie , ale to bylo cos niesamowitego juz nawet nie pamietam czy sie obudzilam wtedy czy tylko poprostu to czulam

???????????????????????????????????????????? nawet lechtaczkowego????????

no niestety nie

zdarza sie :(

to ja ci wspolczuje szczerze :(

... nie wie,czym jest orgazm... Hmmm ... Ciekawe czy ktos bedzie wiedzial,czy przezylas orgazm :D:D:D:D

ej no - sprobuj to co robi wiekszosc nastolatkow! pobaw sie sama ze soba - sprawdz co ci sprawia najwieksza przyjemnosc, a potem powiedz o tym facetowi. czy on wie, ze nie mialas nigdy orgazmu? sprobujcie razem dluzej poodkrywac twoje cialo, potrzeby itd

tak on wie tyle ze to nie jest jego wina bo on wlasnie jest takim facetem ktory jakby to powiedziec zna sie na tym , potrafi rozpalic partnerke i wogole to chyba ze mna cos jest nie tak kiedys jak zaczynalam wspolzycie to najprzyjemniej mi bylo w pewnym punkcie byl to zapewne punkt g ale po wypalance juz nie szaleje z rozkoszy penetracji pochwy najprzyjemniej mi jest jak moj ukochany sie odpowiednio o mnie ociera, no i nigdy nie robilam tego sama , znaczy sie dotykalam sie i wogole ale nigdy nie mialam orgazmu :(:(

e- nie wierze w takie rzeczy jak piszesz - "on sie na tym zna i to moja wina" zna sie na 99% innych kobiet, a na tobie nie. Chodzi o konkretne TWOJE potrzeby, ktore sa inne od tych 99% i tyle - wiecej dyskusji, zabawy, prob sugeruje

zadnej z was nic podobnego nie przytrafilo sie podczas snu??

podczas snu wiele kobiet przeżywa orgazm, nie wiem czy to co ty czułaś to było duże podniecenie, czy orgazm. Orgaz jest wyczuwalny jako skurcze pochwy, a nie samej łecztaczki, ale trudno powiedzieć, każda z nas inaczej to odczuwa

jesli nie jestes pewna, czy to byl orgazm, to na 99% NIE byl. bo gdyby byl, to wiedzialabys o tym. zbyt silne doznanie, zeby go nie zauwazyc.

i tu mądra wypowiedź, zgadzam się w 100% z uwaga doradzam!