Potrzebuje sexu z innym

Jestem mezatka od 9lat.Spalam tylko z moim mezem.Kocham go bardzo,ale przeraza mnie mysl,ze nigdy juz nie sprobuje sexu z innym mezczyzna.Im jestem starsza tym czesciej o tym mysle.Nie wiem co z tym zrobic?

a olac to! i kochac sie zukochanym mezem!

Jest to dylemat i wcale niełatwy do rozwiązania, a życie ma się jedno.............

Hmm to ciezka sprawa!! Ale jezeli zachowasz tajemnice tylko dla siebie i sprobujesz jednego skoku w bok ... ale to do Ciebei nalezy decyzja!!!

Zrób skok w bok opłaca sie :)

No nie powiem jest milo ale trrzeba uwarzac!!!!

Co do opłacalności to watpię.........jeżeli jesteś na tyle silna, potrafisz perfekcyjnie to ukryć, i jest to hm ciekawość naukowa to ok. jeżeli nie jesteś siebie pewna siebie zrezygnuj, lub namów partnera na poznanie pary itd...........

skok w bok jednorazowy bez miłości i zobowiązan :)

No TYLKO o takim rozmawiamy!!! Ma byc przyjemnie jednej i drugiej stronie!! ale nic poza tym!!!

Dokładnie. Raz i zapomnieć. Broń boże zakochac sie :)

Co Wy ją do zdrady namawiacie? Medea porzuc te myśli. Nie warto.

Taaaa mistrzowie :).........znawcy kobiet i skoków jednorazowych :)

Nikt nie namawia!! Ma dziewczyna swoj rozum!! ja jak bym mial teraz okazje to bym sprobowal :)

kobieta mo trochę więcej do stracenia............... zwłaszcza ta kobieta

coheed nie jestem żadnym mistrzem w zdradach. Swojego szanownego małżonka nigdy nie zdradziłam.

Czytaj uważnie, a zorientujesz się do kogo jest to kierowane :)

Myślę, że seks z kimś kogo się kocha jest o niebo piękniejszy niż seks pierwszym lepszym. Medea nie liczy się często żadna technika, nowośc itp. liczy się ogólna atmosfera między dwojgiem kochających się ludzi. :)

Ale ciekawość to też istotny szczegół i motyw

Cos w tym jest ale dobrze zorganizowany sex z obcym facetem którego wiecej sie nie spotka tez jest super :)

Wlasnie.Boje sie tego ze moge stracic meza,ze jak zdecyduje sie to nie bede potrafila tego ukryc.Z drugiej jednak strony,strasznie mnie to pociaga,bo w koncu kazdy ma z nas jedno zycie i chce sprobowac co sie da.Moje wszystkie kolezanki i znajome mialy wiecej niz jednego partnera w swoim zyciu zanim wyszly zamaz.Czasami smie o tym jak pieszcze sie z innym facetem......jest to takie wspaniale...czasami nie mam ochoty sie budzic z tak cudownego snu....

Nie wiem jak Wy , ale ja miałabym ogromniaste wyrzuty sumienia!

Powiedz szczerze czy te pieszczoty w Twoich snach z innym facetem różnią się od pieszczot i wrażeń doznawanych z Twoim mężem?

Ja ostatnio spotkalem sie dwa razy z prawie nieznajoma tzn znamy sie tylko i wylacznie z gg a wczesniej widzielismy dwa razy!! Powiem ze bylo super!!!

Skieruj się w kierunku seksu z druga parą po prostu, spytaj co mąż sądzi o takim seksie. Droga ewolucji od seksu w obecności innej pary może dojść do wymiany partnerów oczywiscie to czysto hipotetyczne rozważania ale mniej ryzykowne

nie rob głupst bo bedziesz tego załowała... :o zbyt wiele mozesz stracic, tak mi sie przynajmniej wydaje...

coheed to ja już wolałabym jednak tą zdradę. Broń Boże, żebym musiała patrzec jak mó mąż pieści się i posuwa jakąś inną dupę. Krew by mnie zalała!

To tylko rozważania jak zaznaczyłem

Poza tym mówisz za siebie i nie wiesz jak ktoś inny to odbiera...........

A czy ktoras z was probowala wogole jakiegos kontaktu z nie swoim facetem? Nie mowie tutaj o poprzednich partnerach!!!

ok, ok. Napisałam, że ja miałabym wyrzuty i itd. To moje zdanie, Medea niech robi co chce.