moje marzenia

Brak mi slow. Kolejne targane watpliwosciami dziewcze w dzikim, materialistycznym swiecie. Have fun with yourself, poooh.

Dobra gasimy tu światło i idziemy stąd

Ty Albin....co masz na myśli? ...chociaż może masz rację...ja w końcu nie wiem, bo nigdy nie przeżyłam LOVE z wzajemnością, więc w sumie to może ja o czymś takim tu nawijam... lecę :o :P

Sigismund Dijkstra --->nie rozumiemCię...dobranoc

Definitywnie trzeba stad isc, zrobilo sie ponuro. Poki co idz dziecino, zabaw sie sama ze soba.

Sigismund Dijkstra --->frustrat:(

Ja, frustrat? No ja nie wiem z czyich wypowiedzi tutaj wynika, ze pragnie milosci, ktorej nigdy nie zaznalo - milosci prawdziwej, szczerej, uczciwej, odwzajemnionej, takiej, w ktorej roznica pomiedzy amabile i amatum zaciera sie, gdzie panuje metafizyka, pelne commensuratio... ...co ty na to?

I kto tutaj ma watpliwosci, ze On, napotkany na swej drodze, nie bedzie chcial jedynie skalac, wykorzystac, splamic? Skad te pelne lirycznej tesknoty wyznania kobiety pragnacej nieskalanej milosci?