Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Konstanze

jaka specjalność?

Polecane posty

Gość Konstanze

Mam pytanie kończe ekonomie, jaką specjalność wybrać ekonomia menedżerska czy finanse i rachunkowosc. mieszkam w malym miescie, jestem bezrobotna , nie mam znajomości. zastanawiam sie co wybrac, a wsrod moich znajomych mało ekonomistow, moze doradzicie mi. zależy mi tylko i wylacznie na pracy po skonczeniu studiow. nie stac mnie na podyplomówki. z jaka specjalnościa bedzie mi latwiej szukać pracy? moze przeniose sie do wiekszego miasta, trudno mi sprecyzowac plany. dziekuje z gory za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospochaa
Finanse i rachunkowość bym wybrała. Zawsze możesz mieć własną firmę rozliczeniową /dla firm małych, dużych, osóbprywatnych itp. - na to zapotrzebowanie jest wszędzie! Ekonomia menedżerska -brzmi trochę z górnej półki i myślę ze trzeba tu mieć dużą determiancje i siłę przebicia. Trzeba by sie zasatnowić jaką przyszłość ma konkretnie ta ekonomia menedżerska???:) Ja się na tym nie znam. Musiałabyś być chyba doradcą ekonomicznym - a to kojarzy się z duzą firmą, czyli zawsze u kogoś, moze i kasa być ogromna ale u kogoś. A po finansach nawet sama sobie dasz radę. Jak się mylę, proszę mnie :wyprostować":-D p.s. - broń Boze, nie chcę Ci podcinać skrzydeł, może menedżerska Cię ciągnie, co?:-D pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstanze
no ciekawa jest menedżerska, to przede wszystkim zarzadzanie. ale czy ja wiem czy to dla mnie. nie mam znajomosci i znikome doswiadczenie. naleze do spokojnych ludzi, brak mi tego przebicia. sama nie wiem, finanse to ksiegowosc zaszufladkowanie.... mam dylemat. nie stac mnie na kolejne specjalnosci... chce racjonalnie do tego podejsc. mam znajoma po socjologii, pracuje w sklepie, sama tez w roznych miejscach pracowalam, ale ona taka zdolna jest az szkoda. dziewczyna nie ma znajomosci, tak jak wiekszosc z nas... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstanze
jako pracodawca kogo byscie zatrudnili, po jakiej specjalnosci? moze to malo istotne, liczy sie doswiadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
jestem po licencjacie z rachunkowosci i finansów przedsiebiorstw za rok koncze sum z tej samej specjalizacji i powie jedno pracy po tym kierunku brak! Nigdzie nie chca przyjąć do księgowości nawet do wprowadzania danych bez doświadczenia w tej dziedzinie, nawet staż zrobiony w dziale księgowym jest dla przyszłego pracodawcy nic nie warty. a szukam pracy juz ponad rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
osoba spokojna , to raczej jako manager masz nikle szanse. Ja wybrałabym finanse i rachunkowość. Sama bede robila z tego podyplomówke .W duzych miastach jest pełno ogłoszeń do pracy w ksiegowosci ( nawet bez doswiadczenia) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
Poznań chyba można zaliczyć do duzego miasta ;) i o dziwo zawsze przegrywałam na rozmowach kwalifikacyjnych z osobami które maja większe doświadczenie, nawet tu nie chodzi o samą księgowość ale tez o prace biurą i co ciekawe jak przegladam kazde ogloszenie czy to w necie czy w gazetach to we wszystkich wspomniane jest doświadczenie, wiec sory nie uwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
skads to doswiadczenie ludzie biorą:))))) na pewno na stanowisku managera doświadczenie jest bardziej wymagane niz do pracy w ksiegowosci W księgowości można zacząc pracę na stanowisku pomocy, młodszego księgowego itp, gdzie wymagaja przede wszystkim wykształcenia kierunkowego. A zostac managerem bez doswiadczenia to chyba jest sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
Wiesz co zacznijmy od tego probowałas juz szukać pracy jako pomoc ksiegowej czy młodszej ksiegowej jesli nie to w tym temacie jestes mało obeznana i sama sie zdziwisz ze tak to pieknie nie jest jak piszesz. A co do ekonomii menadzerskiej to z tego co pamietam na studiach mialam taki przedmiot i on jest bardzo zwiazany z mikroekonomia (oligople, konkurencja doskonała) mysle ze nie byly by zly ten kierunek. ale sama osobiscie bym wybrala sie na administracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
szukalam i pracuje jako pomoc ksiegowa i jestem na bieżąco z ogłoszeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
nie mówie że jest łatwo i pięknie ale są ogłoszenia do pracy w księgowości nie wymagające doświadczenia ( jedtnie wykształcenie kierunkowe) natomiast nie moge tego powiedzieć o o ogłoszeniach dotyczących pracy na stanowisku managera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millusia
smialo rachunkowość :) bedziesz specjalista..a menadzerów polska ma juz full

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie masz specjalnie wygórowanych ambicji i niekoniecznie chcesz być za 5 lat dyrektorem to sugeruję finanse i rachunkowość. \"Zarządzanie i marketing\" stało się tak popularne jak chodzenie w spodniach; moim zdaniem jest dramatyczna nadprodukcja \"licencjatów menedżerów\", co bierze się chyba m. in. z tego, że łatwiej na takim kierunku \"pościemniać\", tj. założyć byle jaką szkółkę i pościągać pseudofachowców żeby robili wykłady. Finanse i rachunkowość natomiast to jest bardzo konkretna wiedza i mało tu miejsca na ściemę. Mam orientację kogo potrzeba do pracy a kogo nie. Dużo większe szanse są po rchunkowości i finansach niż po zarządzaniu (mówimy oczywiscie o szansach wśród absolwentów bez doświadczenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
jeśli jestes ->smieszy mnie to co piszesz bo pracy, o ktorej ty piszesz szukam juz od ponad roku i jestem bardzo biezaco z ogloszeniami wiec nie uwierze ze potrzebuja tylko wykształcenia kierunkowego, nie jedna rozmowe kwalifikacyjna zaliczyłam i wiele tysiecy ogloszen przeczytałam. wiec to co piszesz jest dla mnie abstrakcja, co innego gdy pracy jako pomoc ksiegowej itp szukało sie z 5 lat wstecz to wtedy faktycznie pracodawcy nie mieli tak wygorowanych wymagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
a tak wogole to teraz na jedno miejsce pracy w tym dziale jest kilanascie osob wiec chyba logiczne jest ze pracodawca wezmie osobe z doswiadczeniem niz swiezo upieczonego absolwenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako mgr ekonomii ze specjalnością \"Polityka Gospodarcza i Strategia Przedsiębiorstw\", były audytor finansowy oraz konsultant biznesowy od strategii - zdecydowanie finanse i rachunkowość. Finanse i rachunkowość tak czy inaczej są podstawą całej reszty ekonomii. W mojej pierwszej robocie, żeby zostać konsultantem biznesowym, trzeba było \"odsłużyć\" w audycie i poznać dość solidne podstawy księgowości i rachunkowości. Uwierz mi, chociaż nie zajmuję się tym już obecnie, po dziś dzień to pamiętam - i to jest akurat mój duży atut, doceniany przez pracodawców! :-) Pozdrawiam, RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstanze
Bardzo wszystkim dziękuje za odp. pomogliscie mi, ja robie magisterskie na politechnice ( niestety w Koszalnie) i w sumie to zapisalam sie na menedzerska, ale wlasnie jak pojechalam na pierwszy zjazd to przerazilam sie ze to chyba nie dla mnie. jestem ambitna, mowia ze nadawalalabym sie na menedzera ale ja tego nie czuje. rachunkowosc mnie przeraza... hehe wiecie co szukam juz bardzo dlugo pracy w malym miasteczku i chyba zwatpilam w siebie. nie wiem czego chce, bo nie mam okazji sie sprawdzic. stad te dylematy. ale wiekszosc jest za finansami wydaje mi sie to najbardziej racjonalny wybor. dziekuje jeszcze raz, pozdrawiam M.R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wybrała to, co mnie interesuje. studiowałam zarządzanie, była u nas specjalność finanse i bankowość, rachunkowość (jak również marketing, turystyka)... kompletnie mnie to nie interesuje i wiem, że nie chciałabym pracować w tej dziedzinie. wybrałam, zgodnie z kierunkiem zainteresowań, organizację i zarządzanie. wiadomo, że nie zostaje się menedżerem od razu po studiach. teraz pracuję w zawodzie i nie żałuję wyboru. zresztą, studia ekonomiczne dają na tyle szeroką wiedzę, że można po nich robić wiele rzeczy i specjalizacja nie ma tu nic do rzeczy. jeśli np. załapałabyś się teraz do działu kadr, to mogłabyś pracować jako kadrowa - bo doświadczenie jest o wiele ważniejsze niż ukończona specjalizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, po studiach NIE wróciłam do małego miasteczka, zostałam tam, gdzie studiowałam (duże miasto). pracuję od 5-go roku studiów, pracy zaczęłam szukać na 4-tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
autorka topiku się zdecydowała, więc gratulacje :))) grunt, żebys sie dobrze w tym czuła do a powiem tak Znalazłam prace 4 mies temu, więc to nie jest odległa przeszłość. To, że Ty nie możesz znaleźć znależc pracy nie znaczy, że wszyscy po tym kierunku tak mają. Trudno jest znelźć pracę i na pewno po każdej specjalności znajdzie się osoba bezskutecznie jej szukająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
do a powiem tak Skoro chodziałaś na rozmowy kwalifikacyjne, to zakładam, że pracodawcy widzieli wcześniej Twoje CV i brak doświadczenia Cię nie dyskwalifikował. A poza tym opłaca sie zatrudniac osoby bez doświadczenia, ponieważ nie trzeba im płacić tak dużo jak osobie doświadczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
bzdury gadasz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstanze
co mnie ineresuje... hmmm powiem szczerze ekonomia nie byla i nie jest moim zainteresowaniem. po prostu tak potoczylo sie moje zycie, gdyby mnie interesowalo zarzadzanie lub rachunkowosc nie pytalalabym tutaj was o zdanie. poszlabym za tym co lubie, ale nie mam pojecia jak potocza sie moje losy. wiem jedno na podyplomowke mnie stac nie bedzie i dlatego zastanawiam sie juz teraz co rozsadniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejrzyj
ogłoszenia o prace Zobaczysz jakie są wymagania, jesli chodzi o wykształcenie, umiętności, predyspozycje. Może się okazać, że przez czas pozostały do ukończenia studiów warto cos "dorobić". Podszlifować ( przypomniec) język obcy, zabrac się za wolontariat, odbyć chocby bezpłatne praktyki (własnie sporo banków takie oferuje niezależnie od specjalizacji :)) ) itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się przyda
do każdej pracy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znaj sobie staz w
albo prace jako pomoc ksiegowej a poem jako manager i sie zdecyduj co ci sie bardziej podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstanze
na bezplatne praktyki to mnie nie stac, ale masz racje trzeba cos poszukac i to na ostro. ja stalam sie malo mobilna jezeli chodzi o poszukiwanie pracy, brak mi pewnosci siebie po tylu latach bezrobocia. nie pracowalam tez ze wzgledu na stan zdrowie, ale juz jest ok. teraz trudno wejsc na rynek pracy po tych latach. bardzo dziekuje za wskazowki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×