CO O TYM MYSLEC?

wczoraj wieczorem napisalam smsa do mojego bylego, ktory chce wrocic a teraz pracuje we wloszech, a on nie odpisal

i leć powiesić

boje sie

ZAWSZE odpisywal, sam pisal, dzwonil a teraz milczy:(

moze telefon mu sie rozladował , moze nie ma kasy na koncie,moze byl zajety,moze zgubil telefon,moze go nie wzial ze soba do pracy,moze poszedl gdzies i go nie wzial,moze , moze ,moze 1000 opcji czekaj;)

byl w pracy chyba na noc, wiec powinien rano odpisac, najczesciej tak robil... a jesli mu sie cos stalo?:(

czyli sadzicie ze za bardzo sie przejmuje?

za bardzo,a Wlochy to piekny kraj:D

gdzie on pracuje,moze Ci go znajde?

pracuje na poludniu kurde ciekawe co sie stalo ze nie odpisal?:(

zadzwon,jaki problem?

a moze on nie ma kasy,nie pomyslalas?zeby Ci odpisac

nie bede dzwonic, bo: 1) to moj byly 2) nie moge sie mu narzucac

moze nie ma, ale przedtem pisal i to duzo

może pracuje na farmie gdzie zabierają telefony i każa pracować po 400godzin tygodniowo

zadzwon anonimowo,jezeli odbierze to zyje ale nie chce odpowiedziec,potem rozlacz sie poprostu

mam nadzieje, ze nikt go nie zgwałcił analnie :(

a tam,ja tu mieszkam i nikt mi jakos telefonu nie zabral,niechby sprobowal

nie kopcie lezacego,pomaranczki:D

po co sie bylym przejmujesz???? to rozdzial zamkniety? a moze Ty chcesz do niego wrocic.....?

dwie ostatnie odp to podszywacz jednak nie zadzwonie, bo mam swoja dume i w detektywa nie bede sie bawic;)

przejmuje sie, bo go kocham:(

to czemu sie rozstaliscie? on chce wrocic, ty go kochasz? o co tu chodzi?

ty to sama nie wiesz czego chcesz:z jednej strony wysylasz sms z drugiej nie chcesz sie narzucac,to chyba bez sensu,w uczuciach nie ma podchodow gra sie w otwarte karty.Chyba ze macie po 18 lat,wtedy jeszcze mozna:D

ja go kocham od zawsze, on twierdzi ze ma tak samo, pisze ze teskni i ze najchetniej to chcialby zebym do niego wyjechala, ale ja musze skonczyc studia rozstalismy sie z glupoty:O

pozostały mi tylko wspomnienia i zdjęcie jego jąder :(

no to zadzwon do niego i zapytaj co jest grane :O zadna z nas go nie zna i nie moze ci pomoc :O

sam zadzwonil, po prostu kasy nie mial na koncie