Miłość francuska a zwykły stosunek?

Jestem młodą dziewczyną, nie będę pisała ile mam lat bo zaraz znajdą się tacy którzy bedą mnie krytykowali. ble ble... Jestem jeszcze dziewicą, czy dobrze mi z tym czy nie? Nie narzekam, ale... NIe mam aktualnie chłopaka, ale czasami mam ochotę pobaraszkować i ograniczam sie do miłości francuskiej, którą poprostu uwielbiam. Po takim baraszkowaniu prawie zawsze partner chce się ze mna kochać mówiąc że to jest jeszcze przyjemniejsze od sexu po francusku. Czy tak naprawde jest, czy poprostu to meski wybieg żeby mnie namówić do kochania się? pozdrawiam S4B

oczywiscie ze pelny stosunek jest dopelnieniem tego co zaczyna milosc francuska. a jak jeszcze po stosunku zaqkonczysz pofrancusku to odloot.... :)

daj mu to sie dowiesz... hehe

wole francuską, lepsze doznania :)

a ja uwielbiam zaczac od francuskiej, ale skonczyc musi we mnie :D

zwykły stosunek jest milion razy fajniejszy

kurcze to fajnie wam,bo ja nigdy jeszcze nie mialam orgazmu przy zwyklym seksie.To jest straszne.Co mam robic??

Ja tak jak przy francuzie przy niczym innym nie dostaje orgazmu.

lodzik lodikiem. ale pelny sexik jest the best!

masz nie tego partnera. Też nie wiedziałam co to orgazm, a mój mąż jest the best;)

co znaczy nie teg jak ja jeszcze sie nie kochalam. skad mam wiedziec ktory jest wlasciwy. (przyp. nie mam stalego chlopaka)

I tak i tak jest suoer ale to Ty musisz sobie odpowiedziec co jest dla ciebie lepsze,bez sprobowania nie pojdzie

zamiast nicku pisze do kogo to było.......sorki, Twój temat , ale nie do Ciebie tym razem;)

nie wiedzialam bo jestem nowa

dziewczyn...

tylko dziwica ginekologiczna ;) sex byl? byl? a ze francuski to znaczy, ze juz mialas pierwsyz raz za soba znaczy sie nie jestes taka swieta jakby ci sie zdawalo, na dziewice to trzeba zasluzyc