maleńkie drobne...wygladające jak gęsia skórka krostki na ciele od zimna

gdy tylko robi się zimno pojawiają się na moich pośladkach, bokach bioder i na przedramionach maleńkie krosteczki, koloru skóry w dotyku jak gęsia skórka?(oczywiście nie są nią bo mam je cały czas). nie są to kroski ani pryszcze...po prostu takie dziwne kropki....zauwazyłam że latem nie mam po tym sladu...i teraz mam pytanie....co to może być? da się to jakoś zlikwidowac bo np peelingi nie działąja....moge iść z takim drobiazgiem który w zasadzie nawet nie rzuca się w oczy do dermatologa? boje sie ze powie że nie da sie z tym nic zrobić bo taka moja uroda:|

Rogowacenie okołomieszkowe. Można na to dostać maści ale zwykle tylko opalanie pomaga. Można też używać peelingu często o mocno nawilżąć to trochę sie zmniejszy.

poczytałam troche o tym i tam pisza że to jest trudne do wyleczenia a mi to zwyczajnie całkowicie znika kiedy jest cieplej...moze wiec masz racje i ma na to jakiś wpływ słońce...pochodzę sobie na solarium zobaczymy co bedzie...tak czy inaczej dzieki!

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci