Czekoladoholicy - łączcie się !

ja ostatnio oszalałam na punkcie czekolady z limitowanej serii milki, o smaku musu czekoladowego, pycha, a generalnie to uwielbiam i zjem kazdą czekolade:D

czekoladomaniaków;-)Ja też uwielbiam czekoladę,zjem każdą,byle była dobra:)Szkoda,że czekolada jest tak kaloryczna bo gdyby nie to to jadlabym z 10 tabliczek dziennie:-PNo ale wszystko co dobre jest niezdrowe lub tuczące:-omimo to kocham czekoladę,batoniki,wafelki,bombonierki,po prostu wszystko co czekoladowe;-)

A znacie moze strony www takich firm produkujacych czekoladę??: MAUXION SCHOGETTEN Alpen Gold REVILLON Prosze,piszcie.

Cieszę się, że topik się tak ładnie przyjął :) C od stron internetowych to poszukaj w googlach, jak nie to może być tak, że firma produkująca nazywa się inaczej niż czekolada, to trzeba sprawdzić na opakowaniu. Ja uwliebiałam kiedyś czekoladę truskawkową TIP z Realu,, ale coś w niej zmienili i nadzienie już nie jest takie pyyyyszne. Buziaki!

Ja też sie dołaczam!.Uuwwiieellbbiiaam czekoladę.Całą zjeść za jednym posiedzeniem to dla mnie betka.Pozdrawiam :-) (kwiat)

ja potrafię całą na raz zjeść w ppięć minut.

No, ja się żegnam na dziś. Idę odpocząć - chora jestem i ledwo na nogach stoję. (właśnie zjadłam Liona i kindre Bueno) pa

hey:) witajcie w klubie...ja rownież uwielbiam czekoladki mniaaaaaaaam zwlaszcza z orzechami laskowymi i likierami,pochlaniam od razu w całości.Każdy dzień zaczynam słodka porcją przyjemności,która tak rozkosznie rozpływa sie w ustach...Pozdrawiam cieplutko

a ja kocham chipsy i mojego Łukaszka : *

a jak tam wasze gabaryty? Szczupłe , teższe? A wyrzuty sumienia?

nie martw:-PGdybym byly gruba to przecież nie pozwalalabym sobie na czekoadę raz na tydzień;-)Bo przewaznie winam jedną czekoladę raz natydień lub dwa,nie zjadam calej na raz bo chyba by mnie za bardzo przeslodzilo ale po 3-4 kostki diennie nikomu na figurę nie zaszkodzą:-)

gabaryty? w normie. Poza tym - nałóg to nałóg. Myślisz, że miłośnik papierosów rezygnuje z nich wiedząc, że szkodzą na płuca? akurat! Z czekoladą jest tak samo. Ale miło, że włączyłaś się na forum :)

ojjjjj uwielbiammm czekolade ;) a chyba najbardziej to irysową z goplany- chociaz nie wiem , czy ona nie była w jakiejs serii limitowanej bo juz dawno jej nie jadłam i nie wiem czy jest dostepna:o . ale inne tez bardzo lubie

Gabaryty w porządku. Przecież wiemy jakie są tęższe osoby, zaraz zaczęłyby tu wypisywać jaka to czekolada jest niezdrowa i jakie pewnie jesteśmy wszystkie grube, brzydkie i pryszczate:-)

Kocham czekoladkę...zaraz po moim Krzysiu:D

właśnie jestem w połowie pudełka czekoladek i mam dylemat natury moralnej...;-) jeść czy nie jeść... oto jest pytanie...

wcinaj na zdrowie:):):) a co ci szkodzi

aniutek a no regresu się boję:-D

jejku jak ja uwielbiam czekolade pod kazda posiacia :):):):):):):):):) wcinam a potem mam malutkie wyrzuty sumienia ze znow pojdzie w bioderko i bedzie trzeba stosowac diety :(:(:(

jak wystapi wez napij sie ziolek przeczyszczajacych i po sprawie ja tak robie

bardziej mnie martwi ta kalorycznosc mojego nalogu

wszystko w bioderkach brr

eeee no co Ty? nie poto wcinam ze smakiem, żeby ich się pozbyć w przyspieszonym tempie:-D ja tam o bioderka się nie boję niecodziennie mam aż takie loty na czekoladę zaparzyłąm sobie kawę...czarna, gorzka...zrównoważy tą słodycz mam najdzieję:-) qumpela wracając co piatek z pracy przejeżdza koło fabryki czekolady...a tam mają sklep firmowy....i jak się nietrudno domyślić przywozi mi całkiem sporo tych słodkości po cenie hurtowej...mniam

to masz fajnie ja musze uwazac bo mimo wszystko mam sklonnosci do tycia

kurczak i czekolada hmmmm.... nie wiem, nie jadłam, raczej się nie skuszę;p co do przepisów , to tak jak już pisałam - polecam foundue czekoladowe - w kąpieli wodnej rozpuszcza się czekoladę, potem ją siup do miseczki, na osobnym talerzu pokrojone w kostkę lub słupki owoce - arbuzy, banany, brzoskwinie, maliny, jabłka, morele, jagody, czego dusza zapragnie :) I jak nie lubię owoców, tak ten deser uwielbiam

dla fanów białej czekolady polecam naleśniki z białą. Smaży się naleśniki, czekoladę w kąpieli wodnej rozpuszcza z łyżeczką rumu i ewentualnie mlekiem, smaruje się naleśniki. Mniammmm, polecam, ale tylko dla tych, którzy nie boją się zasłodzenia :)

Widzę, że topik umarł... Co się stało - nie lubicie już czekolady czy jak? Odzywajcie się!!!!

nie do wiary :(( jak mozna zjeść tabliczke czekolady?? dziewczyny macie zdrowię .... o licho :)) Jak byłam nastolatką nie znosiłam czekolady :((świateczna paczkę miałam na kilka miesiecy . Cżęsto na tym traciłam bowiem moja siostra okropny łasuch wszystko mi podkradał :(( Teraz na starośc mi się poprzestawialo :((i od czasu do czasu lubię podjeśc kostkę , dwie max trzy czekolady :)) najbardziej lubię milkę te z bombelkami albo mauxion o smaku tofi i nugatu.Nie pogardze też princessą gold .... ta jest pyszna :)) Słodycze :))ech .. czasem trzymam baton w łapce , spojrząna odwrót jakie to dziadostwo kaloryczne i mam tyle silnej woli by odlozyć go z powrotem na półkę . Człowiek jest wzrokowcem ...na swoje nieszczęście :))