Kto byl na wczasach w Egipcie? mam pare pytan

1.jak z czystoscia w hotelach? 2. czy tez trzeba uwazac na portfel czy tam nie kradna? 3. co warto zobaczyc w Egipcie poza piramidami? 4.Jak z woda pitna? 5.Co warto przywiezc na pamiatke? 6. Z jakiego biuro tanio pojechac? Thank you :)

dzieki za odpowiedz. Co do Twojego pytania po co mi biuro, to nie sadze bym odwazyla sie pojechac sama bez opieki na miejscu czyli rezydenta, ze wzgledu na to, ze slabiutko znam jezyk angielski :( dopiero sie ucze a moj chlopak mowi perfect, ale po francusku :o wiec raczej nie dogadamy sie, co niewatpliwie jest wielka bariera, ale zapytam z ciekawosci - czy orientujesz sie jaka roznica w cenie wystepuje, jesli pojade z biura podrozy a sama? ....bede wdzieczna za odpowiedz :)

DObre biuro do Egiptu to np. ALfa Star. Jakie miasto rozważasz? Sharm czy Hurghadę? Zastanówcie się nad rejsem jeśli to ma byc na 2 tygodnie. Tanio i dużo zobaczycie.

TO popatrzcie na Triadę i rejs. Jest dość tanio i naprawde warto. Mają bardzo dobrych pilotw i program. Nie ma w rejsie Kairu, ale można pojechać z lokalnego biura.

my byliśmy w Hurgadzie dwukrotnie. Jesli chodzi o czystość w hotelach - nie mogliśmy mieć zastrzeżeń. I naprawdę hotel w Egipcie jest tysiąc razy bardziej zadbany i zrobiony dla turystów niż w europie. Zaznaczam, ze nie warto schodzić niżej niż 3*. Jest też różnica między \"normalnym\" 5* hotelem, a hotelem sieciowym jak np.Marriott. Hotele egipskie pod wzgledem infrastruktury i obsługi moim zdaniem wypadają lepiej niż wiele hoteli europejskich. Jeśłi chodzi o jedzenie - nie zatruliśmy się, było bardzo smaczne, i jedliśmy wszystko, łącznie z surowymi owocami i warzywami. Nic nam nie skradziono, nie korzystaliśmy z sejfu, ale na ulicy na pewno trzeba uważać, tak jak w innych kurortach. Szczególnie warto sie targować i uważać na super okazje o \"orginalne\" towary. Uwaga na busiki i taksówki - wcześniej uzgadniać cenę. Tak jak ktoś wspomniał - fantastyczna dolina królów i koniecznie rejs stateczkiem z możliwoscią snoorkowania (nam udało się wtedy zobaczyć delfiny) z wodą nie ma problemu, podają wodę butelkowaną do posiłków, można kupić w sklepikach. Warto zaopatrzyć się już na miejscu w tabletki pozwalające uniknąć lub łagodnie poradzić sobie z zemsta faraona. oprócz papirusów warto zwrócić uwagę na alabaster i fajne figurki egipskie z drewna czy jakiejś żywicy. Przywieźliśmy oczywiście olejki zapachowe - ale w polsce wydały nam się \"za ciężkie\" i stoją nieużywane. bardzo tani jest hibiskus (tam wyjątkowo aromatyczny) My jechaliśmy z triadą i alfastarem - nie narzekaliśmy. Wszystko poprawnie. Na wycieczkach nawet jeśli był egipski przewodnik to bardzo dobrze mówił po polsku. Chociaż wycieczki warto kupić na miejcu, też mozna trafić na polskiego przewodnika. A okazuje się że płacisz o połowę mniej z tym samym programem (wszystkie autokary muszą jechać w tym samym konwoju. Na poczatku mozesz odczuwać rozdrażnienie panujacym tam \"chaosem\" ale po kilku dniach mozna się przyzwyczaić i po powrocie do polski jest wyjątowo szaro, nudno i bezbarwnie;);)

dziekuje wszystkim za odpowiedzi.Frostka z zapartym tchem przeczytalam to co napisalas a co sie tyczy rozdraznienia, to ja juz je odczuwam, chociaz jeszcze nie wyjechalam ;) Spodobal sie pomysl figurek z alabastru, bo z Aten i Rzymu wlasnie takie sobie przywiozlam, wiec powieksze swoja kolekcje :) Pierwszy raz w zyciu wyjezdzam na inny kontynent i troche boje sie zemsty faraona, kosmicznie wielkich robakow, nachalnosci tubylcow i w ogole odmiennego swiata niz w Europie, stad moje obawy. Uwielbiam zwiedzac i podrozowac, ale jak dotad nie wyciagnelam nosa poza Europe i nie wiem czemu, bardzo chce zobaczyc Egipt,ale tyle naczytalam sie na roznych forach zlych opinii, ze boje sie "niespodzianek" na miejscu. Oby bylo fajnie no i czysto, bo chyba padne tam jak zobacze jakies olbrzymie robactwo w pokoju czy obrzydliwe posilki bleeee :o Jeszcze raz dzieki i pozdrowienia

jeśli chodzi o hotele - naprawdę warto przeczytać opinie na forum gazety o egipcie i na www.hurgada.pl. Chyba nigdy nikomu w 100% nie dogodzisz, ale wiadomo że jeśli 80% komentarzy jest pozytywnych to warto wziąć taki hotel pod uwagę. Egipt ma to do siebie, ze albo się go kocha, ale nienawidzi.Co do tubylców to można sobie z nimi poradzic. Nie warto traktować ich jak wrogów od razu na \"dzień dobry\". Jeśli nie masz ochoty na pogawędki to mówisz grzecznie ale stanowczo - nie dziękuję (nie targuj się dla sportu, jedynie wtedy gdy faktycznie interesujesz się zakupem). My poznaliśmy naprawdę sympatycznych ludzi, przez 2 tyg. chodziliśmy z nimi po kanjpkach, odwiedzaliśmy ich domy, poznawaliśmy przyjaciół etc. Nic nam sie nie stało i nic od nas nie chcieli. W miejschach turystycznych moze jest więcej naganiaczy i naciągaczy niż w europie - ale każdy ma swój rozum by się zgodzić albo odmówić. Wybierz hotel min. 4*, poczytaj opinie na forach i będzie dobrze:) A robactwa było więcej w grecji niż w egipcie.

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14938&sortuj=6 tutaj poczytaj o hotelach w Egipcie CO do targowania to tak jak Frostka napisała, jak nie jesteś zainteresowana to nie pytaj o cenę. Jeśli lubisz biżuterię to możesz kupić sobie złotą Nefretete za ok. 15 $ zależnie od wielkości, lub np. srebrny kartusz - to taka blaszka, na której hieroglifami piszą Twoje imię. Zemsta w dobrych hotelach raczej nie ma miejsca. Uważaj jednak na lód w drinkach, i to czy butelkowana woda jest oryginalnie zamknięta. Spróbuj soki owocowe , sa pyszne, kupisz je w sklepie spożywczym. Kup herbatkę z hibiskusa inaczej karkade. Zapal szszę, fajkę wodną, dają w każdej knajpie. Na ulicy w Hurghadzie znajdź budkę z jedzeniem i zapytaj o falafle - pycha, a na shoarmę - egipski kebap- idź do baru ramadan. Bar dla miejscowych, ale jedzenie składające się z zupy, pity, surówki, ryżu , sosów i szoarmy+ woda gratis kosztuje ok.4 dolców. Jadłam tam 2 razy i się nie zatrułam. W aptece na zemstę kup na miejscu tabletki, zapomniałam nazwy, ale bedą wiedzieć o co chodzi. Ja przeszłam zemstę dość okrutnie, skończyłam kroplówką bo zjadłam ciastko z kremem. TO jednak nie zniechęciło mnie do ponownego odwiedzenia w przyszłości Egiptu, tym razem Sharmu. Polecam rejs bo to prawdziwy relaks. DObrze też , że jako Twoją pierwszą wyprawą do krajów arabskich jest właśnie Egipt a nie Tunezja - tą zostaw na koniec :)

nie wiem jak to jest z tą zemstą, ale czytałam gdzieś, ze to po prostu inna flora bakteryjna i nasze specyfiki mogą sobie nie radzic - dlatego warto kupić na miejscu. Z podatnością zależy od człowieka - mnie nigdy nic nie jest a zjadam wszystko i wszędzie, natomiast mój mąż musi się \"wspomagać\". Aż ci zazdroszczę tego egiptu:)

http://forum.wakacje.pl/list.php?dest=37|0|0 tu znajdziesz tysiace odpowiedzi naa zadawane przez ciebie pytania

i powoem Ci tak: 1. Hotele są czyste, ale tylko te lepsze;) W tańszych mogą się nawet zdarzyć takie sytuacje, że musisz sobie na noc zakładac szpary w drzwiach u dołu workami z piaskiem, żeby ci się niepoprządani goście nie wkradli do pokoju;) (pajkąki, wielkie robale itd.) Chociaż to może też zależeć od rejonu, nie od ceny:) Bo wiadomo, że tam sa inne robale po prostu. 2. Generalnie w krajach arabskich raczej nie zdarzają się kradzieże. Ludzie tam są o wiele bardziej moralni niz katolicy:) Nie ma meneli na ulicach, zebraków nie jest łątwo spotkać, nikt nie kradnie. Ale fakt. Jak ktos tam mieszka, powie do nich parę słów po "ichniemu", to od razu opuszczają cenę wszystkiego o 1/3:D Strasznie zdzierają, ale to dlatego, ze trzeba się targować. Oni zakłądają, że mogą spuścić nawet połowę ceny, czekają na targ z klientem. Oczywiście nie w butikach i restauracjach koło hoteli, tylko w małych sklepikach, na straganach. 3. Warto zobaczyć morze czerwone, popływac tam, pustynię, pojechac na safari, warto zobaczyć delfinarium i popływać z delfinami. W delfinarium (nazywa się Delfinella) pracują nawet Polacy i Rosjanie, także można się tam dodatkowo o wszystko wypytać;) Warto obejrzeć oczywiście Kair. Tylko tam można doznac szoku lokomocujnego:D Jeżeli ktoś się gdzieś wybiera taksówką, trzeba uważać na taksówkarzy. Oni pędza niesamowicie, nie szanują samochodów, jeżdżą jak kretyni!:o Jak ktos nam zachwala w Egipcie tasówkarza, mówi- dobry, wolno jeździ:D No i piramidy oczywiście. Nil warto zobaczyć. 4. Wody lepiej z kranu nie pić. 5. Na pamiątkę warto przywieźć wszystko, co w innych krajach. Zwłaszcza jak się jedzie na zorganizowaną wycieczkę, do turystycznego rejonu, gdzie sa tylko hotele. Tam jest wszystko to, co w inych krajach w Europie, Azjii.... Taka turystyczna papka:) Także możesz przywieźć, co chcesz. Normalnie, np na północy, jak się mieszka na osiedlu, nie w hotelu, to w sklepach można dostać soki Tymbark, jogurty MIlko:) Serio:) A przywieźć warto sobie, jeżeli ktoś trafi do Egipskich sklepów, taki kozi ser, który wygląda jak oscypek, ale jest lepszy i bardziej kremowy. Pyszny! 6. O biurach nic nie wiem:)

o, o, o! Mój brat właśnie mieszka a Hurgadzie bodajże:)

z biur polecam Sun&Fun :)

Aha, jeszcze dodam, że ponieważ w Egipcie trwa stan wojenny, to wszędzie mnóstwo jest "cywilnej" policji. Dlatego jest spokój i naprawdę złodziej raczej tam to rzadkość:) Tzn. nikt nie napada, ale z turystów ostro zdzierają i czasami oszukują:) Ogólnie w tym kraju korupcja jest straszna:D To prawie jak w Polsce:)

Aha, i jednak picie soków i jedzenie owoców w pierwszych dniach pobytu to nie jest dobry pomysł. Dlaczego? Bo na fruktozie strasznie szybko namnażają się bakterie, nawet te z powietrza. I nieprzyzwyczajony organizm może źle zareagować. Generalnie łatwiej się nie zatruć jedząc jedzenie w barach dla Egipcjan, kupoując samemu coś w sklepie i przyżądzając na miejscu. Może po prostu wynajmijcie sobie mieszkanie?:)